Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Calineczka2001

Gdzie kobieta może wyjść sama?

Polecane posty

Gość zapytasjqaa
hm..ja bym chciala wyjsc do jakiegos doberego klubu..potanczyc do bialego ranqa....miec w dupie wszystkich nachalnych frajerow...ktorzy wiecznie przeszkadzaja w tancu.....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemoniadka@
właśnie bojkotujemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczka2001
a co do tej krzywdy, to tez znam różne opinie. Bo przecież jak mogę wychodzić z domu bez faceta, a jak przez przypadek ktoś na mnie spojrzy, jak mogę w ogóle dopuścić to takiej ewentualności. To niegodziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczka2001
ale sama wiesz jak jest. Nasze durne społeczeństwo nie akceptuje takich zachowań. A najsmutniejsze jest to, że często tego typu poglądy wygłaszają same kobiety. Ogólnie chyba Polki lubię być ubezwłasnowolniane. Czytałam dziś na tym forum watek, w ktorym dziewczyna napisała, ze ma faceta, ale utrzymuje kontakt z kolegą (podkreślała, ze tylko kolegą) przez internet. Niesamowicie została zmieszana z błotem i wyzwana od dziwek, szmat itp. Mam wrażenie, że niektórzy chcieliby te swoje kobiety pozamykać w piwnicach i raz do roku włączać światło na święta za dobre sprawowanie. W moim przypadku jest tak, że ja czasem po potrzebuję odpocząć od towarzystwa mojego lubego, on to rozumie, ja to rozumiem, ale reszta już tego pojąć nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uświadomiłaś mi to, ze jest mi wstyd za nasze społeczeństwo:) Ja się takiemu czemuś nie poddaje,bo nie lubię karmić :troli" jeśli zostanę zwyzywana od dziwek ,szmat i jeszcze nie wiadomo jak, to tym bardziej mnie ucieszy fakt tego,ze z takimi ludźmi to ja wole na odległość. a kiedyś sami dojdą do tego co oznacza słowo sz.mata dziw,ka itd. Ja praktycznie i teoretycznie mam to gdzieś. Od dziecka byłam w mniejszości i już od lat dobrze mi z tym Zdecydowanie wole jedna(ego)znajomego ludzkiego,niż setki znajomych,których szczerze mówić miejsce jest w oborze.Bo często gęsto świni przy korycie od nich nie rozróżniam;) Ważne,ze ja wiem,ja znam siebie.Ważne,ze bliscy mi ufają.Reszcie nie muszę nic udowadniać czy się tłumaczyć a tym bardziej robić tak by się im przypodobać chociaż mi to nie odpowiada, i wiem ze nikogo nie krzywdzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczka2001
ale nie każdy ma taką siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×