Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zegareko

CO JESZCZE MOGĘ ZROBIĆ DLA TYCH PSÓW???

Polecane posty

Gość powiemtak
dziewczyny , w takim razie , autorka bedzie nam zgłaszać potrzeby i nie ma zmiłuj, o ile się zgodzi, trzeba bedzie wysyłać pomoc w postaci,kasy, karmy czy ciepłych kocy. W końcu na kaszy z warzywami można "ujechac" jakiś czas..a to chyba nie są wielkie koszty,dałybyśmy wspólnie radę. Musimy mieć alternatywny plan bo żadna z nas nie spodziewała się, że to tak długo może trwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pisałam jeszcze raz do faceta z radia, który mi odpisał dzisiaj. Napisał że sprawę przekazał dalej., Chyba chodziło mu że przekazał toz itp. instytucją. A jak wiadomo z autopsji toz był, zobaczył i pojechał. Mam nadzieje ze jak autorka wróci to będzie miała dobre wiadomości. Może w międzyczasie coś się dobrego stało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechowaj je
słuchajcie a byłybyście się w stanie złożyć na płatny dom tymczasowy dla piesków? na dogomanii jest mnóstwo ogłoszeń. pieski mogłyby tam zamieszkać na kilka nocy, do czasu wyjaśnienia sytuacji. sama nie wiem co jeszcze można zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechowaj je
koszta pobytu w takim domu różnią się w zależności od wielkości psa, jego stanu zdrowia itp. ehh ale chyba z tego nici. wypadałoby, żeby psy były najpierw pod opieką fundacji, a dokładniej wolontariusza, który będzie to wszystko nadzorować i weźmie na siebie wszelką odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
pytanie co to znaczy tymczasowy i co się dzieje z psami jak nikt się nie zgłosi. Mogę się dołożyć na takie rozwiązanie ale co potem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
przed chwilą w Uwadze był ub jeszcze trwa program o hyclu- nie oglądam, nie daję rady:-( tak strasznie mi żal tych zwierzat. Naprawdę chcę pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domy tymczasowe- to jest rozwiązanie dobre ale: - trzeba mieć wolontariuszy ktorzy te zwierzęta :przechowają" - swoich wolontariuszy z domami ma np. toz - czas oczekiwania na adopcje to od kilku dni do miesiecy (różnie bywa i nie ma reguły) A więc to musiałby być tak: toz bierze zwierzaki pod opiekę wolontariuszy z domami tymczasowymi, daje ogłoszenie że psy można adoptować. Obawiam się jednak, że oni nawet 1 zdjęcia tym psom nie zrobili, a co dopiero wystawili na internet i myśleli o domu tymczasowym. A koszty domu tymczasowego ponosi przeważnie toz. Zrzute zrobić można i dać karme, koc, smycz itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechowaj je
powiemtak- napisałam post wyżej, że to też odpada, dopóki psy nie będą oficjalnie pod opieką jakiejś fundacji :( oczywiście mogłybyśmy się złożyć jako osoby prywatne, ale to komplikuje sprawę, bo: -ktoś musiałby pojechać i sprawdzić warunki jakie panują w takim domu tymczasowym i podpisać wszelkie papierki -musiałybyśmy na własną rękę szukać im domów stałych- co nie wiadomo jak długo by trwało-koszta rosną pomijam już fakt, że mieszkamy w różnych częściach kraju i zsynchronizować te wszystkie działania to byłby cud. niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
wygląda na to, że tylko my trzy + autorka tu zostałysmy,jak sie okaże , że nikt jej nie pomógł to co postanawiamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechowaj je
wiecie jak dokładnie nazywa się ta miejscowość? piszę jeszcze maila do wolontariuszki ze schroniska w krakowie. może ona coś doradzi albo da jakieś namiary, cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
Mychol gdzie jesteś? miałaś jakieś dojścia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
ja wiem ale nie wiem czy mogę podać ze względu na autorkę-podała mi adres jak robiłam przelew, nie chcę jej zawieźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
napisz że z okolic Wieliczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona wróci dzisiaj po 23 do domu. Jak wychodziła z domu, to ludzie z tozu jeszcze byli na podwórku u tych psów. Zobaczymy co napisze jak wróci. Są jeszcze inne dziewczyny. Nikt nie siedzi na kafe cały dzień- ludzi pracują. Mam nadzieje że te dziewczyny co były wcześniej też się odezwą. Autorko- nakarm jeszcze dzisiaj wieczorem pieski! (chociaż mam wielką nadzieje że toz je przygarnął).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
no tak chyba masz rację , akurat my dzisiaj możemy byc tu częściej a to nie znaczy ze zostałysmy tylko my:-) sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechowaj je
dzięki, mikabellka@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje że nie tylko my zostałyśmy. Nadzieja umiera ostatnia ;) Ja wierze że uratujemy pieski. Email wysłałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokita
sorki,żle wkleiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokita
już wklejam,poczekajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
doba w schronisku to jak doba hotelowa czyli bedzie jakieś 20-30 zł za jednego pieska pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
czyli a 4 psy 120 zł dziennie- nie damy rady, za mało nas tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna a co z sołtysem? Masz jakieś informacje? Niby ktoś miał z warszawy przyjechac rano, kontaktował się z sołtysem. Ten temat jest zamknięty, czy jeszcze tli się nadzieja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
no ja tez się mogę złozyc, ale co dalej z nimi będzie to nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
ten sołtys mi pisał,ze znalazła sie osoba z warszawy która po pieski przyjedzie dzis rano i czekałyśmy i nic, a ja mu już napisałam ze jak to się ciesze........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś napisał do uwagi jak doczytałam..chcialam to zrobic wczesniej ale autorka nie wyrazila na to zgody z obawy o to, ze bedzie miala potem nieprzyjemnosci ze strony wspolmieszkancow wsi i rodzicow. Wciaz jednak mysle, ze bylaby to dobra opcja i ze powinno sie to poruszyc. Na pewno da sie to zrobic jakos bardziej anonimowo bez krecenia reportazu przy opuszczonym domu w lesie a skupiajac sie raczej na tych wszystkich dupnych instytucjach..U mnie w Slupsku,a raczej na wsipod slupskiem, juz -15 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×