Masturbacja raz w tygodniu.

Czy to dobry pomysł? Myślę że nie mogę ucinać całkiem tego działania. Dzisiaj rano stwierdziłem że nie ma sensu powstrzymywanie się od wydalania białego płynu. Tym bardziej, że nie mam pojęcia kiedy będę po raz kolejny się bzykał. Dzisiaj, po 8 dniach braku masturbacji przeżyłem rekordowy spust. Nie chcę ponownie wpaść w nałóg trzepania kapucyna, ze względu na beznadziejne w skutkach znieczulenie. Co polecacie robić, żeby mi nie odpadły jaja z nadmiaru wiadomo czego i żeby nie psuć sobie wacka silnym uściskiem dłoni? Dziś poczułem sporą ulgę, ale też ból jąder. Dziwnie mi z tym troche.

a w jakim jestes wieku?

Całkiem może nie, ale pasuje to ograniczyć tak, aby jajca pracowały prawidłowo i wytwarzały testosteron i żebym nie przyzwyczyaił fiutka do ręki za bardzo. Chodzi o to że posuwałem panienkę bardzo długo i zamiast dojść, sflaczał. Zabrakło odpowiednich bodźców, ze względu na przyzwyczajenie do silnego uścisku i szybkich ruchów. .

co wakacje-feria robisz sobie takie abstynęcje, prawiku:P od wakacji nie udalo ci sie wyrwac lochy i zakisic?:P

Nie jestem prawikiem. A abstynencja dlatego, że zbyt mało czułem ze stosunku. .

albo miała rozepchana, albo za mocno go sciskasz jak sie ... bawisz;)

Przyjmij do wiadomości, że prawiczkiem nie jest. Nie bądź upierdliwy. :p

trzepanie jest takie nudne że już pisanie tu jest bardziej podniecające