czy jest tu jakas alkoholiczka która urodziła ???

e tam w ciazy bedac uwazam trzeba sie powtrzymac od alkoholu-to przeciez nie koniec swiata a dziecku to lepiej nie szkodzic takimi glupotami... ja wzielam dwa razy paracetamol i sie martwilam jak nie wiem co:( alkohol nawet dobrze nie smakuje...a potem kac. dla dziecka w brzuszku tez nie smakuje i nie warto za mlodu do uzywek przyzwyczajac:)

kilka słów o AA "My, uczestnicy AA - zarówno mężczyźni, jak i kobiety - jesteśmy ludźmi, którzy przekonali się i przyznali, że nie panują nad alkoholem. Dowiedzieliśmy się, że musimy żyć bez niego, jeżeli chcemy uniknąć katastrofy w życiu naszym i naszych bliskich. Jesteśmy częścią nieformalnej międzynarodowej wspólnoty, działającej obecnie w ponad 160 krajach, na którą składają się tysiące grup w lokalnych społecznościach. Mamy tylko jeden zasadniczy cel: utrzymać własną trzeźwość i pomagać tym, którzy zwracają się do nas o pomoc w osiągnięciu trzeźwości. Nie jesteśmy reformatorami; nie jesteśmy związani z żadną grupą interesu, nie propagujemy ani nie zwalczamy żadnych racji, nie jesteśmy przypisani do żadnego wyznania religijnego. Nie zamierzamy zaprowadzić abstynencji na całym świecie. Nie werbujemy nowych członków, ale nowicjusze są w naszej wspólnocie zawsze mile widziani. Nie narzucamy innym naszych doświadczeń związanych z piciem, ale chętnie się nimi dzielimy, gdy ktoś nas o to poprosi. " http://www.aa.org.pl/aa_uczestnictwo.html

alkoholiczka --->> zastanów się też czy nie byłoby dla Ciebie dobre zamknięcie się w jakimś ośrodku gdzie nie miałabyś pokus i dostępu do alkoholu tu chodzi o życie Twojego dziecka jeżeli urodzi się chore to sobie tego nie wybaczysz do końca życia

ja znam ( znałam , bo parę lat nie gadałyśmy ) tylko jedną alkoholiczkę , niestety urodziła dwójkę dzieci , z czego pierwsze wychowuje się z ojcem i jego nową zoną oraz nowym dzieckiem - jest totalnie odsunięte , mama czyli ta alkoholiczka nie ineteresuje sie nim , całą ciążę piła, do porodu jechała po libacji . Dziecko ma problemy emocjonalne , ale nie wiem czy spowodowane tym że ma FAS , czy ogólną sytuacją w jego życiu ( odrzucenie ) . Urodziła kolejne dziecko z jakimś menelem poznanym na melinie , aktualnie dziecko jest w domu dziecka , bo nie potrafiła na dłuzej niz 3 miesiace przestać pić . Dziecko ma 3 lata i zrujnowane życie , nikt go adoptować nie moze , bo matka sie nie zrzekła praw . Przez ten czas jak było w "domu" było świadkiem libacji i alkoholizmu obojga rodziców , w wieku 3 lat było nauczone że jak sam sobie jedzenia nie zrobi to nie zje ... OGARNIJ SIĘ KOBIETO !!!

odnosnie tematu to znam kilka takich dzieciakow i to co widac to zdrowe ale psychika u nich slaba czesto siegaja po alkohol do tego maja inne chore dziwactwa zaburzenia z koncetracja nagle napady agresji w szkole ledwo przeda ale na poor wygladaja normalnie. lepiej nie pij i zastanow sie nad leczeniem

Ja zaszłam w ciążę w trakcie terapii, którą w sumie dopiero zaczęłam. Teraz jestem w 17 tyg i nadal terapię kontynuuję. Jeżeli myślisz, że ciąża uchroni Cię przed nałogiem, to jesteś w dużym błędzie. Zwłaszcza, że teraz rządzą Tobą hormony, masz zmienne nastroje, a taka destabilizacja to już krótka droga do picia. Gdyby nie moja terapeutka, nie wiem jak bym sobie poradziła. I mimo wszystko, potrafię się z tej ciąży już cieszyć. Dziecko to skarb, to nowe życie, cząstka nas. I ono nie jest niczemu winne. Pisz, co u Ciebie. Życzę Ci dużo zdrowia i wytrwałości. I trzymam kciuki

Jest alkoholiczka - nie chce sie do tego przyznac ale wiem ze w ciazy pije bo czuje od niej alkohol. Nie zawsze ale zdarza sie. Kiedys próbowała podjąc temat ze przeciez na zachodzie to normalne ze kobiety pija - nie jakies mocne trunki ale likiery piwko i to normalne a u nas takie zasciankowe podejscie - eh nie wiem co mam poczac.

witam serdecznie poszukuję kobiet, które chciałyby pomóc i wypełnić ankietę kobiety, których poszukuję to osoby uzależnione od alkoholu przed podjęciem terapii, jak również po przebytej terapii bądź uczęszczające na mitingi aa Wiem, że drogą internetową dodatkowo jest poczucie anonimowości dlatego piszę na forum Będę bardzo wdzięczna za pomoc Kobiety które chciałyby pomóc w badaniach i uzupełnić ankietę anonimową proszę o kontakt na mail. nie_wiem8@o2.pl

Boze dziewczyny pije juz 5 lat codzienie wdoke ale boje sie ze moge bys w ciazy;( przepraszam boga i m oje dziecko ale nie umiem sobie pomoc gdzie szukac porady?

ale jesteś w ciązy, że to piszesz ?

odstaw , zrób to dla dziecka a zobaczysz jak cudowne jest życie bez nałogów.Zresztą dziecko ci wszystko wynagrodzi zobaczysz.

Boże, a ja się zamartwiałam, bo ostatnio wypiłam pół lapmki wina na weselu i drugie pół na swoim ślubie..i bałam się, że to może mojemu malestwu zaszkodzić

Trzymam za Was oboje kciuki. I bardzo ci wspolczuje. Trzymaj sie bo wiem osobiscie jak ci ciezko. Walcz na ile masz sil i,niech Bog ma,Was w swojej opiece

Pracuje w przedszkoli.Pare razy mialam w grupie dziecko z Fasem.Poczytaj o tym bo chyba nie zdajesz sobie sprawy o czym mowa piszac o tym zaj "badaniu mozgu i rzekomym dobrym wyniku ktore cie uspokaja". Te dzieci sa przegrane na samym starcie.Takie przepraszam za stwierdzenie debile:(Niczemu niewinne a jednak nie beda juz nigdy jak normalni ludzie.Zawsze z tylu,zawsze trudniej.Chlopczyka w 5latkach 2tygodnie uczylam co to jest pasnik dla zwierzat i karmnik.Pokazywalam ilustracje,opowiadalam,utrwalalam systematycznie.Po 2tyg pokazalam mu ilustracje,bezmyslnie wskazal pasnik na moje pytanie "Macius pokaz karmnik".Nie gloskowal,nie odroznial kolorow,nie rozumial polecen,pytan.Mial na buzce debilowaty usmiech nawet jak Mu sie zwravalo uwage.Takie biedne stworzonko ktore dzieki matce bedzie borykalo sie z trudnosciami intelektualnymi przrz cale zycie. Pomysl o tym.

Ja sporo piję. W ciąży mnie odrzucalo od alkoholu ale i tak czasem wypiłam piwo. Dziecko zdrowe, śliczniutkie i bardzo rozgarniete:)

"w wieku 3 lat było nauczone że jak sam sobie jedzenia nie zrobi to nie zje ... " no ja mimo że wypiję 2 piwa wieczorem potrafię zrobic jedzenie dzieciom, nie zawsze picie oznacza patologię...

2piwa wieczorem wypite przez kobiete?Moze na razie nie jestes alkoholiczka jednak wszystko na dobrej dridze.Wspolczuje dzieciom.Serio powod do dumy ze umiesz kanapki zrobic dz.po piwach.... Znam alkoholiczke38lat.Jakies 15lat temu pani dyrektor w duzej korporacji.Zaczelo sie od imprez i picia z mezem tez alkoholikiem.oboje na wysokich stanowiskach,zadne debile,wyglafali normalnie.Rozwiedli sie,powchodzili w zwiazki malzenskie.przez te 15lat ona wyglada jak trup-oprocz alkoholizmu jest uzalezniona od solarium,ma od dawna bulimie i anoreksje.Od dawna bezrobotna.Udaje tak jak ty ze jest ok.w poludnie pije drinki,wieczorem jest juz naje...nie ma poczucia obciachu,nie wie juz co wypada a co nie.O sobie mowi ze jest ok.Udaje wesola.Organizm ma tak wyniszczony ze zwykle zadrapanie goi jej sie miesiacami.Gnije od srodka.Nie widzi problemu,jest patologia,wyglada strasznie a jednak o sobie pisze i mowi jak ty...Jej juz nikt nie pomozr.Mozna byloby sprobowac pomoc w formie doslownie SZTABU dobrych specjalistow,psychologow(nie marnych konowalow) a i tak watpie zeby ktos ja uratowal.Zaczynala tak jak ty. Jej syn ma 13lat.Takie typowe dzieckoktore brdzie mialo dpokojnie Dda-nie takie udawane jak to czasem slysze,bo ktos usprawiedliwia swoje nieudacznictwo falszywym Dda-to dziecko i ona to ksiazkowy przyklad Dda. Niewymowny zal dziecka ktory matki na krok nie odstepuje,pilnuje.matki szmaty,zaj egoistki,myslacej tylko o sobie. Zastanow sie co robisz i ty autorko tematu i osoba nade mna piszaca o 2piwach dziennie(skoro pisze 2to dodajcie do tego jeszcze 2 i porzadne libacje w wrekend).

a pani madrala, która o czymś tam ma pojecie i biochemie mózgu zna doskonale...na boooga...nie tego rzecz dotyczy. Ktoś ma problem poważny i zdaje sobie sprawę z konsekwencji, dlatego pisze. Analiza chemiczna czegokolwiek jest tu niepotrzebna. Krytyka też. Trudno mi epitety utrzymać w kieszeni...ale..ehh...ludu wykształcony, jednakowoż GŁUPI...wsadź se dyplomy, tam, gdzie masz miejsca najwięcej..

Zglos sie na AA Ja sama jestem alkoholiczka i zdarzylo mi sie w ciazy upic ale byly to raczej wyskoki niz ciagi. Jakos od 4miesiaca nie wypilam ani kropli moj syn konczy jutro pol roku a ja chce zaczac pracowac na krokach w Aa Sama sobie nie poradzisz. Zrob to dla tego dzieciatka...jesli nie chcesz dla siebie

Upilam sie kolo 4 miesiaca ciazy czy jest szansa ze maluch bedzie zdrowy:((? Teraz biore duzo witamin dobrze sie odzywiam czy jest nadzieja??

przeciez sa wina i piwa bezalkoholowe i to mowie o takich 0,0% to w czym problem ? ja lubie zimne piwo latem wiec kupuje bezalkoholowe , pysznie orzezwia i czlowiek ma jasny umysl a nie zamulony

Ja nie wiedzialam ze jestem w ciazy no glupota totalna ale krwawienia byly a gruba jestem nie bylo widac... A tak to nie pije i teraz jak wiem na pewno nic nie wypije.. Ale tak sie o malucha boje:-((