KARTA DO BANKOMATU

ja rozumiem. tak z metr ode mnie stal.. zlodziej patrzyl na rece. idiotyzm taa ale co teraz mam zrobic trzeba dzialac. a z reszta na policji moga uznac ze pin nie trudno zdobyc bo sa jakies sposoby zlodzieje tak maja

a na marginesie - nie masz telefonu do lini banku ,żeby zastrzec kartę w razie kradizeży ? oni pracuja tam non stop i nie ma znaczenia jaki to dzień tygodnia .

nie moze powiedziec ze jego karta. skoro to moje konto!!!!!!!!!!!! pic akurat potrafie ale nie chodzi tu o chlanie tylko olojalnosc i kradziez!

a mnie ise wydaje ,ze przechlałąś tą forsę a teraaz szukasz kogo by winą obarczyć:)

malenka - idz na policje:D Oni Ci powiedza co dalej masz robic!:)

ale bankomatowi sowiadać sie nie musi i tłumaczyć ,zę to nie jego karta . Ma kartę ?> ma pin ? to ma forse . proste . cuesz sie,zę tylko 400 zł wyciągnął , bo moze juz teraz po galerii latai robi zakupy za twoja forsę na debecie :)

bez jaj 400 przechlac w jedna noc. prosze bez takich tekstow chce sie tylko dowiedziec i mowie jak jest!