Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Forumowiczka111111111

Internetowa znajomość z żonatym

Polecane posty

Gość Forumowiczka111111111

Witam Zanim mnie osądzicie po temacie - proszę przeczytajcie. Jakiś czas temu poznalam przez internet starszego ode mnie żonatego faceta.Nie szukalam przygod, romansu bo mam już partnera. Po prostu tak sie stalo ,że zaczelismy z tamtym pisac. Wiem ze trudno w to uwierzyc, ale naprawde rozmawiamy po przyjacielsku zadnych flirtow, narzekan na zone z jego strony itp. Mam swoje zasady, wyjasnilismy sobie ostatnio wiele spraw i tego sie trzymamy.Nie mam zamiaru rozbijac malzenstwa, zabierac dzieciom ojca.Po prostu polubilam go jako znajomego, mamy wspolne tematy mimo dzielacej nas roznicy wieku .Problemem jest to ze chcielibysmy sie spotkac (jestesmy z roznych miast),ale na pewno zarowno moj partner jak i jego zona nie zgodziliby sie na to.Z drugiej strony robienie z tej znajomosci sekretu tez nie jest fair. Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co spotkac?
:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forumowiczka111111111
Nie chodzi o jakies regularne spotkania, randki. Po prostu chcielismy porozmawiac "na zywo" bo jednak internet to nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wynajmie hotel?
żeby wam się lepiej rozmawiało:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wynajmie hotel?
może bardziej rajcuje was w miejscu publicznym? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co spotkac?
jesli nie zgodziliby sie Wasi partnerzy, to chyba wszystko jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa70
A po co chcecie się spotkać? Lepiej nie ryzykować swoich związków, zwłąszcza pomyśl włąśnie o nim i jego rodzinie. Ja też pisuję z facetem, on żonaty, ja mężatka, i też po przyjacielsku, ale nie zamierzam się znim spotykać, bo to nie byłoby w porządku wobec naszych partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to internetowa znajomość czy nieinternetowa ma być? lepiej się nie spotykajcie, jeśli naprawdę chcecie sie przyjaźnic wirtualnie, to niech tak zostanie, dla dobra wszystkich zainteresowanych stron...chyba, że to dobro nie jest takie dobre :classic_cool: ja też tak zaczęłam, a gdy się spotkaliśmy, to już jesteśmy razem, po rozwodach, slubie, i jest cudownie, tylko różnicy wieku nie ma między nami, ale poza tym kochamy się, przyjaźnimy, uszczęśliwiamy nawzajem, i nie wyobrażamy sobie, że mielibysmy się nie spotkać ... mamy po 50+ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracownica salonu
...a ja sie zastanawiam czy wszystko musi opierac sie o lozko? Nie mozna w tym swiecie po prostu umowic sie na kawe w kawiarni pelnej innych osob rozmawiac o wszystkim i niczym ...po prostu sie poznac realnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stasia 9090
Dlaczego jesteś głupia ,bo nie znasz swojego miejsca w życiu ,przecie nic sie nie ukryje twój facet cie zostawi bo szmaty zwiesza sie na końcu długiego drzewa jak sie wozi z lasu ,do tego sie nadajesz ,ale do założenia szcześliwej rodziny jeszcze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa70
Pracownica salonu......pewnie, że można....tylko co jeśli coś zaiskrzy? Chyba lepiej dmuchać na zimne i uniknąć takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forumowiczka111111111
Pracownica salonu No wlasnie ja tez sie tak zastanawiam Ludzie mysla wedlug stereotypow i tak tez osadzaja innych A my naprawde chcemy tylko isc na jakas kawe i pogadac - to wszystko. Dla mnie Internet jest tylko narzedziem do komunikacji. Nic nie zastapi normalnej rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracownica salonu
Zaiskrzyc rownie dobrze moze w autobusie,pracy,szkole,kosciele nawet ...unikac wszystkich facetow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belladonnaaa
pracownico salonu - ty jak pracownica hotelu co chłop to moj ,ale życie to nie tylko sex,milość ,zaufanie ,i nie myśleć że jedno lub drugie przyprawia nam rogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa70
Spotkanie z kimś kogo poniekąd znasz, bo pisujesz z nim od jakiegoś czasu i lubisz go, to chyba co innego niż przelotne spojrzenie w autobusie, czy się mylę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracownica salonu
Ja ?:DJa wlasnie trzymam sie jednego -uwazam,ze zlo czai sie za plecami...milosc moze zwyciezyc wszystko i niech bedzie czysta miloscia. Faceci sa obok zyja pracuja i funkcjonuja jednych uwielbiamy za ich humor innych podziwiamy jeszcze innych kochamy ...uwazam ze jak masz czyste intencje nie ma sprawy sie zobaczyc i pogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu w tajemnicy?
Skoro dużo gadacie i twoj partner o tym nic nie wie, to coś z twoim zwiąkiem nie tak jest. Ja mam sporo znajomych internetowych, którzy są w jakiś sposób dla mnie ważni i nie wyobrażam sobie robić z tego tajemnicy. Z kilkoma osobami spotkałam się w realu ale spotkanie absolutnie wieloosobowe z naszymi mężami/żonami i nawet dziećmi. Inaczej sobie nie wyobrażam. A jak już powstała w twojej głowie myśl o rozbijaniu małżeństwa i zabieraniu dzieciom ojca, to nie jest taka czysta sytuacja. Mi by do głowy nie przyszło. Święta nie jestem,lubię poflirtować, ale z ofiarami nie spotykam się;). Także laska nie oszukuj samej siebie, twojego biednego partnera tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forumowiczka111111111
Dzieki za porady Tak ja jestem pewna swoich intencji. Jesli natomiast zauwaze ze jego intencje nie sa czyste to bede zmuszona zakonczyc ta znajomosc. Wiadomo rodzina najwazniejsza.Wiekszym problemem jest to ze np spotkanie sie w tajemnicy przed partnerami jest nie fair a z drugiej strony nie sadze by wyrazili zgode na to zebysmy sie zobaczyli .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracownica salonu
Zycie:D...ludzie potrafimy mowic nie:)w odroznieniu od krolikow. Mam kilku znajomych internetowych i spotkalam sie z nimi,jeden owszem jest w moim typie a ja w jego ale mowimy otwarcie nie dla sexu :)1a zlamac sie mozesz zawsze nawet jesli osoba nie jest poznana w necie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forumowiczka111111111
Odp do dlaczego w tajemnicy Nie gadamy az tak duzo a znajac charakter mojego partnera to pomyslalby o tym stereotypowo :( Mysle ze ta znajomosc odstaje od przyjetej reguly ze starszy zonaty rozmawia z mlodsza tylko dla romansu. Nie chce problemow, nie lubie tez ryzyka dlatego ta sytuacja jest dla mnie trudna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forumowiczka111111111
acha - dodam ,ze mieszkamy w innych miastach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu w tajemnicy?
Myślę, że problem tkwi w twoim związku. Nie wygląda to na związek partnerski, brakuje szczerości skoro rozważasz potajemne spotkanie. Boisz się swojego chłopaka? Chyba jesteś młodziutka, lepiej poświecić energię na prace nad waszym związkiem, jeżeli traktujesz go poważnie. I na Allaha nie ustawiaj sie w nim z góry na pozycji arabskiej żony. Co to znaczy, że facet zgadza się, czy nie zgadza na jakieś twoje działanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forumowiczka111111111
Nie boję się go a decyzje podejmujemy wspólnie. Jestem zadowolona ze swojego zwiazku i nie czuje się "arabską żoną".Jednak uwazam ze o takich sprawach nalezy sobie mowic. Sytuacja jest o tyle trudna ze nie chodzi tu o spotkanie z rowiesnikiem tylko ze starszym czlowiekiem i w dodatku zonatym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poPOpoPO
chyba nie jest w twoim zwiazku za ciekawie skoro buszujesz na portalach randkowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forumowiczka111111111
Portale randkowe nie sa jedyna mozliwoscia poznania ludzi w internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×