"Ciekawe" przypadki osob poznanych za posrednictwem sieci Internet

Cześć ; Jeśli to do mnie to szybko wyjaśniam , że jestem kobietą , a moją wrażliwość jest jedną z cech, z której jestem zajebiście dumna :) Czy mnie zbanują za wulgarne słownictwo (nie wiesz? ). Lubię przeklinać, ale tylko podczas pisania (taka mała hipokryzja ) .

do domu zaprosiła od razu, bez żadnych randek itd. Nie wiem co to za osoba bo jej wcześniej nie znałem, ale pokój w którym przebywaliśmy wyglądał podejrzanie, jakby specjalnie przygotowany na sex (świeczki zapachowe pochowane w barku, "tematyczne" plakaty itd.). Szczerze mówiąc źle się tam czułem w jej towarzystwie w tym pokoju, jak bym do jakiejś dziwki pojechał... ogólnie spotkałem przez neta 2 typy kobiet. Pierwszy to księżniczki szukające przystojniaka (więc ja odpadam) często same brzydkie, raz miałem sytuację że spotkałem się z przeciętną dziewczyną nawet bym powiedział brzydką ale podobał mi się jej charakter sposób bycia niestety ja się jej nie spodobałem (nie było tej "chemi" hahahahahaha) chciałem namawiałem na randkę kolejną i nic a tak dobrze nam się rozmawiało :(. No ale cóż jej koleżance od razu przypadłem do gustu z wyglądu i koleżanka jest od niej ładniejsza, a ta wybrzydza... ja tu czegoś nie rozumiem (jej koleżanki nie ma w internecie). Druga połowa dziewczyn z którymi się spotkałem chciała od razu iść do łóżka i potem się już nie odzywały (coś jak opisany do góry przypadek), jedna mnie bardzo pocisnęła jak się z nią nie przespałem, inna co do niej nie pojechałem bo nie miałem ochoty wprost mi pisała że jej brakuje... "kontaktów". Internet to porażka niestety nie mam ochoty się dalej spotykać z paniami tak poznanymi.

Jeszcze to ...że nigdy nie dawała fot z męzem, to też ją zdemaskowało. :P

do wyzej.Dla mnie to ZERA,nigdy nie czytam takich murzynów to samo regres, njunnujn, i im podobni. a facetów dno to taki revolver-też zawsze omijam jego wpisy. plenerowa to murzyn kafe, to fakt.

ale niektorzy po prostu klamia a potem okazuje sie ze pracuja dla o2 :O np nick kcikukiem sama sie przyznala ze pracuje dla kafe, to samo zdesperowana zona:O

Lcroft Nie napisałeś jednak , że wszelkiej maści fora są swoistą terapią dla "maluczkich" Hahaha, maluczkich.

nikt nie ma szacunku dla wyzej wymienionych nickow wiec szkoda slow :P

ale dajecie sie latwo zmanipulowac,sa fale nienawisci do pewnych nickow i kazdy daje sie wkrecac jak dziecko,a to tylko net, nic wiecej,ale popularnosc forum wzrasta, wchodzicie chocby po to by powyzywac nawet z zyciu ma sie w dupie niektorych a nie opowiada o nich jacy to sa gupi i zalosni

vera lynn Forumowiczka, nolife. Znana z głupich tekstów, wpieprzania się w tematy, gardzenia innymi żeby podnieść swoją samoocene. Jednak nie to chce wam opowiedzieć. Mam z nią pewne doświadczenia w realu. Założyłem jakiś czas temu głupi temat tu na kafe (został usunięty) że umówie się na sex z fajną laską. Szukałem łatwej zdobyczy. Nawineła się vera. Pisała głupoty pół żartem pół serio. Ale odezwała się na podane przeze mnie gg. Napisalem na kafe miasto z którego jestem. Ona z sąsiedniego miasta, niedaleko. Troche erotycznej korespondencji a za kilka dni już byliśmy konkretnie umówieni bo ona szukała wrażeń, wysłana przeze mnie fota jej się spodobała. Dobra konkrety. Przejdźmy do spotkania. Kawiarnia w centrum. Przyszła kobiecina troche zaniedbana (z widoczną nadwagą). Niby mowila że ma 25 lat ale spokojnie dałbym jej trzydzieści kilka. Mysle sobie przyszła to chociaz sobie porucham w myśl nie wazne że potwór ważne że otwór. Przenieśliśmy się do mnie na drina. Ona się rozgadała strasznie. Mówiła mało inteligentnie, chaotycznie. Rozkleiła się bo temat wkroczył na jej problemy z psychiką (podobno schizofrenia dwubiegunowa). Miałem dość. Ale ona zaczęła się rozbierać. Doszło do stosunku. W łóżku wiało nuda. No i potem śmierdziało. Muszę stwierdzić że ogolnie z higieną na bakier była. Seks tragedia. Szybko skończyłem tą farse, nawet nie doszedłem. A ona leży dalej jak kłoda i gada o ślubie!!! Bylem w totalnym szoku. Z trudem pozbylem się jej z mieszkania. Dziś leczę się z grzybicy. Ostrzegam przed internetowymi znajomościami. Szczegolnie z takimi dziwolągami

rzeczy, że zalatują kłamstwem dla każdego, plus te tematy gdzie się wywyższa i nabija z innych,ale kto inny kłamie? jennifer to wiadomo, nox chora psychicznie, ale prawiczki mają swój świat, fiku nawet co niby kłamie? zakłada tematy i pieprzy w nich i komu to przeszkadza? revolver też pozakłada tematy i nikomu nie wadzi,zuzanna amelia, sama wprost pisze, ze jest pasztet dla mnie zerem są osoby co latają po forum i obrażaja innych, taki zawsze szczery np oferma też przegina nieraz, petard jest dziwny regres,chamski bywa ale czasem mądrze napisze, njunnjun jest ok,nie rozumiem po co z góry omijać ich wpisy bo co? bo mają czarny nick i widać ile postów na koncie? to śmieszne

to jakieś sprawy osobiste, że nie możesz ujawnić? nazywasz kogoś śmieciem 'bo tak' i to nie jest żałosne? jakby moje wpisy w pomarańczy z 4 lat zebrać też by sporo pewnie się uzbierało i co? będę śmieciem wtedy?

i juz posty na zyeby fiku miku i knura zelek vs zab-x i inne wsiury zniknely :O

up

oc......ten topik-tam sa obecnie najwieksze p.o.j.e.b.y na uczuciowym standardowo z.j.e.b.y FIKU MIKUUU + żab-x [dawny żelek vel żaba letycja vs inne nicki :O

oc......ten topik-tam sa obecnie najwieksze p.o.j.e.b.y na uczuciowym standardowo z.j.e.b.y FIKU MIKUUU + żab-x [dawny żelek vel żaba letycja vs inne nicki :O

lecz trzeba przyznać że chora noxelia , sacryficial suicide i reszta stamtąd jest ostro popierdolona :Dzresztą to dobre prowo i granie na najniższych uczuciach jak nawet udawanie raka czy pozorowanie śmierci przez kakalaken85, to już jest akurat chore:O

ta nox jest na rencie ale reszta to zwykle zjeby i mitomani

facetów na Kafe.... ­ revolver :O - dno zakladajace nałogowo choojowe topiki jak zyeb fiku :O kaliban - skrzywdzony w przeszlości staruch offerma arqen - dno :O

Przecież NIKT nawet już nie odpowiada w tematach tych z******, oprócz takich samych gówien jak oni sami. Eot/

Okropne. Jak tak można kogoś opisywać. 3/4 tego tekstu jest wymyślone. Fałsz!