Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kawka.kmm

Mamusie proszę o radę

Polecane posty

Gość kawka.kmm

Mamusie potrzebuję rady! Może zacznę od tego że w październiku zeszłego roku stwierdzono u mojego synka alergię na roztocza i plesnie. Od tamtej pory bral leki i wszystko było ok. Jakieś 4 tygodnie temu synek poszedł pierwszy raz do przedszkola i zaraz się przeziębił, ale to przeziębienie trwa już ponad 3 tygodnie. Nic mu nie przechodzi. Cały czas ma katar, ( raz spływa zielony, a potem znów sie zatrzymuje i tak w kółko) i do tego taki urywający kaszel że aż mi w nocy zwymiotował. U lekarza byłam już kilka razy i nic. czysto w płucach i oskrzelach, gorączki wogóle nie miał. Ale moim zdaniem to już za długo trwa....:( we wrześniu zeszłego roku leżeliśmy 2 razy w szpitalu na zapalenie pluc i boje sie że to może byc to samo bo takie same objawy, wtedy miał jeszcze sapke teraz jej nie ma. Co pójdę do lekarza to słyszę że jest czysto i to pewnie od allergi. ale bierze leki na allergie i nic mu nie przechodzi. Co Ja mam robić , bo widzę ze na lekarzy nie można liczyc.....jest to bardzo męczące dla niego, ciągle zapchany nos i ciężki kaszel przez który spac nie może. Może ktoś przechodził przez to samo????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w alergii jeszce nerwy maja
znaczenie, moze odreagowywal przedszkole. Dodatkow, jesli alergia, to blony sluzowe sa rozpulchnione i wszytko latwiej lapia, moze w przedszkolu trafil mna jakis nieznany zarazek? a jeszce pewnie teraz pala sie kaloryferym, wiec bardziej suchi=o i mniej wietrzenia, co wzmaga katar? mysle.ze moze wszystko razem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka.kmm
Jeżeli chodzi o przedszkole to bardzo mu się podoba i nie może sie doczekac kiedy pójdzie znów. Więc myślę że nerwy związane z pójściem do przedszkola nie wchodzą w grę. Już sama nie wiem, boje się byśmy znów w szpitalu nie wylądowali...:( Teraz przez 2 tygodnie są ferie i do przedszkola chodził nie będzie więc zobaczymy czy mu to przeziębienie minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mama alergika
Witaj, maja ma alergię na kurz, roztocza, pleśnie i grzyby, zazwyczaj nasila się bardziej na jesień. Bierze cały czas leki na alergi, ale już 3 raz zmieniane. Zimą w domu niezbędny nawilżacz powietrz, mam taki zo oczyszcza powietrze z kurzu, nie wiem jak się to fachowo nazywa. Wstaje bez zatkanego nosa. Woda morska pod ręką. A zaczne, że jak miała 2 miesiące już leżała w szpitalu na zapalenie płuc, potem poszukiwania dobrego lekarza, bo było prawdopodobieństwo astmy. Jak miała jakieś pół roku kupiliśmy inhalator elektryczny i 2x dziennie inhalacje z wody i soli + ewentualnie berodual na rozszerzenie oskrzeli. Teraz ma 5 lat i jest znacznie lepiej, mało choruje. Naprawde jest ważne znalezienie dobrego lekarza. Zielony katar i kaszel to nie jest normalne. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka.kmm
No właśnie tez mi sie wydaje że to nie jest normalne...:( mój mały jak miał 5 tygodni też lezeliśmy w szpitalu na zapalenie pluc...ale potem było wszystko ok, jak chorował to tylko katarek i zaraz przechodziło..a jak miał 2,5 roku sie zaczeło, 2 razy szpital podejrzenia astmy i alergi, wyszła alergia dosyć wysoka. Właśnie coś mi sie wydaje że albo leki przestają działać, albo przez to przedszkole....:( tam dzieci bawią sie cały czas na dywanie gdzie jest siedlisko roztoczy może to jest przyczyną...sama nie wiem:( byłam juz u 3 różnych lekarzy...2 pediatrów i u pani alergolok i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×