Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lenijjjka

Tyle się mówi żeby dać w prezencie "za talerzyk" a najeżdżają że materialistka

Polecane posty

Gość dlatego zawsze uważam
że nie daje się prezentów to po pierwsze a po drugie powinno się dać przynajmniej równowartość talerzyka. Niech każdy twierdzi to chce ja wiem swoje. Zasada z talerzykiem zawsze jest sprawdzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie tylko gloosno myysle
Droga Pani... 3 lata temu moja 20-letnia wówczas koleżanka brała ślub z hucznym weselem. Mnie nie prosiła, była za to inna koleżanka -wspólna. Też miała 20 lat, była zaraz po maturze, nie pracowała (bodajże, nieważne), pracował natomiast jej chłopak. I ta koleżanka kupiła pannie młodej filiżanki za 70zł. Tylko. Prezent niesamowicie zbędny. Taka zapchajdupa. Cieszę się, że ta koleżanka ma 3 tyg po mnie wesele, bo nie wiedziałabym ani ile jej dać, ani co. A tak to będe mogła jej oddać to, co ona da mnie. Co chcę powiedzieć - być może Twoja rodzina tak właśnie uważała, że Twój prezent jest im niepotrzebny, małowartościowy i taki "na odwal sie". Chcieli sie po prostu odpłacić. A może uważali, że skoro nie ma wesela, to sie większy prezent nie należy, bo aż tyle Cie przyjęcie nie wyniosło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenijjjka
za talerzyk mniej więcej tyle samo wychodzi,my mieliśmy w restauracji i żarcie lepsze,napoje markowe nie jakieś flipy,flapy i "soki" Costa :P U nich zabrakło herbaty,kawy(były w termosach),mróz w zeszłym roku na mazurach był spory,bo to luty i wschodnia polska,ogrzewanie nawaliło,trzeba było chlać wódę,innych alkoholi w ofercie nie mieli,interwencja u obsługi żeby zaparzyli ciepłe napoje spełzła na niczym. Nasz prezent mało wartościowy? Dostali komplet pościeli medical za 180 zł(na bazarze tego nie mają)+komplet poszewek co prawda z wyprzedaży ze 120zł na 70zł z dobraj gatunkowo bawełny(mamy niemal identyczną z Jyska)+piękne opakowanie http://www.voila.pl/448/hkuf6/index.php?get=1&f=1 Uważam że sporo wydaliśmy,sam prezent 250.Szwagierka jak się dowiedziała że wpadła do raczyła do mnie zadzwonić się "pochwalić"że się hajta(ale nie powiedziała z jakiego powodu)i oznajmiła mi żeby zbierać kasę na prezent,pytałam co by chcieli,powiedziała że zadnych łapaczy kurzu,coś praktycznego,zapewniała mnie że ślub będzie w czerwcu/lipcu a dostaliśmy zaproszenie tuż poświętach na luty.Wyprawkę i wózek,dostali po siostrzenicy jej męża.Dodatkowo na weselu zbierali datki do śpiochów.Wesele sponsorowali jej tesciowie.My wszystko sami.Becikowego z macierzyńskim dostali 4 tys,bo on rolik.2 tyg przed naszym ślubem na chrzcinach dziecka,popijając wódę chwalili się ile to kasy zgarnęli(a my daliśmy im zaproszenia końcem maja,początkiem czerwca)Dzień przed naszym ślubem raczyli zadzwonić i powiedzieć że CHYBA nie przyjdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×