\\\\ Dam dobrze płatną pracę w handlu i usługach. Dużo wolnych stanowisk///

Nie rozumiem ludzi, którzy za wszelką cenę chcą pracować u kogoś, gdy łatwiej jest pracować u siebie. Czy oni mają wrodzony masochizm ? Biznes zawsze może splajtować i zawsze może Pan wylecieć z pracy u kogoś, choćby przy redukcji etatów. U siebie Pan zawsze jest szefem, a szef sam siebie z pracy nie zwolni

Napisałem prowokacyjny tytuł że dam pracę i chciałem sprawdzić czy ktoś się domyśli że praca we własnej firmie jest tak samo trudna jak praca u kogoś. Niestety Kasiorek miał rację, że ludzie na tym forum są tępi i lubią mieć nad sobą ekonoma z batem czyli pracodawcę

Ale jeżeli ktoś chce to możemy pracować na zasadzie pracownik-pracodawca. Z ogłoszenia wynika że pracownik ma zrobić wszystko, a pracodawca zabiera część pieniędzy zarobionych przez pracownika

"Oj lubią!!!!!!!!!!!!!!!! Nawet nie wyobrażasz sobie co wywijają żeby dostać się pod tego bata!!! Porażka i beznadzieja..." Właśnie nie rozumiem ich mentalności. Pracodawcy często wyzyskują pracownika do granic możliwości, oszczędzają na narzędziach i ogrzewaniu jednak wszyscy chcą u nich pracować. Tak beznadziejne warunki pracy, każdy może zapewnić sobie sam i sam siebie poganiać jak psa. Ale wszystko co zarobi trafia do jego kieszeni. Pracujecie u pracodawcy polega na wykonywaniu jakiś usług, rzeczy dla innych ludzi. Potraficie wykonać pracę to macie połowę sukcesu. Druga część to umieć znaleźć sobie klienta czyli marketing. Łączycie marketing nawet z książek i swoją poprzednią pracę a otrzymujecie pracę na swoim

Zapomniałem napisać że często pracodawca za ciężką i podłą pracę jeszcze nie chce zapłacić pracownikowi ale ludzie zabiją się żeby pracować w nieludzkich warunkach za grosze. Dlaczego tak się dzieje ?

Obejrzyjcie film biznesmena, milionera Roberta Kiyosakiego, może się wyleczycie z głupoty http://www.youtube.com/watch?v=sm3iuQ-ygRE

"Póki co jedyne, co z całą pewnością udało mi się wyjaśnić, to to, że ci ludzie panicznie boją się odpowiedzialności. Nawet odpowiedzialność za własne życie we wszystkich jego aspektach oddają komukolwiek innemu!!!!!!!!!!!!!!!!!" Ale dziwi mnie że to samo co u pracodawcy, mogliby robić u siebie za większe pieniądze. Co się stanie gdy wezmą kredyt na mieszkanie a pracodawca zlikwiduje ich stanowisko pracy ? Są na lodzie i będą prosić na kolanach innego pracodawcę żeby ich zatrudnił ? Ludzie po co wam to ?

To jest niepojęte !!!

A szef zatrudnia 10 osób i klienci w kryzysie kupią 20% więc zredukuje 2 etaty i zostajecie bez pracy. Pozostałe 8 osób tyra ja woły w nieludzkich warunkach i boją się zwrócić uwagę szefowi że łamie przepisy. Lepiej pracować u siebie i mieć 20% mniej zysku czy być bezrobotnym lub tyrać u kogoś ?

...kupią 20% mniej - poprawiam żeby ułomni ludzie nie musieli się domyślać