ŚMIEJCIE SIĘ I KRYTYKUJCIE, ale dla mnie to problem :|

Córka skonczyła już 6 miesięcy. Pediatra zaleciła, żeby po tym czasie zacząć wprowadzać gluten. Nie wiedziałam za bardzo jak, więc sięgnęłam po poradnik żywienia Bobovita i tam napisane jest, by: przez pierwsze 2 miesiące podawać 2-3 g produktu glutenowego na 100 ml jakiegoś tam jedzenia, później przez kolejne 2 miesiące zwiększyć ilość na 6 g. Trochę jestem w szoku, bo nie miałam pojęcia, że gluten należy wprowadzać stopniowo aż przez 4 miesiące :| Myślałam, że to szybciej pójdzie. Trochę się boję powiem szczerze, że nie rozpoznam jeśli coś małej nie podejdzie - naczytalam się o trochę w necie, także wiem jakie są objawy nietolerancji gluteno, a mimo to mam stracha. Wczoraj ugotowałam na wodzie te 2-3 g zwykłej kaszy manny i wymieszałam z 'obiadkiem' - mała jadla z apetytem i nic jej nie było - wiem, po jednym razie za wcześnie na jakiś objaw, ale mam też pytania na ten temat: 1. Czy mam ten gluten w takich ilosciach podawać dziennie, czy robić przerwy ? 2. Czy Wy mamy stosowałyście taki schemat - 2 miesiace tyle i 2 miesiące tyle ? Czy poprostu popróbować przez np. miesiąc i jak nic nie będzie się działo to odważniej podejść do urozmaicania jadłospisu ? 3. Są słoiczki już po 4 miesiącu np. rosołek z kaszą manną, czy biszkopty z bananami - takie akurat dostałam i skad mam wiedzieć ile moge jej tego dać, jak na etykiecie ni pisze ile tam jest gram glutenu. Możecie uznać temat za blahy, ale dla mnie to naprawę trudne - jak każda mama nie chcę zaszkodzić swojemu dziecku.

mozesz spokojnie podac jej ten sloiczek cczy biszkopty z glutenem, juz nie przesadzajmy, codziennie dawaj jej cos z glutenem nie ma potrzeby robienia przerwy, ja tam nic nie odmierzalam tylko normalnie zaczelam podawac rzeczy z glutenem

ja zwroclam uwage tylko przy perwszych posilkachh gdzie byl gluten,potem dawalam wszystko.

Ja do żadnych schematów w ogóle się nie stosowałam ,a jak pierwszy syn był mały to wówczas glutem wprowadzało się później i nie robiono z tego takiego problemu .Dawaj tak jak dajesz jak dziecku nic nie jest to już raczej nic nie będzie .

Wczoraj dałam pierwszy raz troszkę ten manny do obiadku i było ok. Też mi się wydaje, że nie powinno jej nic być jakbym jej dała taki rosołek z manną ze słoiczka, no ale wolałam najpierw poznać opinie innych. W sumie jakby tak wrócić sie o kilkadzieścia lat wstecz to zdaje się, że kiedys nie było czegoś takiego jak jakieś schematy, a dzieciom już 3 miesięcznym się robiło papki z mleka i sucharków...

i po troszkę więcej możesz, bez przesady żeby 4 miesiące wprowadzać gluten. Po tygodniu będziesz wiedzieć czy dziecko toleruje dobrze czy nie. Zwiększaj tak na zdrowy rozsądek po troszke,

moim zdaniem to do tygodnia będziesz widzieć czy nie ma wysypki, bólu brzuszka czy problemów z kupką

Dziękuję za odpowiedzi :) Jestem spokojniejsza. Jeśli jeszcze ktoś może coś na tan temat powiedzieć, chętnie poczytam :D Pozdr.