przygarnolem kota z podworka!!!

I wlasnie siedzi kolo mnie i drzemie, chyba mu sie cieplo zrobilo bo i podjadl tez troche!

ja tez chce kota, ale nie mogę bo na stancji mieszkam :/

Ja tego kota znalem od dawna, bo przemieszkiwal u mnie w garazu i dokarmialem go.Ale teraz zdobilo mi sie zal bo mroz -20! na razie jest grzeczny i nie psoci!

czyli to juz nie mały kociak, musisz go do kuwety przyzwyczaić, bo inaczej możesz przestac go lubic :)

a jak przejda mrozy to go wywalisz na dwor? jesli juz go wziales powinien zostac u ciebie na zawsze.

dobrze się nim opiekuj

mam nadzieję że ten topick to na serio, bo mało dobrych ludzi

mój ojciec wywalił po jednej kupie koty strasznie śmierdzą

Najbardziej boje sie o moje skorzane meble!A kuweta chyba nie bedzie potrzebna bo bedzie wychodzil na spacery ze mna, Zreszta jak chodzilem na spacery to on i tak za mna chodzil.poza tym jest czysty bo nie raz zamykalem go na noc w garazui nie nabudzil,

ja niestety przygarnąć nie mogę ale za to regularnie dokarmiam osiedlowe kociska, coś koło 5 sztuk

ja zabrałem dziś do domu 6 świń, tak mi ich było żal :( taki mróz a biedne świnki stały w wysokim dużym zimnym pomieszczeniu nie wiem dlaczego sąsiedzi pukają się w głowę :(

ja sie na kotach znam bo mialem kota kiedys przez 17 lat!

to fajnie dobrze ze sa jeszcze dobrzy ludzie :)

czysty, nie czysty, jak mu się zachce to musi mieć gdzie zrobić co do mebli, trudno powiedzieć, koty raczej lubią drapać przedmioty o chropowatej powierzchni, coś co wg nich nadaje się do ostrzenia lub tępienia pazurów

Na każdej porządnej wsi ludzie siedzą w drewnianej chacie a bydło w murowanej bo z niego się żyje i musi mieć dobre warunki

mam nadzieję że jest więcej ludzi którzy mają dobre serce i pamietają o zwierzakach podczas mrozów

rysio z klanu nieprawda ze koty smierdza, koty to najcudowniejsze i najpiekniejsze ze stworzen , nie powtarzaj utartych,klamliwych sloganow rysio

Na razie lezy na wykladzinie i sie rozglada ze zmruzonymi oczyma.

chciałam zabrać do domu krówki taty ale się nie zgodził :( zgłosze go na policje :(

rysio z klanu nieprawda ze koty smierdza, koty to najcudowniejsze i najpiekniejsze ze stworzen , nie powtarzaj utartych,klamliwych sloganow rysio

ja tam nie powtarzam tylko sam wiem, czulem jak waliło jednak miejsce zwierząt to nie jest w domu z ludźmi no ale jak ktoś lubi syf jego sprawa

milo z Twojej strony :) boisz sie o meble? kup mu drapak, nie sa drogie. i pokaz mu do czego sluzy :) w sensie pokazuj mu ze drapiesz, nauczy sie. kuwete tez kup bo bedziesz mial kupki pochowane po katach :) jakby byly pytania to pisz, jestem specjalistka od kotow :P

śmierdzą nie koty ale mocz kocurów to samo mozna powiedzieć o psach: śmierdzi nie pies ale psia sierść gdy jest mokra koty mają tą przewagę nad psami że są ciche, nie hałasują, nie muszą wychodzić na spacery i nie niszczą nic w domu gdy zostają same

rysio z klanu też śmierdzi jak stawia kloca a mimo to nikt go z domu nie wyrzuca i nie każe spać na mrozie

raczej na odwrót, jak masz w domu zwierzyniec i chlew to ty też cuchniesz :) mialem koleżanke w klasie co rodzice byli lekko nie hallo i mieli 30 kotów w domu, dziewczyna cuchła jakimś moczem, okropne to było, teraz już ją zabrali do rodziny zastępczej i żyje normalnie

miłośnicy zwierząt = ludzie samotni z zaburzeniami

idz zrpb mu odrobaczanie

Kuwetwe mam w piwnicy po dawnym kocie, moge ewentualnie przyniesc.Moze nauczy sie zalatwiac do suchej kuwety bez zwirku i piasku.Dawny kot tak robil i wystarczylo poplukac i wytrzec i bylo czysto, bez zapachu.Ale mielem kiedys kota, ktory mialczal pod drzwiami jak chcial wyjsc sie zalatwic i musialem z nim wychodzic, i to o 6 rano czesto!

miłośnicy zwierząt = ludzie samotni z zaburzeniami- tak jest! jestem samotny, z zabyrzeniami, ale kotu to jakos nie przeszkadza!!!

spoko, nie mój biznes :) milego życia wam życzę w szwajcarii 278 tyś ludzi przyznaje sie do obcowania z psami i kotami :)