Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szok szok szok

mój chłopak chce się widywac co 2 tyg ...

Polecane posty

Gość szok szok szok
i teraz oczywiscie jestem ta złą bo on ma sesje a ja sie obrazam i czepiam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok szok szok
do tej pory moj chlopak tez wracal co weekend, a ma pond 100 km. ale cos sie chyba zmienilo, czuje ze mu sie znudzilam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie trać czasu dla kogoś, kto nie ma go dla Ciebie - znasz to powiedzenie? Jest bardzo wymowne. Źle na tym wyjdziesz więc zacznij myśleć o sobie, a nie tłumaczyć jego szczeniackie zachowanie, wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam podobną sytuację po trzech latach związku, z tym, że widywaliśmy się raz na tydzień, a mieszkamy w tym samym mieście (porażka). Daj sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok szok szok
ja go wcale nie tlumacze. widze ze zaczyna mnie olewac. powie cos a potem probuje to odszczekac tekstem ? zartowalem". szczerze myslalam ze bardziej mu na mnie zalezy ale widocznie ta milosc sie wypalila :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że bardzo dobrze wiesz co się dzieje i dlaczego on się tak zachowuje, ale chyba boisz się nazwać rzeczy po imieniu, boisz się przyznać sama przed sobą. Widać to po Twoich wypowiedziach, niby się skarżysz na niego, ale i tak go próbujesz usprawiedliwić. Jest mnóstwo osób, które zawiodły się na swoich połówkach, widocznie tak miało być, może czeka Cię coś lepszego? Na siłę nie zbudujesz niczego, dosłownie niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok szok szok
powiedzialam mu ze ja tez mam swoje potrzeby i na taki zwiazek sie nie pisze bo poprostu nie umiem byc sama. i teraz nie wiem co robic bo nie mam pewnosci czy zartowal czy nie i nie wyobrazam sobie zeby przyjezdzal do mnie tylko dlatego ze ja chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok szok szok
tak, codziennie piszemy ze soba i dzwonimy do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miroooo
ja mam taka sutulacje tylko tyle ze to ja jestem ta druga strona, ja sie wyprowadzilam do innego miasta (wawa) pracuje a w weekend studiuje (łódz) wiec mam mase rzeczy na glowie ale nie wyobrazam sobie zeby sie nie zobaczyc chociaz raz w tyg . Tez mam mase roboty ale przynajmniej jest inicjatywa z mojej strony ale z mojego partnera tez . Zauwazylam ze cos tam moze sie psuje czsami mam dosyc tego ze jest taka odleglosc, ze ja mam tyle na glowie a on tylko prace, ogolnie na dluzsza mete sobie tego nie wyobrazam zyje tak jakies 3 miesiace i juz mam tego dosyc:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miroooo
dodam ze jestesmy razem 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok szok szok
ale roznica jest taka ze ty sobie nie wyobrazasz a on tak ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miroooo
chociaz przyznam ze ta odleglosc tez nas od siebie oddala..tak sie nie da zyc, chciaz zatesknic tez czasami jest dobrze ale jak jest sie tak caly czas daleko to sie psuje. A u was dlugo juz tak jest? Mnie znowu denerwuje ze ja mam prace szlole a on skonczy prace i koledzy silownia itd ja wroce z pracy i wogole nie mam czasu na nic tylko zjem cos i zakuwanie bo sesja , egzamin czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok szok szok
2,5 roku a ponad 3 jestesmy juz razem. mnie osobiscie to meczy, chcialabym widywac sie z nim czesciej, czasem jest tak ze sa walentynki, moje urodziny a on daje prezent mi wczesniej bo w dniu urodzin ma zajecia i nie ma go w domu. i w ten sposob urodziny spedzam sama. przykre to jest ale przeciez musi studiowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok szok szok
moj chlopak tez mi to wpomina. on jest poza domem na dziennych. ja w domu, studia zaoczne, bez pracy. mam duzo czasu, on prawie wcale. ale smutno mi jak np w ciagu dnia prawie wcale sie nie odzywa :( jemu inaczej zlatuje tydzien niz mi. ciezko jest ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj chcialby sie widywac
czesciej, a mi pasuje tak rzadko. Widzimy sie co 3 tyg., jestesmy 4 lata razem ;) Nie widze w tym nic zlego :D Na codzien mam co robic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kochana kres widzęeeeeeeeee
u mnie się działo identycznie! wiesz na co mi to wygląda? on robi wszystko, zeby CIę do siebie zniechęcić i żebys w końcu z nim zerwała (kompletnie mu nie zalezy), a chgce tak dlatego, ze faceci to tchórze i sami nie umieją takich spraw załatwić po męzku tylko właśnie w taki oto sposób :-O i jednocześnie zostawiają sobie furtkę,ze w razie czego to nie oni zerwali itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hrabina Zdzisława z Bogdańca
zmienić partnera, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miroooo
Troche go rozmumiem bo ja np nie mam czasu na nic oprocz pracy i nauki do roboty mam jeszcze 30 km czyli 60 km dziennie, do domu 100, na uczelnie 140 czyli hardcore. Moze powinnas sobie jakos czas zorganizowac. Jakas praca chociaz na pol etatu zebys nie myslala tyle bo wiem ze jak sie za duzo duma to i problemy sie znajda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok szok szok
to prawda ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miroooo
Ja jak siedzialam w domu to byla masakra ...deprecha juz mnie dopadala chociaz tez mialam studia ale jakos tak tez mi ciezko bylo bo ciagle jakies problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pure homme
szok? normalne. Jak sie jest szczeniakiem i pozwala na takie akcje a w dodatku 3 lata to wypieprzyłaś w kosmos a nie w związek.Proste jak podanie ręki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hannah70
rób co czujesz dziewczyno, słuchaj głosu serca, raz na dwa tygodnie,??? jak ktoś kocha i chce być z Tobą to nie ma norm czasowych!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×