jak żyć z chorobą dziecka???

I MIALAM ROZNE ETAPY W ZYCIU NAJGORSZE JAK BYLAM NIEMOWLECIEM, POTEM JAK DOJRZEWALAM , PO PORODACH CISZA JUZ 7 LAT ANI RAZU NIE MIALAM WYSYPU JEDYNIE JAKIES TAM POJEDYNCZE EPIZODY NIC PO ZA TYM DACIE RADE GORSZA JEST LUSZCZYCA NP.POWODZENIA

do Killme jak u was wyglądało leczenie. córka jest tylko na bebilonie pepti

nie chodzi o zadne pieniądze. tylko piszecie mi ze azs to nic takiego. ona naprawde jest czerwona ja burak i cala w wysypce i suchej zluszczającej sie skórze

DO AUTORKI JAK NIE MA POPRAWY TO ZMIEN MLEKO PEPTI NA NUTRAMIGEN PEPTI TEZ UCZULA

Po pierwsze zmień lekarza, po drugie spróbuj kosmetyków La-Roche, mój syn był uczulony na parafinę,która jest w wielu kosmetykach a La-Roche Lipikar tego nie ma, jest też krem Elidel,który działa cuda. Dziwi mnie ze córka jest na Bebilonie, bo Nutramigen jest lepszy bynajmniej u nas był. Ty powinnaś izolować swoje dziecko przed walniętą teściową,a skoro dla niej wnuczka jest gorsza.

po nutramigenie miala biegunki wiec alergolog odrzucil co ja mam tej tesciowej mówic???? doradzcie mi cos bo zwraiuje jak znów bedzie sie pytac

a po lekarzy odwiedzilismy juz z 20 uwierzcie mi. wszyscy prywatni zeby nie czekac na terminy

wstydu niemasz kobieto aby zakadac takie topiki.!!!AZS???toz to wielkie nic które zejdzie predzej czy pozniej..myslalam ze piszesz o tetniaku,wadach genetycznych itp..

Mój mały miał skazę i AZS, był uczulony na parafinę, proszki, itp. miał okropne kolki , wysypkę na całym ciele, schodzącą skórę na twarzy uszach. Zmieniłam pediatrę, która najpierw dała Bebilon Pepti,później Nutramigen, który zdziałał cuda. Lekarka kazała eksperymentować z kosmetykami, usiadłam i poszperałam w necie i trafiłam na La-roche, który był strałem w 10! Jest drogi ale wydajny,do tego natłuszczająca maść na receptę, krem elidel. Dziś mały jest zdrowiutki czasem jak coś zje wyskoczą mu kropeczki na szyi ale nic więcej.

pczytaj o tym , pogadaj z mezem , powiedz o rokowaniach teściowej a jak jeszcze raz zapyta - odpowiedz ,ze juz o tym rozmawiałyście . i koniec .

A teściową pogoń!

Kobieto, to że Twoje maleńkie dziecko ma jakies uczulenie, nie znaczy, ze za kilka miesiecy mu nie minie... Weź orzestań lamentować. Ja tez tak przeżywałam, bo mojemu pierrwszemu dziecku tez wmawiano azs, skóre mial na buzi koszmarna, jak po spaleniu, liszaje na całym ciele, około roku wszystko przeszło, ba, nawet jeden lekarz się pokusił o stwierdzenie, ze to zadna alergia, tylko bakteria sie wdała, teraz synek jest przedszkolakiem, skórke ma śliczna, żadnego najmniejszego śladu azs!!!!!!!!!!!!!!!

po rozszerzeniu diety mały uczulony był prawie na wszystko z wyjątkiem marchwi i banana, dziś je wszystko z umiarem ,skaza też przeszła.

a czego z LA roche uzywalas? oliwki ? kremu?

bo tu problemem nie jest sucha skóra ale czerwona i obsypana

Dziewczyna,ktora pisala o lekach homeopatycznych ma racje.Moja kolezanka tak wyleczyla dziecko z azs.Tylko to musi byc naprawde dobry lekarz homeopata.

Używałam La-Roche Lipikar żel i balsam, spróbuj,

fanaberia - puknij się w głowę i weź do roboty - naprawdę nie masz chyba prawdziwych problemów! jesli to nie prowo.... z azs da się życ, ale czasem trzeba dużo szukać, żeby znaleźć co działa na dziecko - i piszesz, że nie chcesz stosować sterydów - czasem trzeba, zgodnie z zaleceniem lekarza! moja córka miała koszmarną skórę długo - ani moja dieta ani specyfiki nic nie dawały, dopiero antybiotyk, potem przejście na Nutramigen plus cztery tygodnie odkażania, smarowania sterydami i taką szarą maścią, zawijanie - upierdliwa kuracja, ale udało się skórę przywrócic do idealnego stanu i teraz juz wstarcza dieta i nawilżanie, a jak ją wysypie to posmaruję sterydem, ale rzadko nie rycz tylko szukaj rozwiązań i ciesz się, że to nic gorszego... a jeśli był gornkowiec przy porodzie to czy sprawdzili córkę pod kontem takich zakażeń? robili wymaz skóry?

jak ze sląska to mam wspanialego lekarza

Szanowni Państwo, Rumień, wyprysk, swędzenie, łuszcząca się skóra, plamy, pęcherzyki, zaognione i sączące się zmiany na buzi, rękach i nogach to objawy atopowego zapalenia skóry. Jej pierwsze oznaki pojawiają się już u niemowląt. Niestety przyczyny tej przewlekłej choroby są nie do końca poznane. Na szczęście lekarze coraz lepiej potrafią radzić sobie z jej objawami tak, aby skutecznie przynieść ulgę dzieciom dotkniętym tą chorobą. Atopowe zapalenie skóry (AZS), najczęściej jest objawem towarzyszącym alergii wziewnej, pokarmowej lub kontaktowej. Zazwyczaj też współistnieje z innymi, typowo alergicznymi dolegliwościami, takimi jak alergiczny nieżyt nosa, astma oskrzelowa czy objawy ze strony przewodu pokarmowego. Choroba jest bardzo uciążliwa i nieprzyjemna zarówno dla dziecka jak i całej rodziny. Dlatego jeśli zaobserwujemy u dziecka nawracające zmiany skórne, koniecznie skonsultujmy je z lekarzem pediatrą. Pozwoli to nam wykonać testy i ustalić leczenie. Zespół Poznańskiego Szpitala i Przychodni MedPolonia

jeny, myślałam, że Twoja córeczka ma jakiś nowotwór. Kobieto, co Ty wypisujesz? AZS jak Ci tu wszystkie piszą się leczy i leczenie daje efekty. Najgorszą zarazą to jest głupia teściowa, która złą atmosferę wprowadza. Ty jej powiedz, że te jej czary i negatywna aura na dziecko wpływaja... albo już nic nie mów :( :o Oilatum soft też zobacz, poczytaj, bo często w aptece to mamy kupują.

www.kochamylaure.pl TO jest chore dziecko!