Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość volvoooooooooooooo

W sprawie MAGDY - kilka domysłów....

Polecane posty

aaaa i jeszcze jedno. Kilka moich sąsiadek wychodziło z wóżkami po południu jak mrozu nie było. Jedna wyobraź sobie ma 38 lat. Straszne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sranie w banie nie wierzę
sprecyzuj porę "po południu" :-) bo u mnie w bloku około 19 to raczej wszyscy kąpią dzieci i szykują do snu zamiast prowadzić na spacerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sranie w banie nie wierzę, Ty naprawde jestes jakas cofnieta w rozwoju! Przeciez matka mowila dlaczego szla o tej porze do swojej mamy. Poczytaj na ten temat a dopiero potem sie wypowiadaj!!! TEPAKU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17-18. Jeżeli przedstwisz racjonalne agrumenty to może kto się z Tobą zgodzie. Ale żaden z przedtawionych wyzej racjonlany nie jest. A w szczególności ten o dzieciach w wieku 20 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sranie w banie nie wierzę
z tego co pamiętam to to że co 5 minut zmieniała zeznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz mi się przypomina
Ale gosciu szedł za matką Magdy jakies 40 minut, czyli kawał drogi... 40 minut szedł przeciez mówią że ona 2 bloki dalej sie udała do matki swojej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volvoooooooooooooo
Jakie 2 bloki dalej???? przeszła z dzieckiem trase około 40 minut....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volvoooooooooooooo
sranie w banie ma racje o tyle, ze takie male dziecko na spacerze spi. wiec spalo jak jechalo do babci, u babci sie obudzi, potem znowu by spalo w drodze powrotnej, a w domu by sie obudzilo i na nocke by poszlo o 24 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n csduhbvduouovd
no własnie dwa bloki dalej a 40 minut szła dziwne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy wiecie czemu ona szla do tej matki? siedzicie jej w glowie ze takie pewne jestescie? co drugi temat jest o rodzicach Magdy ludzie ja mialam wrazenie ze tu siedza normalni ludzie ktorzy maja wlasne sprawy ale widac wszedzie szukacie sensazione, wszedzie jakis spisek, czemu zrobila tak a nie smak, czemu spojrzala w lewo a nie w prawo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiad 3333
Matka Katarzyna wyszla do swojej matki juz z pustym wózkiem. Przykre ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faffafafafaf
- To nie jest porwanie dla okupu - przekonuje w rozmowie z Wirtualną Polską nadkomisarz Dariusz Loranty, pytany o zaginioną sześciomiesięczną Magdę z Sosnowca. Były negocjator policyjny, który pracował przy dziesiątkach porwań, i szef platformy eksperckiej Studium Negocjacji Kryzysowych zdradza, że "nos gliniarza i doświadczenie podpowiadają mu dwie najbardziej prawdopodobne wersje tego, co mogło się wydarzyć". - Policja prędzej czy później dotrze do prawdy, odkryje też, jakie tajemnice kryje rodzina porwanej dziewczynki. Doświadczony policjant przez skórę wyczuwa, gdy ktoś kłamie - zaznacza. Poczytajcie na Wp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sranie w banie nie wierzę
noooo, chociaż jedna sie odezwała, która kojarzy fakty właśnie dlatego nie targa się dzieciaka na spacer o tej porze, by nie mieć potem kłopotu z nieprzespaną nocką i histerią nadal nie kojarzycie że latem to może i można kłaść dziecko trochę później, iść z nim na spacer itp no ale zimą ? znajomi nie brali by na spacer o tej porze nawet kilkulatków no bo po co ? dzieci o tej porze są po prostu zmęczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heniutkaa od Bola
do sranie w banie,: kretynko zanim kogos oskarzysz, zapoznaj sie z faktami. matka wyszla z domu o 17, wiec nie jest to srodek nocy. A dochodzila do mamy przed 18, a wtedy takie dewoty jak ty ogladaja klan i plebanie, dlatego nic nie widzialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
Ona nie szła na spacer, tylko do mamy. Ja jak mam coś do załatwienia to idę z dzieckiem, bo co niby mam z nim zrobic? Mój mąż jest w pracy do 21. Czasami z zakupów po 18 wracamy a jak u teściowej jesteśmy to czasami nawet i po 20. Dajcie spokój, nie przesadzajcie już z tym 'chodzeniem po nocach', bo to śmieszne. I w ogóle masz dziecko? Każde chodzi spac o innej porze, mój półroczniak jest kąpany o godzinie 20 a idzie spac UWAGA... o 23!!!! No nie teraz to przegięłam, co nie? A kiedyś na pogotowie leciałam z wózkiem o 2 w nocy. Byłam z mężem, ale jakby miał nockę to leciałabym sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gore gorec
Czy wy nie rozumiecie, że ona szła z dzieckiem do matki, żeby DZIECKO TAM ZOSTAWIĆ NA NOC!!!! Przecież to powiedziała na konferencji. Nie szła na żaden spacer ani w odwiedziny!! :O Na dodatek ojciec dziecka był wtedy, kiedy ona wychodziła przed domem ze swoim kumplem. Spotkali się w trójkę, więc na bank ten kolega ojca Madzi został przesłuchany przez policję- czy w wózku widział dziecko, czy dziecko płakało, czy na bank tam się znajdowało itd.? Rozumiem, że możecie podejrzewać, że rodzice coś ukartowali, ale jeżeli OSOBA TRZECIA, POSTRONNA widziała to dziecko tzn, że ono naprawdę było w wózku tego wieczoru. Przecież nikt obcy by nie ryzykował i nie kłamał w zeznaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suspectttt
Dziwnym trafem to sie wydarzylo wtedy, co zamieszanie z ACTA i zabranie ulgi na dziecko...czyzby kolejny sposob na odciagniecie uwagi od problemow panstwa;?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zaglebiam sie w temat co jak i dlaczego ale wedlug mnie to rodzice dzieciaka spzredali i upozorowali porwanie matka non stop kreci i zmienia wersje, to faktycznie dziwne ze w zimie po zmroku matka idzie zpolrocznym dzieckiem 40 minut na spacer :/ o 18tej moze nei chodza spac 5latki ale polroczniaki jak najbardziej powinny wowczas nie spacerowac a szykowac sie do snu :D w dodatku 40 min spaceru na takim mrozie to tzreba byl zdrowo powalonym zeby isc z niemowlakiem slyszlaam zeznania o tym ze matka twierdzila iz szla szukac pracy, wiec o 18 na takie zajecie to nieco pozno nie sadzicie? poza tym uprowadzenie dziecka to nie napad na torebke, to tzreba przygotowac, i owiele latwiej byloby porwac dzieckow bialy dzien kiedy mozna sie wmieszac w tlum wozkow to wieczorem? dziecko nagle wyrwane z wozka z pewnoscia plakalo i nikt tego nei zauwazyl? o 18tej na osiedlach jest tlum ludzi wracajacych z pracy, roobiacych zakupy itp znacznie wiekszy niz o 13tej, w dodatku wozek i dziecko o 18tej na ulicy to rzadkosc w pzreciwienstwie do mnostwa matek z dziecmi w pozre poludniowej dla mnie ta cala sprawa jest co najmniej dziwna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież dziecko nie było zabierane jako na spacer tylko było wiezione w wózku do babci. To różnica chyba. Przecież wcześniej babci mogło nie być w domu, np moja mama pracuje i nie ma jej nigdy w domu przed 16.30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasza głupota poraża
o jej! ale ze mnie wyrodna matka!!! bylam wczoraj ze swoim 8 miesięcznym synkiem grubo po godzinie 17 w Rossmannie na zakupach!!! jak ja mogłam byc tak nieodpowiedzialna!!! o TEJ PORZE ??? w TAKI MRÓZ??? zbesztajcie mnie,prosze!!! sranie w banie -----> jestes bezmózgą kretynką,tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gore gorec
na dodatek gdyby rodzice kręcili i oszukiwali policje i opinię publiczną (w sensie, że to oni coś zrobili dziecku, a teraz próbują to ukryć udając porwanie), to myślicie, że przed kamerami siedzieliby tak spokojnie, jak teraz? Byliby opanowani? Niewzruszeni? NIE !!!! Zapewne odstawialiby histerię pod publikę, płakali, łkali i rwali włosy z głowy przed kamerami !!!! Żeby, jak najwięcej ludzi uwierzyło w ich "rozpacz". A oni są po prostu na prochach uspokajających, otumanieni i niemal jak zombie ze stresu, płaczu i bezsilności. Dlatego, że właśnie nie udają !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
Ja z moim czasami to i dłużej na spacerach jestem. A z tym budzeniem i usypianiem to dajcie spokój, mój wieczorem przed kąpielą i spaniem też ma drzemkę, skąd wiecie kiedy dziecko było kładzione i kiedy miało drzemki? A o 18 mój wcale nie jest do spania marudny. Wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena ##
A matka Madzi mogła sobie przecież założyć kask na głowę zanim wyszła z domu! Ja myślę, że ona go specjalnie nie założyła, by ta osoba, która zabrała dziecko, mogła ją uderzyć w głowę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gore gorec
jedyną dziwną sprawą jest fakt, że rodzice odmówili współpracy z jasnowidzem, zamiast chwytać się każdej deski ratunku... To jest tylko dziwne- bo przecież by im to w niczym nie zaszkodziło, a może mogłoby pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafe wie najlepiej co się stało z dzieckiem a policja w tym kraju to barany i nawet nie wpadli na to, że dziecku mogli zrobić krzywdę rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matka wcale n ie zmienia zeznan , wy chyba od czytania kafe glupiejecie i wam sie ploty mieszaja z tym co moiw ta kobieta. Muszsza wstyd mi normalnie za cibie bo myslalam , ze jestes madra kobieta a Ty takie brednie piszesz. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejsmencka
Tępe głowy się znowu ośmieszają prowadząc własne śledztwo i myśląc, że są lepsze od policjantów :d wracaj autorko do tego w czym jesteś naprawdę dobra czyli do zmieniania pieluch, a śledztwo zostaw profesjonalistom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POSŁUCHAJCIE UWAŻNIEE
Czy wy nie rozumiecie, że ona szła z dzieckiem do matki, żeby DZIECKO TAM ZOSTAWIĆ NA NOC!!!! Przecież to powiedziała na konferencji. Nie szła na żaden spacer ani w odwiedziny!! Na dodatek ojciec dziecka był wtedy, kiedy ona wychodziła przed domem ze swoim kumplem. Spotkali się w trójkę, więc na bank ten kolega ojca Madzi został przesłuchany przez policję- czy w wózku widział dziecko, czy dziecko płakało, czy na bank tam się znajdowało itd.? Rozumiem, że możecie podejrzewać, że rodzice coś ukartowali, ale jeżeli OSOBA TRZECIA, POSTRONNA widziała to dziecko tzn, że ono naprawdę było w wózku tego wieczoru. Przecież nikt obcy by nie ryzykował i nie kłamał w zeznaniach. na dodatek gdyby rodzice kręcili i oszukiwali policje i opinię publiczną (w sensie, że to oni coś zrobili dziecku, a teraz próbują to ukryć udając porwanie), to myślicie, że przed kamerami siedzieliby tak spokojnie, jak teraz? Byliby opanowani? Niewzruszeni? NIE !!!! Zapewne odstawialiby histerię pod publikę, płakali, łkali i rwali włosy z głowy przed kamerami !!!! Żeby, jak najwięcej ludzi uwierzyło w ich "rozpacz". A oni są po prostu na prochach uspokajających, otumanieni i niemal jak zombie ze stresu, płaczu i bezsilności. Dlatego, że właśnie nie udają !!! jedyną dziwną sprawą jest fakt, że rodzice odmówili współpracy z jasnowidzem, zamiast chwytać się każdej deski ratunku... To jest tylko dziwne- bo przecież by im to w niczym nie zaszkodziło, a może mogłoby pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
Lena, haha - dokładnie. Jakby to się stało o 10 godzinie to by mówili, że kto o tej porze z dzieckiem wychodzi, jak jeszcze nikogo na ulicach nie ma a jakby to o 15 było to by jęczeli, że kto w ogóle wychodzi w mrozy z dzieckiem. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×