Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takasobiemonia

nie wiem co zrobić...

Polecane posty

Gość takasobiemonia

byłam wczoraj na wywiadówce u syna (kończy 6 klasę) i jak pokazałam oceny na półrocze mężowi to się zaczęło.. syn ma 4 tróje i 2 z matmy.. opuścił się w nauce,to fakt,wogóle ma teraz ciężki charakter-chyba taki wiek. mąż mój stwierdzł, że trzeba coś zrobić z tym i zacząć z nim siedzieć przy lekcjach.problem w tym,że powiedział, że mam zrezygnować ze swoich zajęć (ćwiczę 5 razy w tygodniu od 18,30 do 20 na sali) i siedzieć z nim przy książkach.jak stwierdziłam,że podzielimy się tak, że ja będę do 18 a on potem to bezczelnie zarzucił mi, że fitnes jest ważniejszy... mam mętlik w głowie,nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiemonia
wiem właśnie, a te zajęcia sprawiają mi ogromną frajdę. bolą mnie zarzuty męża ,tym bardziej,że to on kiedyś namówił mnie na nie a ja naprawdę załapałam i pokochałam to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany ludzie
3 dni w tyg ty z nim siedzisz, 3 dni ojciec, 1 dzien ma wolnego dzieciak i po problemie. ogranicz fitness na jakiś czas do 3x w tyg, hyba ze wzgl na dzieciaka to nie bedzie duży problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiemonia
wiem wiem, jednak wczoraj już się nie dało.jak wróciłam z zajęć to siedział naburmuszony i zaraz poszedł spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaraj się uczyć dziecko przed zajęciami z fitness lub po nich. Możesz również na jakiś czas zrezygnować z 2-3 zajęć - do czasu aż mały poprawi oceny. Jeśli nie to przełóż zajęcia na późniejsze lub wcześniejsze godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiemonia
tylko nie rozumiem tego, że ja mam rezygnować z własnych przyjemności z jego lenistwa?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiemonia
nie da rady przełożyć,bo tylko wtedy się odbywają-uroki małego miasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiemonia
a synal głupi czy wybitnie tępy nie jest-po prostu leń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj.spokój
i ty się dziwisz że syn się opuścił w nauce i w ogóle coś się z nim dzieje niedobrego skoro obydwoje nie macie dla niego czasu...???!!!!!!!!!!!!!!!!! O zgrozo, po co wam dziecko było.........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i ty się dziwisz że syn się opuścił w nauce i w ogóle coś się z nim dzieje niedobrego skoro obydwoje nie macie dla niego czasu...???!!!!!!!!!!!!!!!!! O zgrozo, po co wam dziecko było.........?" Nooooo.... Chłopakowi na pewno się miło zrobiło, jak rodzice zaczęli się licytować - "Ty się niem zajmij!", "Nie! Ty się nim zajmij!", "Nie! Ja nie chcę, Ty się zajmij!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiemonia
jesteście niesprawiedliwe.. to nie jest tak że nie mamy czasu,bo pomagamy zawsze.chodzi o to główn7e,że on ma totalnego olewatora na wszystko.mamy córkę rok młodszą i nie ma z nią takich problemów. jak miał czytać lekturę to głupa ciął że czyta ,z książką siedział a ze sprawdzianu 2.jak proponowałam żeby czytał przy nas na głos to nie chciał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegar z kukułką
monia spójrz prawdzie w oczy : 5 dni w tygodniu znikasz z domu na co najmniej 2-3 godziny na fitness, tak ? A jeszcze jakieś zakupowe szaleństwa, internetowe portale społecznościowe....etc..... Przyjrzyj się sobie. 12-13 lat to faktycznie jest trudny wiek, ale tym bardziej musicie być czujni ( oczywiście razem z mężem, ale o jego sposobie spędzania czau nie piszesz). Masz w ogóle czas dla dziecka/ci....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegar z kukułką
monia spójrz prawdzie w oczy : 5 dni w tygodniu znikasz z domu na co najmniej 2-3 godziny na fitness, tak ? A jeszcze jakieś zakupowe szaleństwa, internetowe portale społecznościowe....etc..... Przyjrzyj się sobie. 12-13 lat to faktycznie jest trudny wiek, ale tym bardziej musicie być czujni ( oczywiście razem z mężem, ale o jego sposobie spędzania czau nie piszesz). Masz w ogóle czas dla dziecka/ci....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegar z kukułką
monia spójrz prawdzie w oczy : 5 dni w tygodniu znikasz z domu na co najmniej 2-3 godziny na fitness, tak ? A jeszcze jakieś zakupowe szaleństwa, internetowe portale społecznościowe....etc..... Przyjrzyj się sobie. 12-13 lat to faktycznie jest trudny wiek, ale tym bardziej musicie być czujni ( oczywiście razem z mężem, ale o jego sposobie spędzania czau nie piszesz). Masz w ogóle czas dla dziecka/ci....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegar z kukułką
monia spójrz prawdzie w oczy : 5 dni w tygodniu znikasz z domu na co najmniej 2-3 godziny na fitness, tak ? A jeszcze jakieś zakupowe szaleństwa, internetowe portale społecznościowe....etc..... Przyjrzyj się sobie. 12-13 lat to faktycznie jest trudny wiek, ale tym bardziej musicie być czujni ( oczywiście razem z mężem, ale o jego sposobie spędzania czau nie piszesz). Masz w ogóle czas dla dziecka/ci....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegar z kukułką
monia spójrz prawdzie w oczy : 5 dni w tygodniu znikasz z domu na co najmniej 2-3 godziny na fitness, tak ? A jeszcze jakieś zakupowe szaleństwa, internetowe portale społecznościowe....etc..... Przyjrzyj się sobie. 12-13 lat to faktycznie jest trudny wiek, ale tym bardziej musicie być czujni ( oczywiście razem z mężem, ale o jego sposobie spędzania czasu nie piszesz). Masz w ogóle czas dla dziecka/ci....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelotnie
hahahaha jak nie szło to nie szło, ale jak poszło to hurtem !!!!!!! :) widzisz jaka byłam zdeterminowana ? Też mam dziecko w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiemonia
oczywaście że mam czas dla dzieci. w domu nie ma mnie zaledwie 1.5 h dziennie wieczorem. w domu cały czas spędzamy razem,zresztą pracuję w ich szkole przez co widzimy się od rana do wieczora. na neta mam czas w pracy tylko,bo potem mi szkoda. a mąż..pracuje na dwie zmiany,jeden tydzień rano,drugi popołudnie,weekendy wolne.ale po pracy leży przed telewizorem,albo kończy robotę na kompie i tak leci.a ja mam tylko te 1,5 h dla siebie, bo praca, dzieci,zakupy,dom,obiady. kiedyś jeszcze sprawdzał zeszyty, ale stwierdził że synal duży więc po co.a teraz do mnie pretensje bo na fitnes jeźdźę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×