Wy pitolicie o jakiejś Madzi, a rząd cichaczem zabiera ulge na dziecko...

Dokadnie... Społeczeństwo jest pokichane pod tym względem. Ja czasami słyszę "zrobiła se krowa bachora to niech stoi w autobusie" dodam, ze nie chcę i nie planuję siąść, bo mogę już nie wstać, ale po co ten epitet?

przykre, Arszenika, ale masz rację :) nie ma co liczyć na państwo - jeśli mnie nie stać na 3 dzieci to się zabezpieczam i zostaję przy 1, niestety... takie śmieszne dodatki jak jednorazowe becikowe, co starczy jedynie na wózek, też mnie jakoś nie przekonuje ;)

no chodzenie z brzuchem do najprzyjemniejszych nie należy... ja mimo swojego wieku, mam dość młodo wyglądającą twarz, i mam wrażenie, że ludzie patrzą na mnie jak na jakąś licealistkę co wpadła na dyskotece... o puszczaniu w kolejkach czy innych "przywilejach" nie ma mowy, niestety... teraz to wszyscy (zwłaszcza babcie w autobusach) to myślą, że jak kobieta jest w ciąży to na pewno puszcza się na prawo i lewo i nawet nie wie z kim (a przynajmniej tak się zachowują) jakby dziś już nikt świadomie dzieci nie planował..

ja w ciązy pracowałam praktycznie do samego końca i codziennie jeździłam autobusem do pracy i z powrotem, miejsce ustąpiono mi AŻ 2 razy!!!