Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madra kamilka

Kobiety ktore maja tylko synow sa inne niz te ktore maja

Polecane posty

Gość madra kamilka

tylko corki lub choc jedno dziecko jest corka. Nie uwazacie ze te ktore maja tylko synow zmieniaja sie w takie twardzielki, sa praktyczniejsze, bardziej oschle ..kurde trudno mi to wytlumaczyc ale naprawde widze roznice ..zeze babki ktore maja corki sa cieplejsze, bardziej emocjonalne, milsze moze? Co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się. I największa tragedia to mieć teściową, która ma samych synów lub jednego synka (twojego męża). TRAAAGEDIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie w ilosci godzin problem
cos w tym jest ,chociaż nie obserwuję tego u matek .Natomiast zaobserwowałam stosunek babć do wnuków, właśnie tych babć, które maja wnuków od synów i maja tylko synów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla synowa 40 lat
ja mam dwoch synow jeden 22 i 16 przystojnych.madrych,zaradnych i mam nadzieje na takie synowe,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla tesciowa 40 lat
pomylka he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla tesciowa 40 lat
ale ciezko bedzie bo mieszkamy za granica a ja bym chciala z polski synowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ja nie moge
przyszla tesciowa 40 lat No, hehe, pomyłeczka, hehe, wypierdalaj, hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natomiast zdarza się, że ci synowie w dorosłym życiu zachowują się jak córki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla tesciowa 40 lat
i nie wiem o jakiej oschlosci mowicie jestem miekka jak cukierek,zawsze sie martwie o moich facetow;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madra kamilka
Serio tez to widzicie? Obserwuje np. moje sasiadki, te ktore maja tylko synow sa takie jakby wszechwiedzace, mniej sie usmiechaja, sa bardziej oschle, postawa typu wiem wszystko, smieszy je i nie rozumieja czegos takiego jak spedzanie czasu na przyjemnosciach, zrobienie czegos dla siebie, wydaje mi sie ze sie zmieniaja w roboty domowe. Te co maja corki sa jakies przystepniejsze, bardziej chetne by zamienic kilka slow, pozartowac? Te co maja tylko synow jakby zapomnnialy ze sa kobietami, za moga miec humory? A moze przesadzam? Ale powaznie widze pewne rzeczy wspolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madra kamilka
Nie chodzi mi o to ze nie sa cieple tylko ze jakby roznia sie od tych co maja corki, ze sa takie twardsze, praktyczne, mniej zartuja, nie ciesza sie z glupot, ze mniej szanuja mlode dziewczyny a te co maja corki sa takie bardziej babskie? moze pogodniejsze? Moje obserwacje sa na podstawie moich sasiadek. Naprawde widze roznice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa jest dla syna
a nie dla tesciowej Mozecie sobie gadac ze ja chce miec taka czy taka synowe ,Wazne jest to co chce syn,To jego zycie w wy jeszcze sie nie ozenil a juz sie wpierdalacie mowiac jaka chcecie synowa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa jest dla syna
a nie dla tesciowej Mozecie sobie gadac ze ja chce miec taka czy taka synowe ,Wazne jest to co chce syn,To jego zycie w wy jeszcze sie nie ozenil a juz sie wpierdalacie mowiac jaka chcecie synowa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madra kamilka
Moje sasiadki te co maja synow zachowuja sie zwykle bardziej wyniosle, mam wrazenie ze sa bardziej ostre w osadach, zwlaszcza innych kobiet, niezbyt lubia mlode dziewczyny, wrecz je irutuja, chca kontrolowac z kim ich synowie sie spotykaja. Takie sa moje odczucia, znam wiele kobiet i ja widze te roznice. Moze zatracaja swoja kobieca strone charakteru w otoczeniu testosteronu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e22
moja ciotka ma syna jedynaka i jest bardziej męska niż własny syn i mąż :) chyba coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamra barnsey
I ja uwazam ze cos w tym jest. Obserwuje tez agresje tych babek co do dziewczyn. Chlopaki sa naj i naj a dziewczyny do bani:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxktosxxx
Zgadzam sie , sa inne mamusie synusiow :O ja mam taka tesciowa. I nie tylko ja:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój to maminsynek, mimo że ma siostrę (zresztą pojeb**) to jest maminsynkiem a jego stara jest wszechwiedząca, twierdzi że wszystkie kobiety lecą na kasę (chyba o sobie mówi) i że wszyscy ludzi są głupi ,patrzy gdzie tylko zwąchać interes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo niestetyYY
synow trzeba wychowywac twarda reka mali chlopcy to straszne urwisy i jak im za mlodu pozwolisz wejsc sobie na glowe,to dopiero bedziesz miala hard core jak podrosnie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×