Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fux_ja

Jak nauczyć dziecko czytać?

Polecane posty

Dziewczyny podajcie mi jakiś link do strony, gdzie fajnie opisana jest nauka czytania. Wczoraj przyszła do mnie moja czterolatka z prośbą by ją nauczyć czytać. Zna ona część literek. Dzisiaj uczyłyśmy się trochę na literkach z magnesami i na klockach drewnianych, ale widzę że nie potrafi połączyć ich w sylaby i wyrazy. Jakie ćwiczenia z nią robić? Nie wymagam cudów w takim wieku, ale jak ma chęć to chętnie ją pouczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 5 latki
założyłam taki temat. Ale proponowana metoda sylabowa do mojej córeczki nie przemawia. Też tak jak twoja zna literki ale zupełnie nie potrafi połączyć ich w sylaby. Ćwiczymy tydzień 4 sylaby a ona nadal nie rozumie o co w tym chodzi. Chyba po prostu na jakiś czas dam spokój z tymi ćwiczeniami. Za dwa lata idzie do zerówki to może wtedy coś zaczniemy działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ganta
Mnie w zerówce uczyli czytać najpierw połączenie dwóch liter, fe, me, de 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie będzie wychodzić to też odpuszczę. Moja ma niestety taki charakter, że uczyć można tylko jak ma ona ochotę. W przeciwnym wypadku bardzo się irytuje. Muszę więc próbować teraz, bo za jakiś czas jej się odwidzi i po nauce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 5 latki
ja zrobiłam tak ze napisałam na karteczkach same literki m l a o potem sylaby ma la mo lo i pokazywałam literki to nazywała je bez problemu. Potem łączyłam dwie literki z sobą zeby wyszła sylaba no i niby się nauczyła, ale jak pokazałam sylabę napisaną na jednej kartce to już nie wiedziała co to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jo----anna napiszesz mi coś o tej metodzie. Czemu, w niektórych przedszkolach uczą dzieci czytać a u mojej nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-------anna
Bo obecnie nauka czytania w przedszkolach jest zabroniona. Wyrównywanie szans edukacyjnych w szkole. Ale teraz tak to wygląda, że niektóre przedszkola uczą dzieci pokątnie, wiec dupa z tego wyrównywania szans. Metoda dobrego startu polega na odtwarzaniu ruchem wzorów.Przez co dziecko te wzory zapamiętuje. Mogą to być np litery. każde zajęcie to inna litera, można zajęcie powtarzac kilka razy. Wprowadza się zabawy ruchowe, ćwiczenia z literką. Są specjalne wierszyki na te litery, dziecko słucha, przy jednoczesnym kreśleniu wzorów litery. gdy litery są za trudne naukęmetody zaczyna się od łatwiejszych elementów typu kreski czy kropki. następnym etapem jest powtarzanie wierszyka o literce z jednoczesnym wystukiwaniem na woreczku, następnie malowanie wzoru litery na tacce z kaszą. Może być po szablonie. dziecko musi synchronizować ruch z odpowiednią literą. Np. To brzmi skomplikowanie, ale to nie jest działanie tygodniowe czy miesięczne. Np O - olbrzymia osa przez okno wpadła. Ogórka obleciała i na nim usiadła. I mówiąc wierszyk dziecko kreśli literę O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawie brzmi co piszesz. Dziś poćwiczymy literki na tacce z kaszą. Jej na pewno się to będzie podobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-------anna
Tylko to powinno się wprowadzać stopniowo a nie np5 liter na raz. dziecko musi kojarzyć wierszyk z literą i odpowiednim ruchem ręki.Warto poczytać o tej metodzie w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już jakiś czas wałkujemy kilka literek, potrafi je rozpoznać i napisać (nawet z pamięci a nie przepisać). Do tej pory interesowało ją pisanie teraz chce czytać. Będziemy na razie wymyślać wierszyki do znanych jej liter. I wiadomo nic na siłę, tyle ile ona chce i jest w stanie zapamiętać, bo ma jeszcze dużo czasu na naukę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-------anna
Od wierszyka do literki,polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 5 latki
No tak, ale co jak literki już są znane, mała potrafi je nazwać i napisać. Teraz chciałabym ją nauczyć jak się łączy litery w sylaby. Nie czytanie sylabowe czyli jak połączyć sylaby w wyraz tylko jak połączyć litery w sylaby? Ona moich sposobów nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-------anna
A to już musisz na materiale obrazkowym. Poczytaj o metodzie sylabowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po zabawie :) wzięłam dwie pokrywki od pojemników do zamrażania wysypałam kaszą. Pisząc literkę mówiłyśmy krótkie zdanie z tą literką. Ja pisałam na jednej a ona na drugiej. Najpierw była M, potem A. Potem pisałyśmy MA. Na końcu połączyłyśmy tabliczki i ćwiczyłyśmy czytanie MAMA. Udało jej się z sylab złożyć wyraz i bardzo się cieszyła. Potem było TATA i OSA. Z małą pomocą złożyła te wyrazy ku jej wielkiej radości. 15 minut i po nauce :) jutro powtórzymy te literki. Teraz czeka mnie odkurzanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-------anna
Kup taką filię do malowania.siadacie sobie na takiej folii, nie ma bałaganu. :) No widzisz,mniej więcej tyle powinno to trwać. Powoli, bez pośpiechu, nie wszystko na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez bałaganu się nie da. Teraz siedzi i gotuje ;) dywan już na grubo w kaszy bo do garnuszków przesypuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-------anna
ja tam nie zamierzam się martwić o bałagan - później włącz tylko córkę w porządki. Fajnie się sprawdza taki mały odkurzacz, kolorowy dziecięcy. On naprawdę działa a i dziecko może pomóc w porządkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddde
Moim zdaniem jedną z najciekawszych ofert materiałów edukacyjnych znajdziesz tutaj www.eurotest.pl. Przygotowało ją jedno najlepszych w branży wydawnictw edukacyjnych odpowiadając na współczesne potrzeby przedszkoli oraz szkół podstawowych i gimnazjalnych. Znajdziesz w niej między innymi wysokiej jakości tablice i maty edukacyjne oraz szalenie pomocne w nauczaniu kalendarze magnetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldka025
Dziecku najlepiej kupić materiały do czytania i inne takie pomoc i regularnie z nim to przerabiać. Warto też czytać ciekawe książki i np. kupić globus. Na http://mapy.net.pl widziałam dosyć fajne. Można dziecko i przy okazji zaciekawić geografią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxssds
Gry edukacyjne w fajnych cenach ma sklep Just Soft – justsoft.com.pl. Ostatnio u nich taką grę rozwijającą słownik dziecka to kupowałem swojemu chrześniakowi. Ponoć mu się podoba, z tego co siostra mówi to chętnie się tym bawi, a przy okazji rozwija słownictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Temat przedpotopowy.Po co to wyciągasz?! Kto dzieciaka uczy czytania w wieku 4 lat? Co chcecie zrobić z dzieci profesorów, takich jak mamy teraz?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co w tym żenujacego? przeciez nikt nie bedzie uczyl pod batem. Dzieci lubia, gdy im sie czyta, jesli sie zainteresuja ksiazeczka, beda szczesliwe,gdy beda umialy ja same przeczytac. Ja sie wlasnie na tej zasadzie nauczylam, jako dziecko- z ciekawosci, co jest napisane. Jesli w domu rodzina duzo czyta, dziecko tez zaczyna, bo uwaza to za naturalna czynność. nie trzeba tego specjalnie uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie temat ciekawy. Mam syna z autyzmem. Ma 6 lat i nie mówi. Ostatnio zaczęły go interesować litery. Chciałabym go jakoś nauczyć czytać i pisać żeby się z nim jakoś komunikować. Dość istotny jest fakt, że sporo rozumie. Na razie uczy się samogłosek. Rozpoznaje je. Czasami próbuje wypowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci uwielbiaja gdy im sie czyta te same ksiazeczki, z ta sama intonacja. Praktycznie umieja je na pamięc. Gdy patrza na stronę, zaczynaja kojarzyc literu z tekstem,Dobrze,zeby litery byly duze, a ksiaza nalezala do ulubionych. Sparwdza sie tez wspolne czytanie szyldow na sklepach, reklam na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas czytanie poszlo sprawnie gdy zamiast literowania czy łączenia sylab dawałam córce książeczki które zna na pamięć np. Wierszyki. Mówiła na pamięć a ja pokazywałam palcem słowa. Po kilku dniach załapała i czyta nowe teksty. Staram się regularnie by coś czytała (choćby kilka zdan) i widzę duże postępy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? 4 lata ,czytanie?e spoko, tabliczka mnożenia w wieku 7 lat i że niby w chacie geniusz? fajnie, jedni bawią się lalakami inni nauką, noooo fajnie uhu tak fajnie że aż rzygam tęczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to zawsze zastanawiało, takie parcie na to by dziecko mówiło wiersze i czytało w wieku przedszkolnym,......a w szkole się okazuje że ma problemy z emocjami bo nie bawiło się tylko pracowało przy stoliczku więc jak te kontakty społeczne miało rozwijać? Zabawa to najlepsza nauka dla przedszkolaka! Są zabawy które uczą, ale ile można się bawić z dorosłym??? od tego są drzewa by się na nie wspinać, od tego jest piasek by w nim grzebać, kałuże od tego by się w nich taplać, a trzepak od tego by na nim wisieć- tak dla przypomnienia dla wszystkich którzy zamknęli się w świecie wirtualnym i myślą że wychowają dzieci przez internet, zamiast przez swój poświęcony dziecku czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój stary temat :D Dziś moja czterolatka ma 9 lat i świetnie czyta. Wtedy jej zapał przeszedł po paru dniach :P Dla mam chcących, by dzieci umiały czytać napiszę tylko, że szkoła w zupełności wystarczy. Wbrew temu co się czyta w internecie większość dzieci idąc do szkoły nie umie czytać i tam zdobywa tę umiejętność. Moje dzieci (bo i młodsze już się nauczyło czytać) nie miało problemów w szkole, nie odstawało od grupy, bo nie zna jakiejś literki, czy nie umie czytać. Nauczyły się w odpowiednim czasie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn jak miał cztery lata to też chciał już czytać. Sam z siebie. Starszy brat wtedy zaczynał naukę czytania w szkole. I ten młodszy chodził z książką do nauki czytania (tego starszego) i prosił każdego o poczytanie, pamietam ze nawet sasiadke raz zaangażował. Nauczyl się wtedy literek i prostych wyrazów. Potem zapał przeszedł. Dziś jest szesciolatkiem, powtarza zerowkę i uczy się czytać w szkole. Na tle klasy czyta najlepiej ale wiem, ze inne dzieci też dobrze sobie radzą. Mój po prostu nie musi siedzieć nad książką, wystarczy, ze raz przeliteruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×