Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aska7911111111

Szczecin,robotnicza 28.01.2012 ok.godz 20,taxi

Polecane posty

wiem o co ci chodzi... ze nawet nie zachamowal, po prostu potracil i pojechal dalej. moze go w ogole nie widzial? a pozniej byl w szoku? Właśnie wbrew pozorom co myślicie,to to najbardziej chciała bym usłyszeć,nie szukam żadnej zemsty.Nic z tych rzeczy. Sa osoby,które zwyczajnie w świecie okłamuje;/Dla ich dobra,tak myślę.To male dzieci,kilkoro.Wiedza,ze piesek miał wypadek,widziały,ze nie jest najgorzej,a jednak...a teraz myślą,ze piesek jest w lecznicy.Matko,nie umiem łamać serc małych niewinnych:(normalnie sumienia nie miałam;/Bratowa,kuzyn wszyscy wiedza jakoś poparli.Chciałam by się odzwyczaiły i wtedy powiem. A dziś nie wiem jak po co i naco ,nie mam face booka.ale otowrzyl mi sie piesek do adopcji i wygląda jak moj,piersza mysl by go wziac. http://www.facebook.com/events/201655279931967/?ref=nf ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajny-29
jasne bierz pieska! tego albo jakiegos innego, on bedzie miał ciepły domek, dobrą osobe (mam nadzieje że taka jestes) a Ty sobie troche wypełnisz pustke po tamtym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko czy powinnam takiego podobnego,pewnie,ze opiekę by miał,w sumie mam wszystko co potrzeba,tylko czy to nie udawanie,ze to tamten mój,bo to nie on jedynie wygląda jak on...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były glina glina..
nawet jesli jakims cudem znajdziesz tego taksówkarza w co watpie ale załozmy ze go znajdziesz i go sie zapytasz a on ci odpowie ze nie wiedział albo nie zauwazył albo sie wyprze itd i co z tego bedziesz miała nic a jesli chcesz sie bawic w detektywa to baw sie tylko jaki jest tego sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze mi się lepiej zrobi,gdy powie posto w oczy nie widziałem. W sumie to nie chodzi,ze ja ot tak,chodzi o pewien telefon,ktroy miałam,stad myśl,ze zawinił,wcześniej uważałam ze nie jego wina,wypadek po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strasznie Ci współczuję ...
I rozumiem to, że chcesz dowiedzieć się prawdy. Trzymam kciuki, żeby jakoś Ci się ułożyło. Wiem, co to znaczy. Sama niedawno straciłam swojego pieska - zupełnie niespodziewanie i zupełnie tak, jak w Twoim przypadku wyglądał dobrze i wydawało się, że wszystko będzie ok, ale zdarzyło się najgorsze ... My wzięliśmy drugiego pieska. Podobnego do pierwszego. Ma nawet podobne imię. Ale to nie było żadne zastąpienie. To było po prostu danie domu zwierzęciu, które tego potrzebowało. I uważam, że to nie jest nie fair, gdyby dobry dom miał się "zmarnować". Jest ciężko i nigdy się nie zapomina, ale uwierz mi, że tą drugą istotkę też jest się w stanie pokochać bardzo mocno! Pozdrowienia serdeczne i powodzenia w rozwiązaniu Twojego "śledztwa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie tacy są... U mnie piękny wilczur wpadł nocą pod samochód, doczołgał się na moje podwórko i zdechł. Mój pies akurat był na łańcuchu w nocy, wył jak cholera, ale wychodząc w nocy nie widać było nic niepokojącego. Rano znaleźliśmy trupa, najlepsze, że sąsiad wszystko widział i nas poinformował, że koło tej i tej jakiś samochód psa potrącił... Ktoś najpierw potrącił psa i pojechał dalej mając wszystko w dupie (a huk podobno był), a sąsiad jak już obserwował okolice, jak zwykle zresztą, nawet nie pofatygował się by zobaczyć co się stało, chociaż zadzwonić do nas mógł, cokolwiek, może tego psa dało się odratować (klinikę mamy 20km dalej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to wiem....................
zajrzyj na maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to wiem....................
psa jak najbardziej wez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdy napewno sie nioe dowies
zycze jednak powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdy napewno sie nioe dowies
krwawa wilczyca ty bys pomogla zawiozla bys obcego agresywnego psa do kliniki za swoja kase paliwo itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakana jestem od lat
wiem co czujesz ludzie sa okrutni trzymaj sie cieplo i dowiedz sie prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×