Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aska7911111111

Szczecin,robotnicza 28.01.2012 ok.godz 20,taxi

Polecane posty

Gość marcyssssssssia
niektórzy wprowadzają tu autorkę w błąd - to nie mógł być Rysiek z Klanu, bo on nie żyje - kopnie w kalendarz w lutowym odcinku, więc to na pewno nie był on, bo ma ważniejsze rzeczy na głowie, np. kopnąć w kalendarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do krakusow i krakowianek..
a ew jakbys wywiesila tam na tej ulicy ogloszenia, plakaty? pytala po ludziach, sasiadach, moze ktos wie kto zamawial, np ktos od kogos wracal.......?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To była pierwsza myśl,jednak oficjalnie ludzie nabierają wody w usta,dwa to dziwna dzielnica,już nawet nie chce tu mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Google nie boli. ,. ..
Nie rozumiem takiego podejscia, ja bym pomogla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gogle nie boli Wiesz,ja wiedziałam co mnie tu czeka jak zapytam,krotko tu jestem,ale zauważyłam pewna mentalność.Jednakże nawet na milion szmat suk i durnych wypowiedzi,może być ta perełka,a ze literki nie bolą,a dla mnie to ważne dałam temat.W ostatnim miejscu jakim mogłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy ktos zginal w tym wypadku?
jesli tak to moze policja mogla by sprawdzic wszystkie taksowki ? na pewno wiedza ktora gdzie byla w tym czasie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy ktos zginal w tym wypadku?
no teraz doczytalam... no to rzeczywiscie..pewnie to oleja..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytaniaaaaaaa
autorko, a pies przezyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytaniaaaaaaa
a mozesz opisac jak to bylo? pies wylecial na ulice? specjalnie ktos wjechal na chodnik potracic psa? jak to bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faaaafrefd
jesli sam wylecial na ulice, to nie wina kierowcy.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla kogoś to nic,a dla mnie to cale moje życie.Kochane,odratowane odkarmione po zbyt szybkim odrzuceniu matki ,wypielęgnowane,wycałowane.Po prostu moje.Moj członek rodziny. Tylko pies,dla mnie aż pies.I tyle. Chce jedynie poznać prawdę. By tez nie było,ze oceniam jednostronnie,bo podchodzę emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem jak sam, nie jego.Właśnie o to chodzi ,ze do końca nie wiem jak to było.Nie ja byłam z nim na 5 minutowym wysiusianiu się:(Wiem,ze pierwsze co na myśl mi przyszło to policja,tam się dowiedziałam,ze obojętniej jak by nie było obowiązkiem kierowcy jest się zatrzymać,tego nie zrozbil,chociaż i tak już by nie pomógł.Jednak pojawia się wątpliwość gdyby te 10 minut wcześniej u lekarza(walczyl dzielnie o jego życie) ale największa niepewność,to właśnie widział czy nie widział;/ i stwierdzil a to tylko pies i tak nie będzie moja wina;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faaaafrefd
Spokojnie,, Pewnie prawdy sie pewnie nie dowiesz, smierci nie cofniesz..Trzymaj sie, widocznie tak mialo byc... Wiem, ze glupio brzmia te slowa teraz ale pogodz sie z jego smiercia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytaniaaaaaaa
musial niezle wjechac w pieska!!! powiem ci,ze mysle,ze moooze to nie bylo specjalnie. przeciez to pies wlecial mu pod kola. prawdy sie nie dowiesz,nawet jak znajdziesz taksowkarza.. wsppolczuje ci bardzo, ale chyba to co chcesz robic,mija sie z celem? bo czego chcesz dowiesc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie,chociaż po samym uderzeniu wyglądał dobrze,naprawdę,Ja byłam pewna,ze przeżyje jednak wiedziałam,ze pomimo,ze to nic takiego trzeba go zbadać.Praktycznie nietomny dojechal po 20 minutach i tam już nic się nie dało.Krwotok wewnętrzny.Wiem jednak,ze ta taksówka nie jechała szybko ograniczenie do 30)jechała kolo 40-50 ponoć,ale czemu nie zahamował?????nie widział?to mnie meczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amissy
i co zdechł piesek ??????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgggggggggggggggggggggggggkk
I tak by umorzyli sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musial niezle wjechac w pieska!!! powiem ci,ze mysle,ze moooze to nie bylo specjalnie. przeciez to pies wlecial mu pod kola. prawdy sie nie dowiesz,nawet jak znajdziesz taksowkarza.. wsppolczuje ci bardzo, ale chyba to co chcesz robic,mija sie z celem? bo czego chcesz dowiesc? Nie wiem,może chce jedynie przepraszam-nie chciałem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faaaafrefd
zdechł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgggggggggggggggggggggggggkk
wiadomo,ze celowo tego nie zrobil, nie chcial:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytaniaaaaaaa
autorko, nie zrozum mnie zle, ale to pies mu wylecial na ulice!!!!!! ja go nie bronie,bo zwial,tchórz jeden!!! ale nie wjechal specjalnie w niego na trwaniku czy na chodnik... przykro mi,ze sprowadzam cie na ziemie. daj juz spokoj... tak jak juz ktos napisal- smierci nie cofniesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były glina glina..
to juz twoja wina obowiazkiem twoim trzeba było psa pilnowac droga jest dla pojazdów a nie dla hasających sie zwierzat trzeba było na smyczy trzymac to nie doszło do tego zdarzenia wiec nie dziwie sie ze policja olewa te sprawe maja wazniejze sprawy miej do siebie pretensje ze nie upilnowalas psiaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to juz twoja wina obowiazkiem twoim trzeba było psa pilnowac droga jest dla pojazdów a nie dla hasających sie zwierzat trzeba było na smyczy trzymac to nie doszło do tego zdarzenia wiec nie dziwie sie ze policja olewa te sprawe maja wazniejze sprawy miej do siebie pretensje ze nie upilnowalas psiaka- nie ja bylam z pieskiem to raz,ja mysle jak Ty.ALe mase pieskow biega, a jesli celowe to nie znaczy,ze biegnie to kit ja nie hamuje bo nie moja wina.Tego chce sie dowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytaniaaaaaaa
jesli sa tacy, co dla zabawy znecaja sie nad zwierzetami, tym bardziej nie spuszczalabym swojego psa ze smyczy... nie tylko uciekaja po potraceniu psa. mojego meza potrafila taxi na przejsciu dla pieszych i uciekla!!! zlamany obojczyk mial:/ i tyle bylo go widac. wspolczuje, ale chyba to szukanie nic nie da, nie mniej powodzenia i moze odnajdziesz tego faceta i uslyszysz,ze to byl wypadek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ja jadąc autem,i jak coś bądź ktoś(np.małe dziecko )w biegnie mi w drogę,nie myślę kategoriami nie moja wina,wiec mogę mu walnąć,tylko myślę jak ominąć przeszkodę.I każdy normalny tak robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytaniaaaaaaa
dawaj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytaniaaaaaaa
wiem o co ci chodzi... ze nawet nie zachamowal, po prostu potracil i pojechal dalej. moze go w ogole nie widzial? a pozniej byl w szoku? nie wiem,naparwde... ale takie rzeczy sie zdarzaja:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×