FIKOLAND, FIGLORAJ, FIKU-MIKU - wasze zdanie !

Nazwy są różne, ale chodzi o to samo. Jakie macie zdanie o takich placach zabaw ? Powiem Wam, że byłam w takim kiedyś z koleżanką i jej dzieckiem i to co zobaczyłam trochę mnie zszokowało. Zjeżdżalnie, piłeczki - OK, ale te "worki treningowe" ? jak zobaczyłam dzieciaki i ich zachowania - pełne agresji, złości. Głównie chłopcy jeden przed drugim pokazywali co potrafią. MEGA klocki, którymi się nawzajem obkładają - fajna mi zabawa. Powiem, że to co zobaczyłam to mnie przeraziło. Wczesniej widziałam takie placówki tylko na zdjęciach, z opowiadań i wydawało mi się okej i sama uznałam, że to fajna sprawa na niepogodę, albo by dziecko się wyszalało, ale za takie szaleństwo to ja dziękuję :o Matki reagują różnie, choć zazwyczaj broniąc swoją pociechę. Mało kiedy, któraś zwrócila uwagę, że tak NIE WOLNO.

mnie bardziej przeraził panujący tam zaduch i syf :( no i - jedna pani pilnująca stado dzieci, pod której podobno spokojnie można zostawić dziecko i iść coś załatwić.

podobno baseny z kulkami sa najwiekszym siedliskiem bakterii..i to tych najgorszych-kałowych, e.coli i paciorkowców...fuuuj:O

dobrze wiedzieć, nie puszcze tam nigdy dziecka

Dla mnie głupotą jest, że takie place zabaw są dla dzieci w wieku DO 12 LAT. Wydaje mi się, że do 7-8 to MAX.

dzieci zakatarzonych, kaszlących, mniej lub bardziej zadbanych, wszy i te sprawy. Ja osobiście wole dziecku inne rozrywki zapewnić.