Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wstydliwy probleeem

Wstydliwy problem..upławy u 7letniej córki!- jak jej pomóc?

Polecane posty

Gość pkniin
musisz jej w domu wytlumaczyc w przychodni przypomniec i poprosc pania doktor zeby mowila malej co robi ! zeby dziecko traumy nie mialo:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pkniin
i bron Boze jej nie zawstydzaj ani nie wmawiaj jej ze to jej wina czasem pamietam jak mamusia mnie urzadzila z moim zapaleniem drog moczowych!! do dzisiaj mam niewyleczone bo przeszlo w stan przewlekly bo balam sie jej jako dziecko powiedziec a dzisiaj mam prawie 30 stke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwy probleeem
Rozmawiałam z córeczką długo,wytłumaczyłam jej wszystko dokładnie po co tam idziemy,jak będzie wyglądało badanie,powiedzialam jej,że nic nie będzie bolało,ale że musimy tam iść żeby była zdrowa.. Opowiedziałam jej też dokładnie jak będzie wyglądała cała wizyta,że p.doktor musi to zobaczyć,żeby mogła jej pomóc.. Cały czas też podkreślałam,że ja tam będę,że jej nie opuszczę ani na chwilkę.. No,ale nie za bardzo to wszystko do niej przemawia,ona boi się tam iść i się rozebrać.. Popłakała się i nie chce tam jutro iść,kurcze cieżko jutro będzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwy probleeem
Ona nawet jak ja jej maścią tam smaruję to muszę ją nieźle zagadywać i trochę przytrzymywać,a jak będzie osoba obca to myślę,że będzie płakać.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwy probleeem
Nie , nawet nie w głowie było mi się z niej śmiać,czy mówić,ze to jej wina.. Właśnie tłumaczyłam jej,że być może jest to od basenu.. i od chłorowanej wody.. Ona jest taka delikatna bardzo,nawet na bilansie nie lubi jak ją dotyka tym stetoskopem,czy rękami,bo zawsze mówi,że to zimne i że ona nie lubi,jednak na takim zwykłym bilansie jest spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może warto ?
Dllatego autorko musisz być delikatna,ale i stanowcza. Mów jej cały czas "musimy tam jutro iść,dla Twojego dobra " . Nie mów coś w stylu " to dla Twojego dobra,pójdziemy tam jutro dobrze?" . Nie dawaj jej tutaj takiego po;a manewru , bo będzie chciala to wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwy probleeem
Nie no ja będę stanowcza,ale jednak to jeszcze dziecko i rozumiem,że ona może się bać i stresować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masc clotrimazolum-bez recepty, ok 4 zl smarowac 3 razy dziennie i podmywac TANTUM ROSA. Powinno pomoc, ajesli nie to do ginekologa i zapewne przepisze clotrimazolum w tabletkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwy probleeem
Nie,no jak już ją zarejestrowałam do tego ginekologa to jutro z nią pójdę. Bo wydaje mi się,że to jest jakaś grzybica pochwy,czy coś.. Ale pewna nie jestem. Tylko boję się żeby ona jutro się tam nie szarpała.. Ale tą maść i ten płyn i tak jej kupię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwy probleeem
a byłaś u lekarza? Jakie miałaś badania? Tylko pobrał Ci materiał do badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup...........
maść clotrimatizolum ( przeciwgrzybicza ) kupisz w aptece bez recepty koszt okolo 3 zl . wyglada na to ze twoja corka ma grzybice Kup ta masc i smaruj jej krocze ( blony sluzowe tez ) ta mascia 3 razy dziennie . Wszystkie majtki corki porzadnie wypierz w wysokiej temp - a najlepiej wygotuj zeby wytepic pratki grzyba .Jak nie chcesz wygotowywac majtek to namocz majtki w wodzie z ocetem ( ocet tez jest grzybobojczy ) zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiacorci
bylam. Probowalam z mascia clotrimazolum ale nie pomagalo, dlatego poszlam.Zbadala mnie na fotelu i odrazu powiedziala-"grzybica". Dala recepte na tabletki clotrimazolum(dopochwowe), i kazala tez 3 razy dziennie smarowac mascia i podmywac sie Tantum Rosa i pomoglo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwy probleeem
Ale dziecku chyba dopochwowych nie przepisze? Jak jej dzisiaj smarowałam tą maścią to widze,ze ona ma to dość mocno zaczerwienione,ale dzisiaj też zauważyłam,że jest to w okolicach odbytu.. nie wiem jak to dokładnie wygląda,bo ona nie daje mi tego dokładnie obejrzeć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwy probleeem
Majtki jej zmieniam 3-4 razy dziennie,moja mama właśnie też mówiła,żeby majtki prasować,wiec jej prasuję,także mam nadzieję,ze sie to jakoś nie roznosi.. Szkoda mi jej,bo widzę,ze jej to dokucza,ale jednak boi się isć jutro do tego lekarza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz z tego co piszesz
to mogą być objawy wykorzystywania seksualnego bo to nie jest normalne żeby dziecko w tym wieku miało upławy, no litości:O więc odpowiedz na pytania - wychowujesz ją sama? pilnujesz wystarczająco? ma kontakt z jakimiś mężczyznami np przyjaciółmi rodziny itp? A i jeszcze za tą tezą przemawia jej wstydliwość (choć fakt większość dziewczyn w tym wieku jest taka), ale u niej to już dziwne, skoro nawet badania stetoskopem się boi. Mnie jako matkę to by zastanowiło, choć jeszcze nie mam dzieci. Zastanów się autorko, pamiętaj, że nie chcę Cię broń boże straszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwy probleeem
Ona nie boi się badania stetoskopem,tylko tego nie lubi,nie lubi też zimnych rąk i przyrządów.. Nie,wychowuje ją z mężem,ale jestem pewna,że mąz nigdy by jej nie skrzywdził.. Nie no coś Ty.. Poza tym ona uwielbia się bawić z mężem , wygłupiać.. Oczywiście ma kontakt ze znajomymi,naszymi przyjaciółmi,ich dziećmi.. Także nie sądzę,ąby problem był tutaj. A to,że ona nie chce się rozbierać,czy dać sobie smarować krocze to po prostu myślę,że ona jest już na tyle "duża",że już odczywa jakiś tam dyskomfort i broni swojej sfery intymnej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwy probleeem
Oczywiście,że pilnuję jej wystarczająco,nie ma w ogóle takiej opcji,ze ktoś ją tam skrzywdził..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwy probleeem
a tą grzybicę ( o ile to jest w ogóle grzybica) wydaje mi się,że może mieć od basenu i od chlorowanej wody..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxccc
ja miałam podobny problem kiedy moje dziecko zaczęło chodzić do przedszkola i samo się podcierać. Bolało ją przy sikaniu i miała upławy. Poszliśmy do naszej pediatry i od razu wzięła wymaz. Na antybiogram musieliśmy trochę czekać a w międzyczasie brała bactrim-nie pomógł. Dopiero po wynikach wiedzieliśmy co to jest i czym zwalczyć. Przeniosła sobie bakterię coli do przedsionka pochwy i gotowe. I wcale to nie jest takie nienormalne i niekoniecznie od razu związane z wykorzystywaniem. Sama pytałam pediatry bo też byłam w szoku że upławy u dziecka i ona mi powiedziała że takie rzeczy się zdarzają. Od tamtej pory córka ma w przedszkolu chusteczki nawilżane i na razie do tej pory było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwy probleeem
Nie,no ja te wykorzystywanie wykluczam. Wydaje mi się,że albo właśnie od tego basenu,albo może źle się podtarła,czy coś i infekcja się wdała. No jutro lekarka pobierze wymaz,to po kilku dniach będzie wynik i wtedy się okaże,mam nadzieję,ze jutro przepisze jej ajkieś skuteczne leki,co trochę zmniejszą te swędzemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może warto ?
Autorko,nawet jeżeli córeczka zacznie tam płakać to nie wpadaj w panikę,czy złość,tylko wytłumacz jej po co tutaj przyszliście i że nic się złego nie dzieje. Może i zacznie płakać,ze strachu,ale wtedy ją przytul i mów o czymś miłym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwy probleeem
nie no coś Ty,nie zamierzam na nią tam krzyczeć,ona już wystarczajaco to przeżywa,cały czas o tym mówi.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie .........
na basenie najłatwiej złapac grzyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwy probleeem
No i pewnie właśnie mała go tam złapala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwy probleeem
Podnoszę,może ktoś jeszcze coś mi doradzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może mała
woli sama zostać przy badaniu? zaraz wchodzi w okres dojrzewania, więc spytaj jej czy życzy sobie Twojej obecności przy badaniu i jak coś wyjdź na minutę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwy probleeem
Nie,nie sądzę,bo ona dzisiaj cały czas się pytała,czy z nią będę,czy jej nie zosatwię . Ja się martwię,tym,że ona jutro tam nie pozwoli pobrac sobie tego materiału do badania,a przecież siłą jej tego pobierać nie będzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nickcarter
przesadzacie ... 7 letnie dziecko już jest na tyle dużo że wszystko rozumie ! przecież to nie dzidziuś ... możesz delikatnie powiedzieć że o zmianach w jej ciele że to może być od basenu od siadania na nieumytej toalecie naucz czystości ... niech kładzie papier jak chce usiąść w obcej toalecie ! .. powiedz że pani doktor będzie wiedziała jakie bakterie i przepisze recepte ... tyle sposobów a ty cackasz sie jakby to był dzidziuś ... czekaj jak minie pare lat ... i znów będzie miała problemy i ci o nich nie powie ! a wiadomo jakie mają nastolatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×