Dlaczego matki okaleczają swoich synów

A ja miała ojca który był nieprzewidywalny, niegrzeczny, dręczył mnie, moja mamę był ,,maczo" dlatego na męża wybrałam, miłego, grzecznego dobrze wychowanego matkę syna, który szanuje mnie i rodzinę. Nie wiesz co piszesz normalna kobieta potrzebuje dobrego męża i ojca dla swoich dzieci-a nie macza który bedzie ja zdradzał i bił......

kikikikikikikikik Właśnie tak :) 100% racji :)

Ale idiota, żal. Właśnie oto chodzi że zrobił ci krzywdę swoją nieobecnością.

Ciesze się, że to do Ciebie dotarło. Jeszcze napiszę, że Twoja mama wychowywała Cie instynktownie. Jak to kobieta chciała chronić swoje dziecko przed niebezpieczeństwem itp.

Ha! to o to chodzi! nie masz powodzenia u kobiet, bo jesteś "grzecznym" chłopcem i winę za swoje porażki możesz zwalić na matkę :D wiesz, każdy może tłumaczyć swoje niepowodzenia trudnym dzieciństwem itd, problem w tym, że dzieciństwo/ wychowanie nie determinuje jakim jest się człowiekiem, mógłbyś mieć brata i przy tym samym wychowaniu on mógłby być twoim przeciwieństwem. Dlaczego? Bo to człowiek sam decyduje jaki jest. JEśli uważasz, że wiesz jakich facetów kobiety chcą to zacznij taki być. Tyle w tym temacie. Ludzie robią więcej zmian w swoim życiu, np. zdarza się, że wyrastają w religijnej rodzinie i odchodza od wiary, lub naodwrót. To ty decydujesz, nie obarczaj wszystkim swojej matki! Rany :D Na marginesie powiem Ci, że ja jestem właśnie z takim facetem i choć czasem drażni mnie, że jest przyzwyczajony do tego, że mu ktoś usługuje (ciągle go oduczam tego, mama mu zanosiła wszystkie posiłki do pokoju, nawet kanapki nie umiał robić;) to w życiu nie chciałabym być z kimś innym... bardzo się zmienił odkąd jesteśmy razem, wciąż jest jednak ułożonym, grzecznym facetem. W łóżku może mniej grzecznym ;D... no kocham go, co poradzić?

To ojciec cię zawiódł, nie matka. Matka dała ci to, co mogła. Ojciec nie dał ci nic. NIE POKAZAŁ CI, JAK BYĆ FACETEM. I to jest twoja porażka.

drogi autorze, nie każdy dobrze wychowany, kulturalny, odnoszący się z szacunkiem do ludzi mężczyzna jest przy tym taką jęczącą ciotą jak ty. i wcale nie lubimy prostaków i chamów. i nie ma wcale przeszkód żeby wychować dziecko na osobę porządną, a przy tym samodzielną i dobrze funkcjonującą w społeczeństwie. jestes chyba bardzo ograniczony intelektualnie jak widzisz tylko dwie możliwości: albo wykastrowany przez matkę aspołeczny oferma albo skurwysyn co na wstępie wali babę z liścia. wierz mi żaden z tych typów, to nie jest wymarzona partia dla kobiety i takich mężczyzn wybierają tylko kobiety, które same maja nie po kolei w głowie

"ciekawsze byłaby dyskusja jak taka kaleka społeczna ma sobie kogoś znaleźć". Właśnie kiedy w pełni uświadomiłem sobie jakim jestem kaleką życiowym przestałem szukać. Myślę, że to dobrze i dla mnie i dla potencjalnej partnerki. Szukanie kobiety to już dla mnie zamknęty temat.

jestes chyba bardzo ograniczony intelektualnie jak widzisz tylko dwie możliwości: albo wykastrowany przez matkę aspołeczny oferma albo sk**wysyn co na wstępie wali babę z liścia. wierz mi żaden z tych typów, to nie jest wymarzona partia dla kobiety i takich mężczyzn wybierają tylko kobiety, które same maja nie po kolei w głowie Gdzie ty to wyczytałas w moich postach? Gdzie ja pisałem o skurwysynach, którzy biją kobiety? Nic takiego nie pisałem. Przeczytaj lepiej dokładnie moje posty.

Wziąłem sobie wasze rady do serca i właśnie umówiłem sie z dziewczyną. Jesteśmy umówieni na 19.00. Trochę sie stresuję bo dawno tego nie robiłem. Jak już będzie po wszystkim dam znać jak mi poszło i czy sprawdziłem sie jako mężczyzna :)

16:43 [zgłoś do usunięcia] piotrek novak Loooser może i masz dużo racji. Problem polega na tym że ja go nie znam i nic do niego nie czuję. Zero emocji ani pozytywnych ani negatywnych. Jak moge mieć pretensje do kogos do kogo nic nie czuję. Za to matka była zawsze. To ona mnie ukształtowana. To, że jestem takim jak napisała damscenka maminsynkiem, jęczybułą i nudziarzem to jej zasługa. Dziękuję ci mamo za to jaki jestem Absolutnie się z Tobą nie zgadzam! Moja mama też wychowała mnie sama, ojca również nie znam, tzn. podobno przyjechał parę razy jak byłam mała, ale ja go nie pamiętam. Jednak w życiu bym nie pomyślała, żeby obwiniać matkę, że nie umiała zatrzymać ojca...a co miała go na łańcuchu przywiązać albo się męczyć, kiedy im się nie układało? Proszę Cię, to on był dupkiem, że pomimo rozstania z matką nie interesował się własny dzieckiem i tak pewnie było w Twoim przypadku... Jeżeli chodzi o wychowanie, to moja mama jest głęboko wierząca, także zawsze też mi powtarzała, że na chłopaków przyjdzie czas itp. a ja oczywiście przytakiwałam a i tak wiedziałam swoje...Każdy ma swój rozum, w pewnym momencie przestajesz być dzieckiem i zaczynasz sam za siebie odpowiadać. Jak możesz wypominać ciepło i matczyną miłość otrzymaną w dzieciństwie? Wolałbyś żeby Cię matka paskiem katowała, wtedy byłbyś skur...em i każda laska byłaby Twoja? Przestań pieprzyć i weź się za siebie, ogarnij się, ubierz fajnie, jeżeli jesteś inteligentny, masz coś ciekawego do powiedzenia, na pewno znajdziesz fajną dziewczynę, tylko zacznij działać, to Twoje życie...

piotrek novak "Wziąłem sobie wasze rady do serca i właśnie umówiłem sie z dziewczyną. Jesteśmy umówieni na 19.00." Prowo jak nic!

"kobiecie raczej nie zaimponuje sie tym, że sie dobrze uczy, grzecznie zachowuje, nie uzywa brzydkich wyrazów i ogólnie jest miły. " No jasne, może tepej solarze nie zaimponuje, ale sa tez inne dziewczyny... Ja np sobie nie wyobrazam innego faceta.

Zgadzam się z autorem w 100%. Nie ma nic gorszego niż samotne matki. Takim kobietom powinno sie odbierac dzieci dlatego że takie matki sa nadopiekuńcze przez co xle wychowuja swoje dzieci.

taaaa powinno się samotnym matkom odbierać dzieci i wsadzać je do domów dziecka, bo po z domów dziecka to wychodzą stabilni emocjonalnie ludzie, nie?

"Gdzie ty to wyczytałas w moich postach? Gdzie ja pisałem o sk**wysynach, którzy biją kobiety? Nic takiego nie pisałem. Przeczytaj lepiej dokładnie moje posty." hiperbolizacja człowieku, ale oddająca to co w twoim mniemaniu jest dla kobiety atrakcyjne, powtarzam po raz kolejny nie lubimy "niegrzecznych chłopców". chcemy człowieka inteligentnego, kulturalnego, z poczuciem humoru na pewnym poziomie, który dobrze się uczy, a później ma dobra pracę i pozycję społeczną. nie tylko nie wiesz jak być mężczyzną(cóż przykre masz problem), ale masz kompletnie spaczone wyobrażenie o tym czym jest "męskość"! i tego jakie cechy charakteru i osobowości są mężczyźnie potrzebne do osiągnięcia szeroko pojetego sukcesu.

"zgadzam się z autorem" - głupia ew. głupi jesteś jak but. Różnie się w życiu układa, nieraz kobiety w ciąży zostają wdowami, to tez byś im zabrał dziecko? A gdyby twój tata zginął, bo byłbyś gorszym człowiekiem, powinni byli w takim przypadku zabrać Ci tez matkę? Pomyśl...

piotrek novak nie jestes kaleką zyciowym ,chyba ze sam sie za takiego uwazasz,ale to wtedy jest problem twojej psychiki prawdziwymi facetami sa ci spokojni,uczciwi,dobrzy i zaradni , a nie jak niektorym sie wydaje tzw niegrzeczni chlopcy

No ale to już jakby nie jego wina, że ma spaczone postrzeganie.

Podtrzymuje to co napisałem. Samotna kobieta nigdy nie będzie dobra matką. Takie kobiety rozpieszczają swoich synów, sa nadopiekuńcze, całą swoja miłośc przelewaja na synów i niejako kastrują ich przez to emocjonalnie. Autor tego topicu jest typowym przykładem syna wychowanego przez samotna matkę. Ja osobiście nie znam normalnych, stabilnych psychocznie facetów wychowywanych przez samotne matki. Wszyscy sa jakoś pokęceni emocjonalnie, z problemami. Ciekawe że córek jest odwrotnie. dla córki najwązniejsza jest obecnośc ojca. Córka wychowująca sie bez ojca będzie bardzo nieszczęsliwa jako dorosła kobieta.

Życzcie mi powodzenia. Zostało jeszcze tylko półtora godziny do mojej "randki" :)

zamiast iśc do burdelu zainwestuj w dobrego psychologa. dziwki to chwilowe rozwiązanie, chyba nie chcesz całego życia spędzić z kobietami, które uprawiają z Tobą seks tylko dlatego, bo im za to płacisz? Solidna terapia i to od zaraz, psychologiem nie jestem ale wydaje mi się, że masz bardzo ale to bardzo zaniżone poczucie własnej wartości i stąd się biorą problemy z kobietami ...

Dziunia dlaczego dziwki to twoim zdaniem chwilowe rozwiązanie. Znam facetów którzy nawet po 20 lat chodza na dziwki i sa zadowoleni. Żona ani dziewczyna nie jest im potrzebna. Ja ich nie popieram i nie chciałbym tak żyć ale faktem jest że sa faceci którzy tak żyja i jest im z tym dobrze. Może więc jest to dla Piotrka dobre rozwiązanie. Może nawet jego poczucie wartości wzrośnie i uwierzy w siebie.

Podtrzymuje to co napisałem. Samotna kobieta nigdy nie będzie dobra matką. Moja babcia samotnie wychowywała trzech synów (dziadek umarł). Wszyscy trzej są wspaniałymi ludźmi, mężczyznami na poziomie. Na brak powodzenia u kobiet nie narzekali, umieją zadbać o swoje rodziny, o majątek i o przyszłość. Nie brakowało im niczego, bo i dyscyplina była, jak trzeba. Nie wyrośli na nieszczęśliwych mizoginów, na jęczybuły niezdolne do życia. Gdybyś te słowa powiedział/ła mojej babci, tak by cię zmieszała z błotem, żebyś się spod niego wygrzebała dopiero po Apokalipsie :D

goroncy chlopak - Ale autor tematu narzeka, że ma problem z relacją kobieta-mężczyzna, a to najwyraźniej świadczy o tym, że chciałby mieć wreszcie partnerkę na stałe? Jeśli tego chce to dziwki nie są najlepszym wyjściem . To rozwiązanie dla facetow, ktorzy swiadomie wybrali zycie singli a nie dla kogos kto ma problemy z nawiązywaniem kontaków i chciałby to naprawić.

"mój teść nie miał ojca i jakoś nie przeszkodziło mu to brylować wśród pań, wyrwać najładniejszą, wziąć z nią ślub i spłodzić syna." No to matkę miał normalną.

Życzę ci autorze udanej randki. Może przerodzi sie to w coś poważniejszego i znajdziesz swoja druga połówkę :)

,,Samotna kobieta nigdy nie będzie dobra matką.'' Nie zgodzę się. Znam samotną matkę, najlepszą na swiecie. No ale ona po rozwodzie nie poswiecila się wylacznie dzieciom tak jak niektore kobiety. zmieniła swoje życie, zrobiła studia, awansowała w pracy, pozniej znalazła faceta - jednym zdaniem nie miała czasu zeby niańczyć swoje dzieciaki na kazdym kroku, biegac za nimi z obiadkiem i sprzatac po nich. Poukladala swoje zycie i swoje dzieci tez starała sie wychowac na osoby, ktore wiedzą co jest w zyciu wazne, które skupiają się na swoim rozwoju osobistym, pasjach, celach, ktore przede wszystkim szanują drugą osobę. Ta matka to matka moja i mojego brata :)

Autorze i co w koncu postanowiles zrobic ?

Fajnie było. Chyba sie zakochałem hahaha :) Jesteście fajne dziewczyny. Co z tego, że za pieniądze i tak was lubię :)