Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piotrek novak

Dlaczego matki okaleczają swoich synów

Polecane posty

Gość borys27
pelna zgoda z Damascenka, piotrek novak nie masz racji tzw niegrzeczni chlopcy to bardzo czesto patologia, alkoholizm, nikotynizm, narkotyki, przemoc wzgledem bliznich, ''skora,fura i komora'',szpan przed ludzmi, seks bez zadnej odpowiedzialnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
Wiesz co autorze? Faktycznie ciota z ciebie. Użalasz się w necie, zamiast się za siebie zabrać i wziąc odpowiedzialność za swoje życie i wybory. Ale nie ty. Wolisz wyżywać się na matce i płakać na kafeterii. Ile masz lat, chłopie? 10 ? 15 ?? czy może trochę więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podstawowym celem rodziców
jest zapanowanie nad tym co się dzieje w domu i z dziećmi,ponieważ konsekwencje głupich decyzji dzieci poniosą oni.Zastanówcie się przed zrobieniem chociażby jednego dziecka,czy będzie ono wiedziało co zrobić z sobą w życiu.A wykształcenie w życiu nie ma nic wspólnego z dobrą pracą,z wyjątkiem dyplomu lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrek novak
Zuzanna Amelia dzieki za twoje posty. Odnosze wrażenie, że jesteś bardzo empatyczną osobą i starasz się mnie zrozumieć. Chyba masz rację, że nie robiła tego celowo celowo i na pewno wychowywała mnie jak umiała. Tylko co z tego? Efekt jej wychowania jest jak trafnie zauwazyła damascenka nudziarzem, jęczybułą i maminsynkiem. Czuję do niej ogromny żal a nawet nienawiść i chce się na niej odegrać. Wiem, że jak będe chodził na dziwki to ją bardzo zaboli i o to chodzi a ja przy okazji zaspokoję swoje fizyczne potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podstawowym celem rodziców
Czy wasze zarządzanie dziećmi sprawdzi się w obecnych warunkach,społecznych i kulturowych,innych kompletnie od tych które były w póznym PRL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 02
Pomysl przez chwile co i komu tak naprawde chcesz "pokazac" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję do niej ogromny żal a nawet nienawiść i chce się na niej odegrać. Wiem, że jak będe chodził na dzi**i to ją bardzo zaboli i o to chodzi a ja przy okazji zaspokoję swoje fizyczne potrzeby. Jeśli to nie jest prowo, to... Brak mi słów. Żal mi kobiety, że ma takie indywiduum za syna. I żal mi każdej potencjalnej kobiety, która zwiąże się z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrek novak
Borys ludzie o których piszesz to jest margines. Ja nie takich facetów mam na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orys ludzie o których piszesz to jest margines. Ja nie takich facetów mam na myśli. Ty w ogóle masz problem. Jesteś zazdrosny o powodzenie innych. Przepełnia cię nienawiść do otoczenia. Użalasz się nad sobą, jak jakaś mameja i NIC nie robisz, by to zmienić. Obwiniasz matkę za to, kim jesteś. A to, kim jesteś, zawdzięczasz SOBIE. Tylko i wyłącznie sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podstawowym celem rodziców
Rodzice też są po prostu wygodni jak wszyscy i myślą,jeżeli się czegoś dorobili a syna złapie na dziecko jakaś nazwijmy lecąca na kasę dziwka,to do kogo przyjdą po aliementy,jeżeli córka przyprowadzi zięcia,z którym dzieci będą po prostu obrzydliwe,to trudno się dziwić,że starają się ustrzec przed czymś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podstawowym celem rodziców
sobie to można byłoby wszystko zawdzięczać,gdyby miało się wolność w wyborze warunków w jakich się żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice też są po prostu wygodni. Tru. Przez pewien czas opiekowałam się trzyletnim chłopcem. Takiej patologii dawno nie widziałam. Oczywiście dziecko najedzone, czyste, zadbane. Ale rodzice tak pochłonięci swoimi hobby, swoimi zajęciami, pracą i trzaskaniem kasy (zwłaszcza tatuś), że na wychowywanie dziecka nie było już czasu. Malucha zmajstrować potrafili (mama dobrze się zakręciła, żeby ojca przy sobie zatrzymać), z całą resztą GORZEJ. Mały był agresywny, musiałam go uczyć podstawowych zwrotów grzecznościowych, bo rodzice o tym zapomnieli. Mało tego, smyk podnosił na mnie rękę a gdy biłam na alarm - reakcji nie było. Podziękowałam za pracę w trybie natychmiastowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla kl:
Czemu tylko na matki najeżdżasz ? Właśnie za bycie męskim odpowiada OJCIEC a więc głownie dlatego tacy są faceci bo ojcowie ich mieli w dupie . Chłopak uczy sie męstwa od OJCA a nie od matki . . także spier papier od mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damascenka jesteś głupią k**wą Tylko nie głupią, prawiku bez jaj. Tylko nie głupią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrek novak
Zuzanna Amelia ktos tu napisał żebym nie płakał tylko wziął sie za siebie. No więc ja właśnie mam zamiar wziąść się za siebie a mamusia dostanie podziekowanie za swoje wychowanie. Jestem dorosły moge robić co chce i dokonywac samodzielnych wyborów a jeśli moje wybory jej się nie spodobają to niech nie płacze, niech nie jęczy o swoim poświęceniu tylko weźmie sie za siebie. Najlepiej o niej świadczy to, że sama nie potrafiła utrzymać przy sobie faceta a potem nie umiała stworzyć żadnego związku z facetem. Może faktycznie swoje nieudacznictwo przekazała mi w genach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podstawowym celem rodziców
jakichś bardzo wielu toksycznych rodziców,strach o dzieci wynika przede wszystkim z wygody własnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrek novak
Prosze się nie podszywać. Damascenko ja tych słów nie napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrek novak
No własnie wygoda własna. To chyba dobre okreslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Loooser jak moge miec pretensje do ojca jak go praktycznie nie znam. Dla mnie to obcy czlowiek i nic do niego nie czuję. Żadnych emocji ani pozytywnych ani negatywnych." Jesteś idiotą, który nie potrafi myśleć logicznie. Właśnie dlatego masz do niego mieć pretensje, że go nie znasz i Cie nie wychowywał. Matka Cie kochała i Cie wychowywała jak umiała, po kobiecemu. Ojciec miał Cie w dupie i zawalił Twoje męskie wychowanie. Jak myślisz więc, komu zawdzięczasz swoją sytuację? Matce, czy ojcu? Dlaczego tak bronisz frajera, który miał Cie w dupie chociaż jesteś jego dzieckiem? Dlaczego nienawidzisz kobiety, która całe lata Cie chowała, karmiła, prała Twoje gacie, gotowała Ci itd. Może coś do Ciebie dotrze, jeśli nie to jesteś skończonym cymbałem. Jeśli zrozumiałeś, to idź podziękuj matce za jej trud, który wkładała w Twoje wychowanie, a ojcu się "odwdzięcz", za to ile dla Ciebie zrobił. A jeśli nie zrozumiałeś, to masz iq stonogi. A może tatusia się boisz? A matkę gnębić masz odwagę. Taki jesteś kozak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrek novak
Damascenko ja też się na ciebie nie gniewam. Masz prawo do swoich opinii, szanuje to ale nie zgadzam się z tobą. Myślę, że gdybyś poznała mnie i moja matke nieco zmieniłabys zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje w ogóle to już takiemu 2 czy 3 latkowi powinni dać pistolet niech odstrzeli wszystkich i pokaze jaki to jest niegrzeczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podstawowym celem rodziców
Mój brat związał się z odchudzoną anorektyczką,ważącą niedawno 100 kilo,matka jest przerażona co za dziecko mogą zrobić w razie jakiejś wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rusty Rebel
Przestań już gadać o tej matce, tak jakbym dyskusja nad tym coś zmieniała w Twojej sytuacji. Nonsens. Doszliśmy do słusznych wniosków, miejscami masz racje, ale ciekawsze byłaby dyskusja jak taka kaleka społeczna ma sobie kogoś znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12354
A to heca! Luzerek się podniecił i nawet o zdrapkach nie pisze. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrek novak
Looooser masz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podstawowym celem rodziców
I co powiecie,że jest toksyczną matką,która nie będzie mieć ochoty uśmiechać się,opiekując się wnukiem potworkiem.Która z was by tak chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotrek Żaden rodzic nie ma gotowego poradnika na to, jak być dobrym rodzicem. nie ma na to gotowej recepty. Oni też się uczą, razem ze swoim dzieckiem. Znam toksyczne matki - byłam żoną syna takowej. ALE! Rodzic ma wpływ na dziecko do pewnego momentu. Później ono zaczyna zbierać doświadczenia na swoje konto. Uczy się, nabiera swoich zwyczajów. Nie wiń matki o to i za to, kim jesteś. Dała ci tyle, ile mogła. Nie miałeś męskiego wzorca i to do ojca powinieneś mieć więcej żalu i słusznych pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrek novak
Loooser może i masz dużo racji. Problem polega na tym że ja go nie znam i nic do niego nie czuję. Zero emocji ani pozytywnych ani negatywnych. Jak moge mieć pretensje do kogos do kogo nic nie czuję. Za to matka była zawsze. To ona mnie ukształtowana. To, że jestem takim jak napisała damscenka maminsynkiem, jęczybułą i nudziarzem to jej zasługa. Dziękuję ci mamo za to jaki jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×