Ile trzeba pić wody dziennie ? Podobno 2 litry to o wiele za dużo

na wikipedii jest niewiele o tym , na polskich stronach uparcie wszyscy reklamują amerykanską mode na picie 1,5-2 litrów a nawet wiecej :O Według niektorych uczonych , uznanych przez nauke to o wiele za duzo. Podobno organizm potrzebuje ok 1 litra wody dziennie i tyle. Ja nie jestem w stanie pic 2litrow , to jakas męczarnia ,efektow i tak po tym zadnych nie ma tylko bieganie ciągle siku. Czasem wypije w ciagu dnia dwa kubki herbaty i czuje sie swietnie, a Wy ile pijecie ?

Ja piję z 8l dziennie. No tak od 6 na pewno. Po prostu cały czas mnie suszy.

to chyba jest naturalne - a te przepisy i porady "ile należy pić" są kretyńskie.

To zależy jaka jest temperatura i po części od diety:P.Jak jest zima i jest się w zimnym to litr dziennie zwykle wystarcza.Jak jest gorąco to może być inaczej i 3 litry to może być za mało przy temperaturze 40 stopni w cieniu:P.

Ja piję ile chce mineralną a nie źródlaną często z dodatkiem naturalnego soku z cytryny i jest ok:)

O! I to jest bardzo dobre pytanie! Kiedyś twierdzonó, że należy spożywać ok 2 litrów pplynow ogółem: w napojach, owocach, zupach itp. Z wyjątkiem kaw i możnych herbat. No i alkoholu. I to by się nawet zgadzało z moimi odczuciami. Oczywiście podczas wysiłku czy upalu pragnienie się zwiększa - to oczywiste. Ale czy w sytuacji takiej jak teraz, kiedy jest zimno i mróz wypijanie tych dwóch litrów jest konieczne? Zauwazylam jedną rzecz - kiedy mi się chcę pić, kiedy jestem spragniona bo dawno nie piłam, bo był upał, bo wypociłam, bo najadlam się słonego - zwykła, czysta woda mi SMAKUJE! Kiedy w innych sytuacjach czysta wodę muszę niemal w siebie wmuszac! A skoro mój organizm NIE CHCE wody, to mam go zmuszać i oszukiwać jakimiś sokami, herbatkami itp.? Nieraz w pracy pije herbatę żeby się rozgrzać, bo bywa zimno. Po drugiej-trzeciej takiej herbatce po prostu mi chlupie w brzuchu :D nic ponad to :D wcale nie czuje się od tego lepiej, a na dodatek błyskawicznie potem chcę się siku, a mocz ledwie zabarwiony wylatuje - toż te nerki nawet nie zdążyły nic tam prawie odfiltrowac :P Mam się zmuszać, żeby do tych 2 litrów płynów dobijać, czy może słuchac pragnienia i wypijąc 1,5? Kto w końcu ma racje? PRAGNIENIE czy naukowcy?

pragnienie , też stosuję zasadę gdy mi się chce pić to piję , nie nadwyrężam się dla zasad dlatego samopoczucie suprer !

amerykanscy naukowcy pff dzis przeczytalam gdzies ze amerykanscy naukowcy dowiedli ze amerykanscy naukowcy nie istnieja pijcie tyle ile organizm potrzebuje, jesli potrzebuje to nam sie chce pic jak nie to nie,