Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nusiaczka

Zazdroszczę ludziom ślubów!

Polecane posty

Gość Nusiaczka

Niedawno odbył się nasz wymarzony zimowy ślub, wszystko odbyło się idealnie, nawet aura postanowiła być dla nas łaskawa. Jednak ja nic nie pamiętam z tego dnia! Oglądałam wszystko jak w zwolnionym filmie, nie pamiętam co się działo, prawie nic nie zjadłam, za bardzo też nie potańczyłam, po prostu nie cieszyłam się tym dniem choć emocje we mnie buzowały! Dostałam jakiejś blokady z nadmiaru emocji! Do tego jeszcze nasi rodzice też się nie do końca popisali, zestresowali się i prawie też nie uczestniczyli w zabawie, a teraz mają do mnie pretensje. Jak patrzę na zdjęcia z innych ślubów to normalnie zazdroszczę strasznie bo tam wszyscy uśmiechnięci, wyluzowani, szczęśliwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bralam tez
oj niekoniecznie :) wiele osób ma tak samo jak Ty. ciężko jest się skupić na sobie, własnym szczęściu i "tej chwilii" kiedy w głowie tyle spraw. nie przejmuj się - wiele osób pod publikę idealizuje swój ślub - nie ma czego zazdrościć. z czasem też zaczniesz miło wspominać swój! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratatu_i88
nie ma czego zazdrościc . na zdjeciach wszystko wyglada pieknie a kazdy przezywa to na swój sposób i sądze ze kazdy ma cos co nie podobało mu sie na jego weselu czy ślubie... słyszałam tez podobne opinie że nie wiele pamięta sie z tego dnia wiec widocznie nie jesteś sama :) ja mam wszystko przed soba i przyznam że takie opinie trche mnie przerazaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfh
a ja wszystko pamiętam i świetnie się bawiłam na swoim ślubie i weselu wszystko bardzo świadomie przeżyłam i jedyny stres jaki miałam to w chwili siadania do stołu bałam się czy dobrze policzyłam gości i nawet uważam że filmik z tamtej imprezy niestety nie oddaje tamtego klimatu i nie piszę tego pod publikę po prostu tak było ale ludzie różnie reagują na tak silne bodźce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Nie cofniesz czasu. Skup się na chwili obecnej i czerp ze wspólnego życia pełnymi garściami :) A na przyszłość - staraj się mniej stresować. Nie trzeba być idealnym, by być szczęśliwym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×