do mam dzieci, które przebywaja w przedszkolu

kamila pepe4444 - też jestem przedszkolanką. Dla mnie nie ma w tym nic dziwnego. To dziecko.Nie mężczyzna.Mówię tu o takich rajstopach,które nie prześwitują.

mojemu babcia kupiła 'rajstopki' i raz się zdarzyło, że ubrałam pod spodnie jak było zimniej i dziecię zapałało wielką miłością! Tutaj zimy nie ma, a mimo to syn chodzi w domu w tych rajstopach i czasem nie da sobie nawet spodni załozyć. Zakładam mu je też do przedszkola (ale zawsze pod spodnie) i przypuszczam, że jest jedynym dzieckiem, które takie coś nosi... Cóż...może wyrośnie;)

a juz nie lepiej cieple dresiki niz te nieszczęsne dziewczece rajstopy? sa wogole takie w sklepach nie spotkalam sie jneszcze pewnie mamy kupuja granatowe i w takich posylaja synków

o boshe nigdy bym syna nie wypuściła do przedszkola w rajstopach... :O

bo?

nie no lepiej niech dziecko w ten mróz zamarźnie :/

to wyobraźcie sobie, że są MĘSKIE odpowiedniki dresów na które się w mróz nakłada dodatkowe luźne ocieplane spodnie na drogę. Też męskie. Ale jak chcecie robić cioty z waszych synów to droga wolna, każdy wychowuje po swojemu

proszę Cię, ciotę z 3latka? no błagam... z takim podejściem niektórych rodziców widać skąd później się biorą braki w wychowaniu i chamskie dzieciaki :/

rajstopy nie zrobią z dziecka cioty, nawet różowy kolor, na który aktualnie ma jazdę:) a męskie odpowiedniki dresów nie sprawią, że z cioty wyrośnie mężczyzna... ale ja mieszkam w kraju, gdzie faceci noszą spódnice, więc pewnie się nie znam;)

Witam, czy znają Panie produkty Danonki w Saszetce ? Na plac zabaw w zimie w kulki, w drodze, jako przekąska po przedszkolu, dla starszaka do szkoły. Aż 6h można je przetrzymywać po za lodówką. Polecam serdecznie mama przedszkolaka.