Prosze pomóżcie !

Proszę o pomoc , nie chcem tu żadnej spiny tylko prosze o normalne odpowiedzi . Uprawiałem seks z moją dziewczyną 31 stycznia , dodam że miała jajeczkowanie 29. Robiliśmy to bez zabezpieczenia , Przed dojściem oczywiście wyjąłem . Wydaje mi się , że błony jej nie przebiłem tylko lekko naderwałem . Czy jest jakaś szansa , że ona jest w ciąży ?! Proszę o szybką odpowiedź , boimy się :(

Szansa jakaś jest, powtarzaj ten zabieg często a szanse zdecydowanie wzrosną. Nie licz na stuprocentową skuteczność i nie idź na łatwiznę. To tak jak z morderstwem - jeden strzał daje szansę na morderstwo ale jak wystrzelasz cały magazynek to masz pewność (nie dotyczy niewidomych).

Anatom , chyba żle zrozumiałeś my nie chcemy tego dziecka . Mam zaledwie 16 lat :(

Stary a gumek w sklepie nie było? Na "pałę" to ja bym nawet nie wszedł jakby mi zapłacili a co dopiero dla sportu.

Dobrze zrozumiałem, ciutkę z Ciebie pociągnąłem łacha - przepraszam. Nie martw się, masz 16, urodzi się, odchowasz, będziesz miał 26 - 28, pewne sprawy już za sobą... i wiesz, że żyjesz!

raczej będzie dramat, jak nie chcecie dziecka to migiem do ginekologa piguła wczesnoporonna i jakoś to będzie. Następnym razem wsadź gumę na wacka chociaż.

bzykanie i zarabianie łączy jedno jak się nie umie to nie trzeba próbować bo się straci

Wujek nie dołuj już młodzieńca.

No nie jestem żadnym ginekologiem , ale wydaje mi sie ze błona jest tylko naderwana . Jak procentowo to ocenicie ? :(

To jak wróżenie z fusów

50/50 ? ;(

Jeżeli chuj znalazł się za błoną to fakt, że kawałek błony jej został niczego tu nie zmienia. Błona nie ma działania plemnikobójczego czy antykoncepcyjnego.

Przez błonę przecież plemniki nie przejdą..

Myślisz, że nie trafią do dziury? Po drugie-czytać nie umiesz.

Udajesz idiotę czy nim jesteś? Bez urazy oczywiście

o majne co za gowniarstwo bezmozgowe

No , przepraszam za swą nie wiedzę , ale nie jestem doświadzczony w tych sprawach

to wpierw sie dzieciaku doedukuj a potem zabieraj za takie przxjemnosci

Zanim wsadziłeś pannie kutasa bez gumy mogłeś poczytać albo iść na kurs bezpiecznego bzykania. Teraz to wiksa do ginekologa po pigułkę wczesnoporonną. Dziękuję bez odbioru.

W polsce legalne jest to ? ta pigułka ?

Tak, ale do 72h po zalaniu foremki

diadro naucz sie czytać ze zrozumieniem -.- 'nie chcem tu żadnej spiny tylko prosze o normalne odpowiedzi . ' Nie podoba się nikt nie każe ci tego czytać

Nie trzeba mieć 18 lat przypadkiem ?:(

Do czego żeby pójść do ginekologa?

Nie , żeby mógł usunąć ciąze

sluchaj nie pojmujesz ze przez taka glupote rodza sie biedne niechciane dzieci!

Wczoraj

Po pierwsze błona dziewicza nie zabezpiecza przez zapłodnieniem. Po drugie jak wsadziłeś jej nawet kawałek ba nawet dotknąłeś jej z zewnątrz swoim fiutem a na nim był płyn preejakulacyjny (nie nie obrażam cię) to mogłeś ja zapłodnić. Wiec miałeś szanse na jej zapłodnienie. Zresztą zasada jest prosta zbliżasz fiuta do cipki możesz stać się tatusiem :D Tej zasady się trzymaj to nie będziesz bulił alimentów. Gumki to w twoim wypadku najlepsza inwestycja. Każda która zapobiegnie ciąży to fajny mercedes albo dom. Swoją droga skąd wiesz kiedy miała jajeczkowanie? I jeszcze jedno bójcie się może zmądrzejcie. A następnym razem zacznijcie się bać przed seksem.

To wuja niech twoja panna zapierdala wtrymigi do ginekologa po pigułkę wczesnoporonną. Dostanie bez problemu. A ty na drugi raz na fujarę zakładaj balona.

hehe spoko, jesli jeszcze rozumiem ze jako faceta poniosly Cie emocje czy cos , to niestety NIE rozumiem dlaczego Twoja dziewczyna jest tak bezdennie tepa. A co do przepisania tabletek- to nie jest aborcja, i nie mylcie chlopaka- niestety WIEKSZOSC gonekologow NIE wypisze takiej recepty DZIEWCZYNCE bez konsultacji z rodzcem, tak samo jak nie moze wypisac recepty na tableti anty bez zgody opiekuna. Taka tabletke 72h moze wypisac nawet rodzinny, ale to dziala tylko do 72h PO i niestety z kazda godzina szanse na zaplodnienie rosna. I ta tabletka nie daje 100% pewnosci, ze nie dojdzie do zaplodnienia- jesli już doszlo, to ona nie przerwie ciazy. Gratuluje dzieciaczki, nie ma to jak wpasc za pierwszym razem. Jeszcze powiedz ze kolezanka jest mlodsza od Ciebie i spotykacie sie tydzien. Gdybys chociaz byl odrobine dojrzalszy to moglibyscie wychowac to dziecko i w przyszlosci ona bylaby szczesliwa ze ma odchowane malenstwo, ale taka dzieciarnia, nie potrafie tego pojac.