Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Saaaaaata 38

Strasznie mi żal mamy Madzi :( Kobieta musi nieziemsko cierpieć :(

Polecane posty

Gość ale z was naiwniacy
nadal wierzycie w to co ona mówi, wypadek.... każde jej słowo to kłamstwo, ona tylko próbuej obronić własny tyłek więc ciągle kłamie najpierw napad, porwanie potem apele do porywaczy a teraz okazuje się że wypadek i nie pamieta gdzie ukryła ciało no chyba że ciało ukrył ojciec i ona nie wie dokładnie gdzie oboje są najprawdopodobnie zamieszani, kto wie moze doszło między nimi do szamotaniny i stąd obrażenia na jej głowie policja od początku ją podejrzewała bo ma duże doświadczenie, ale wiadomo ni mówili o tym wprost dla dobra śledzctwa dla doświadczonych policjantów i psychologów ta sprawa nie była żadnym zaskoczeniem bo jest mega przewidywalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę oglądam własnie tvn24 jest wydanie specjalne z sosnowca i pokazane jest nagranie puszczone na żywo jak policja szuka po tym "lesie" tego dziecka. moja wnioski? chodzą jak popieprzeni zamiast wziąć się zorganizować ustawić w szeregu w odległości jakiś 1,5 metra to oni łażą jak chcą jeden z drugim po 50 razy w tych samych miejscach .PORAŻKA!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plujecie jadem gnojki
nie macie zielonego pojęcia o zyciu gdy mój mały miał trzy miesiace trzymałam go na rekach i przestepujac próg z pokoju na balkon zachaczyłam sie , runełam jak długa na płytki z dzieckim na rekach , moze moja szybka reakcja , moze cud , moze ...... nie wiem co ale ja sie połamałam a dziecku nic nie stało sie nawet nie uderzyło sie niiesamowity fart którego matka madzi nie miała , nie plujcie bo to był wypadek który moze spotkac kazdego z was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdlgjdljgdljgdgdg
i co z tego ze wypadek , nie brońcie jej poszła i wywalila dzieciaka jak jakis smiec do pierdla na długie lata no i szacun dla Krzyśka tylko on potrafił od tej nie wiem jak ja nazwac wyciagnac prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze normalnie ne wierze
plujecie jadem - gdyby nie robiła cyrku z mediami i rzeczywiście to był wypadek - byłoby współczucie. Ale teraz? Nagrywanie programów, te występy przed kamerami, manipulowanie policją i ludźmi dobrego serca... Skoro kłamała przez tydzień - przestaję wierzyć w wypadek. Gdyby moje dziecko wypadło (a wiem jak to jest z dziećmi) to w pierwszej reakcji RATUJĘ, dzwonię po lekarzach... a nie zawijam w koc i uciekam do lasu. KURWA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -48333
od razu mowilam ze to wszystko grubymi nicmi szyte i ze rodzice sa zamieszani w to wszystko...a jej mi nie zal,czlowiek psa czy kota zaluje a ona z premedytacja zabila dziecko i dalej klamie,brak slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość V jak Vivianne
Najbardziej cierpi teraz matka :( Powinni ja zostawic w spokoju juz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabażaba
plujecie jadem gnojki- Wypadki z udziałem dzieci często się zdarzają...Moje dziecko spadło ze stołka (2 latka) i uderzyło buzią w podłogę. Mojego szoku i histerii nie da się opisać. Wszyscy sąsiedzi mnie słyszeli, wezwali karetkę i przywieźli z pracy mojego męża...:O Nie byłam w stanie myśleć, a co dopiero- knuć precyzyjne plany odwrócenia uwagi ode mnie...Nie wywiozłam też dziecka po cichu i nie zostawiłam nieprzytomnego na mrozie, na pastwę zwierząt...:O Więc nie pierdol tu głupot! Ta baba zrobiła to z zimną krwią!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwrgwertrew
Byłam pewna że ona coś wie o zaginięciu dziecka. W dupie mam "doświadczonych psychologów" - widocznie tylko do dupy się nadają skoro zwykły człowiek patrząc na matkę, widział że ona NIE SZUKA dziecka, że zachowuje się jak winna. Ale teraz mi też jej żal. Musiała działać tak ze strachu że straci całą rodzinę, tak jak straciła córkę, że mąż i rodzice odwróca się od niej i to teraz, gdy straciła dziecko. A gdy raz skłamała, co miała potem robić? Brnęła w to, utrzymywała absurdalną (dla mnie przynajmniej) wersję zdarzeń i wymyślała nowe kłamstwa. Myślę że ona nie była zżyta z dzieckiem. najpierw niepełna ciąża bo Madzia urodziła się jako wcześniak, to już nie pozwala matce na wyzwolenie ych hormonów, które są tak potrzebne, a i to że to ciąża we wczesnym wieku, z wpadki (internauci wyśledzili że była w zaawansowanej ciąży biorąc ślub) też nie pomaga matce poczuć się matką. Potem maleństwo dużo czasu spędziło w szpitalu, z dala od rodziców. Pewnie też matka nie karmiła dziecka piersią z tych względów a to też pomaga na poczucie związku z dzieckiem. NIE MÓWIĘ ŻE miałaby z tych powodów chcieć skrzywdzić córkę ale... pewnie dlatego bardziej bała się co powiedzą rodzice, co powie mąż niż była gotowa ponieść konsekwencje i normalnieopłakiwać zmarłą córeczkę. Żal mi tej kobiety. Niemniej... Wersję o śmierci dziecka trzeba dokładnie sprawdzić. Wyślizgnięcie się czegokolwiek? Przecież każdy instynktownie amortyzuje upadek próbując spowolnić, złapać? Dziecko nie upadało z dużej wysokości bo niby z rąk matki. Czy aż tak by uderzyło? Trzymała dziewczynkę za nogi, czy jak, że mała uderzyła bezpośrednio głową? Tu też wiele mi nie pasuje, jak w historyjce o porwaniu i wcale mnie o nie cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka premedytacja
matole ? , ty wiesz co znaczy słowo premedytacja ? smieszny jestes i jaki obeznany ze ho ho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze normalnie ne wierze
żabażaba właśnie, właśnie, właśnie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabażaba
I jak już pisałam: Oskar za grę aktorską!!!! Wywiodła w pole-nawet-policyjnych psychologów, którzy jej słowa uznali za prawdziwe i wiarygodne...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heniutkaa od Bola
mimo tego wszystkiego zgadzam sie z autorka topiku, tez mi strasznie zal tej matki. Wiem ze to jej nie usprawiedliwia, ale pomyslcie, na jej oczach umiera ukochane dzieciatko byla w szoku. Na pewno bala sie reakcji rodziny, widac ze tesciowa to silna osobowosc i ukochana wnusia, Straszne to wszystko :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaKrakow
Najgorsze jest to, że jeśli teraz naprawdę zdarzy się takie porwanie dziecka, to nikt już nie uwierzy matce. Tylko od razu ludzie będą podejrzewać rodziców. Przez taką kłamliwą s.. teraz ludzie naprawdę pokrzywdzeni ,w potrzebie, po porwaniu dziecka, będą pozbawieni współczucia. Wiele zła zrobiła ta kobieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze normalnie ne wierze
czy wywiodła policyjnych psychologów to nie wiem, policja ma to do siebie, że dopóki nie ma dowodów to nie mówi. Mi się wydaje, że psychologowie sugerowali wcześniej, że dziwne rzeczy się dzieją Dziwne... wszystko jest tu dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niiesamowity fart którego matka madzi nie miała , nie plujcie bo to był wypadek który moze spotkac kazdego z was masz rację tylko że plujemy bo zachowała się jak bestia porzucając może żywą dziewczynkę na mrozie na pastwę zwierząt jak ostatniego śmiecia! ja nie pluję bo jej wypadła, mi kiedyś brat z wózeczka wypadł... ale gdyby ona była normalna to się dzwoni na pogotowie a nie wyrzuca dziecko jak wór obierek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwrgwertrew
Generalnie, wracając do mojej wypowiedzi wyżej, z tymi domysłami o psychice matki, to wydaje mi się że łatwiej zrozumieć dlaczego tak postąpiła, jeśli przyjmiemy że ma bardzo niedojrzałą, infantylną osobowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMMMU
Ta franca powinna do końca życia nie wyjść z pierdla ,wypadek ok to lekarz, pogotowie itp ,czy wam jak zdarzy się wypadek to wyrzucacie dzieci jak śmieci czy pomocy szukacie ,suka bardziej ma ludzie odruchy niż ta matka zwierzę nie człowiek i to od razu przepraszam zwierzęta ,mój kot miał lepszy pochówek jak zdarzył się wypadek i jeszcze lekarza choć stan był agonalny a tu może maleństwo było tylko nieprzytomne ,sama bym ją rozszarpała gołymi rękami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwrgwertrew
Dlatego właśnie że to takie nienaturalne, to nie wierzę że ona tak z premedytacją. Myślę że to z szoku i potwornego strachu nie umiała powiedzieć ludziom że dziecko nie żyje, tylko robiła jakieś inscenizacje. I gdzie te zwłoki? Na razie są informacje że nie ma ich w worku. Miejsce ukrycia/porzucenia i autopsja wiele wyjaśni. Chociaż... może po prostu zwierzęta porwały. U nas, teraz przy mrozach lisy porywają nawet małe psy będące na spacerach z właścicielami a co dopiero zwłoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ja nie wierze ee
w upadek Madzi o nie !matka jest drobniutka i nieduża i co/? spadło z niewielkiej wysokości , kości ma dziecko miencitkie b.elastyczne ,ona nie chciała zeby Madzia żyła ,zobaczymy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajkonik765kk
no tez mi sie wydaje ze dziecko nie spadlo tylko cos innego sie stelo, a ojca nie zal bo on o wszystkim wiedzial!! nawet jak gadal z reporterami o tym ze jest taki spokojny, ze go podejrzewaja o porwanie, to caly czas uciekal tak sztucznie wzrokiem. Klamca, i on i matka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jmjhfjh
wiecie co moja siostra kiedyś miała podobną sytuację, wypadło jej dziecko z rąk i od razu wezwała pogotowie, choć dziecko "zamarło" nie ruszało się, miało otwarte oczy, wyglądało jak nieżywe-sparaliżowane i po godzinie przeszło, lekarz mówił, że to był szok układu nerwowego, reakcja obronna -coś takiego uspali dziecko, zrobili mu tomografię i badanie wyszło ok chłopiec sobie żyje, rośnie w górę, jest bardzo mądry nie wiem jak ta matka mogła zareagować na upadek dziecka zimną kalkulacją albo faktycznie ma cechy psychopatyczne, albo kłamie i prawda wygląda zupełnie inaczej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość humki
ciekawe czemu teraz na NK ojca dziecka nie wejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie broncie tej szmaty!!!nie wierze jej.dziecko nie raz upadnie i jeszcze zyje...mogla zadzwonic po karetke a nie jebana stwierdzila ze nie zyje i zaplanowala porwanie..ona sie nie przewrocila z dzieckiem tylko jej wylecialo bo kocyk sliski.to kurwa trzyma dziecko i nie czula ze sie wyslizguje.jak jej dadza w zawieszeniu to i tak ja ludzie zgnebia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telimena 25
Coś wam powiem. Moim zdaniem dziecko zostało sprzedane. Od początku tak myślałam. Nie ma ciała. Znaleziono kurtkę dopiero dziś, a wcześniej ten teren przeszukiwano i niczego nie było. Po rzekomym porwaniu psy tropiące doszły na parking i zgubiły trop. Więc dziecko musiało być przy matce w miejscu rzekomej napaści. Ja WAM MÓWIĘ TO DZIECIĄTKO ZOSTAŁO SPRZEDANE!!! Za parę dni to wszystko wyjdzie na jaw. Oni niby tacy biedni, z MOPS ich utrzymuje a stać ich było po porwaniu malutkiej na wyjście do kina (ponoć matka chciała iść do kina). ONI SPRZEDALI MADZIĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość #';lkjg
kurtka nie jest madzi tak podawali a matka z braku dowodow wyjdzie na wolnosc bo dedektyw nie ma licencji..i dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezylam to wiem jak to jest
15 lat temu nie upilnowalam rocznej siostry ktora spadla mi ze schodow, ona pod tymi schodamito lezala jak niezywa,nieprzytomna, cala buzie miala we krwi. Boze wtedy nawet nie wiedzialam czy zyje czy nie,nikogo w domu, nowy dom nie mielismy jeszcze podlaczonego telefonu, podnioslam ja z ziemi i wybieglam z nia na droge, tak jak stalam w kapciach i w krotkim rekawku w zimie, zlapalm w locie jakas kurtke i owinelam nia siostre, jakis samochod sie za sekunde zatrzymal i jechalismy z taka predkoscia ze w kilka minut bylismy juz na ostrym dyzuze. Bylam zaryczana, zakrwawiona,brudna i zmarznieta ale tak sie o nia balam ze nawet przez sekunde nie pomyslalam o sobie! tylko jak ja ratowac,jak najszybciej do szpitala.Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo. Nigdy nie uwierze w takie gadki ze dziecko upuscila i byla w szoku i nie wiedziala co robi. Ja bylam glupim dzieciakiem a pierwsza mysl jaka mialam w glowie to RATOWAC za wszelka cene! Nawet gdybym miala biec na boso te kilkanascie kilosow to bym biegla tylko zeby siostra przezyla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkgbhj
wspolczuje matce dziecka wszyscy sa przeciwko niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkgbhj
powiedziala cos waznego dziecku jest dobrze tam gdzie jest... to gdzie jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×