Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe ciężarówki:)

Polecane posty

Sylwia ja też niezbyt dobrze sypiam, najgorzej jest, gdy położę się spac wcześnie, wtedy budzę się o 2-3 w nocy i nie mogę usnąc aż do 6. A jak się położę ok 24-1 w nocy to przesypiam całą noc :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak długo trwa taki skurcz Braxtona..., bo ja nie wiem czy to to, margii dziękuję za linka ale ja mam jakby napięcie brzucha przy chodzeniu i to potrafi trzymać tak z pół godziny, dopóki nie odpocznę dobrze. Barberka dziękuję, magnezu nie biorę dodatkowego ale chyba zadzownie do dr i zapytam o to. A jak wygląda jazda po fenoterolu? Bo może warto się skusić hehe:) Sylwia no widzisz zostałam rzucona na pierwszy ogień na naszym wątku hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ze spaniem to ja raczej nie mam problemów, przesypiam całą noc, chyba, że któraś dama mi na pęcherz wejdzie to wtedy biegiem na siusiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadzwoniłam do doktora:) megnezu jeszcze nie brać, tylko no-spę 3 razy dziennie i zapomnieć o chodzeniu... a miałam dziś jechać wybrac sukienkię na ślub znajomych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liska lepiej dmuchać na zimne szczególnie przy twinsach :) oby fenoterol cię ominął , bo to drgawki , gorąco i mega pikawa serduszka no i branie do 8 razy dziennie nawet w nocy co do minuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska te skurcze trwają od 20-30 sek. więc to chyba nie jest to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa to nie za ten fenotrenol to ja podziękuję, margii no właśnie tak myślałam, że to nie te skurcze, mam brać tą no spę i dużo pić i jutro dzwonić z wiadomościami jak się czuję:) Fajny ten doktor tylko ciekawi mnie czy przy takim nawale ludzi będzie o tym pamiętał jutro:) Wiecie co, coś mnie dolegliwości z każdej strony biją! Poszłam do kibelka i znów mam jakieś zapalenie cewki, tak boli, że masakra, to juz chyba 5 raz podczas ciąży, przed ciążą też się zdarzało ale raz na pól roku. Chyba się już sypię.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęściara2012
Liska na pewno jutro doktorek będzie pamietał, ja też sie miło zaskoczyłam jak zadzwoniłam na drugi dzien po tych bólach i nawet nie skonczyłam mówic a doktorek tak, tak pamiętam to Pani od tych bóli....ucieszyłam sie, ze pamietał :-) Wiem dziewczynki, ze musze teraz wykorzystać tyle czasu wolnego, a zgadza sie Liska ze w domu zawsze zajęcie sie znajdzie,także dziś już pranie zrobione:-) posprzątane:-) pomidorówka zrobiona, moje piekne storczyki podlane :-)hehe....zajecie jest... czuje sie świetnie, bóle już przeszły, więc jest super :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska takie dolegliwości to niestety przypadłość co drugiej kobiety w ciąży,szczególnie w drugim trymestrze więc spoko jeszcze nie czas na rozsypkę;).Wiem po sobie,że to nic przyjemnego,ale na szczęście można się szybko tego dziadostwa pozbyć.Dobrze,że masz objawy to przynajmniej możesz szybko zareagować,bo mnie nic nie bolało ,a wyniki miałam bardzo nieciekawe. Trzeba będzie na stałe wprowadzić do menu żurawinkę;)Ty Szczęściaro lepiej też dmuchaj na zimne,bo już raz miałaś taki problem i nie życzę Ci ,ale niestety to lubi powracać jak bumerang.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwi tylko tym moim dolegliwością dróg moczowych nie towarzyszy nigdy żadna bakteria ani inne dziadostwo, podejrzewam, że mam piasek w nerkach, a teraz ciąża to spotęgowała. Więc to raczej nie typowa dolegliwość ciążowa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nargi77
Lska a miałaś kiedyś problem z nerkami? Ja miałam w dzieciństwie piasek w nerkach i lekarz stwierdził, że te problemy mogą powrócic w czasie ciąży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, coś tam wlaśnie mialam ale nic konkretnie zdiagnozowanego, takie bóle łapały mnie wcześniej ale jak pisalam najwyżej dwa razy w roku a teraz jest to praktycznie raz-dwa w miesiącu. Nawet nie wiem jak to się diagnozuje, pomożesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli to są nerki to najlepiej zrób posiew moczu, jeżeli będzie coś nie tak to wyjdzie na wyniku. No i przy badaniu USG lekarz kontrolował moje nerki czy nie ma jakiegoś zastoju a jak miałam to dostałam tabletki żurawinowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska ja myślałam,że to od bakterii takie boleści dostajesz,a problem jest innej natury.Nie lekceważ tego,z nerkami nie ma żartów, tym bardziej, że w ciąży mają o wiele cięższą robotę do wykonania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margii dzięki wielkie za linka. Choć trochę mnie nastraszył, nie powiem! Chlamydia i te sprawy... Zrobię teraz przy okazji badania moczu posiew, wtedy muszę dwie próbówki dać? Szczęściara to bardzo dobrze, że bóle poszły precz teraz możesz żyć pełnią życia, bo ja już nie bardzo:) Dzwoniłam dziś do doktorka i faktycznie kojarzył, kazał mi tylko odpoczywać i nic nie robić! To leżę i pachnę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska,na posiew próbke moczu w drugim pojemniku się oddaje i koniecznie jak będziesz kupować w aptece pojemnik to powiedz ,że ma byc na posiew ,bo ten jest sterylny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok dziękuję bardzo za rady, muszę dokupić taki pojemnik, w piątek idę na badania i na glukozę.... mam nadzieję, że dam radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dasz rade,nie może być inaczej;) Wczoraj byłam w Tesco i zajrzałam do H&M i widziałam,że są ciuszki dla maluszków w rozmiarze50,56.Bodziaczki,pajacyki,dresiki,skarpetusie i czapeczki;strasznie mnie kuisło żeby coś kupić;)Niech ten mój maluniu się wreszcie ujawni,bo nie wiem czy mam różowe czy niebieskie kupować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie malutkie bodziaki sa tam uniwersalne w pakietach po 5 sztuk np białe w jakieś zwierzątka, i myślę, że taki można już kupować bez płci:) ciuszki teraz kupuję dziewczęce, ale większość i tak mam takich uniwersalnych, bo bardziej mi się podobają. Wczoraj emek przywiózł dyliżans i resztę zakupów i jak spojrzałam na ten wózek i granatowe foteliki to jakby ktoś to zobaczył to pomyśli, że dwóch chłopaków będziemy mieli:) hehe Ale za to jeden bujaczek jest cały różowy:) Poza tym kupiliśmy łóżeczka w rozmiarze 140/70 i materace już są i powiem Wam, że są duże...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęściara2012
Witam dziewczynki, Liska ale masz fajnie już pierwsze zakupy w domu :-) ja tez czekam aż do momentu ujawnienia się płci, wtedy zaczne robic zakupy :-) Może teraz na kolejnej wizycie si e dowiemy, zobaczymy :-) Ale chcielibysmy bardzo dziewczynki bądź parkę :-) Jeszcze ruchów nie czuje, pewnie za szybko :-) Zgadza sie, ze te łózeczka są o wiele większe niż standardowe, ja zdecyduje sie na te 120x60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli odwrotnie niż u nas, mieli być dwaj chłopcy albo parka:) a tu niestety trzeba będzie liczyć na naturalny cudzik w postaci chłopczyka:)Choć powiem Wam, że Emek sie nie poddaje i nadal ma nadzieje, że coś urośnie u jednej :) A wzięliśmy większe ze względu na to, że później można szczebelki całkowicie wyjąć i są wtedy łóżka dla starszych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak widziałam,że jest dużo unisex,ale nie kupiłam ,bo ustaliliśmy,że po pólmetku zaczniemy robić zakupy;) Fajnie ,że masz już te rzeczy w domu:) Zastanawiam się cały czas czy kupić takie większe łóżeczko czy jednak standardowe.Dumam co zrobić,bo u mnie jest tak,że ten pokój dla malucha jest totalnie pusty w tej chwili,musimy więc do niego kupić duże łóżko dla nas.Pomyślałam,że jak dziecko wyrośnie z tego mniejszego łóżeczka to przeniesiemy je na duże łóżko ,a sami wrócimy do swojej sypialni. Po urlopie ruszamy ostro z remontem więc do tego czasu musze znalezć najlepsze rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia a nie możecie po prostu wstawić na jakiś czas łóżeczka do Waszej sypialni, po co kupować jeszcze łóżko małżeńskie, zwłaszcza, że jak dziecię zacznie dorastać i sprowadzać dziewczyny, bądź chłopców do domu to szybciutko je zabierzecie hahaha:) Ja też mam dylemat jak to wszystko rozlokować, ale są dwie opcje albo oba łóżeczka w jednym pokoju, mam tam też taki tapczanik więc mam sama gdzie się zdrzemnąć, albo jedno wstawić do sypialni a jedno zostawic w pokoiku i usypiać dwoje dzieci w jednym łóżku, ze względu na to, że są duże przez jakies pół roku na pewno jedno im wystarczy. Ale wiem jedno, że pewnie emek zrezygnuje ze spania w pokoju z dzieciaczkami, w ogóle się nie zdziwię jak sie do altanki na zewnątrz wyniesie na nocki haha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska test na obciążenie glukozą nie przyjemny, kupujesz w aptece 75g glukozy idziesz do zabiegowego, na czczo pobierają ci krew i potem wypijasz roztwór glukozy. Świństwo jest bardzo słodkie i mimo, że lubię słodycze to ciężko mi było utrzymac go w żołądku. Tym bardziej, że musisz byc w przychodni przez 2 godz. i nie możesz spacerowac bo spalasz glukozę i wynik jest nie miarodajny. Na szczęście moja siostra mieszkała parę kroków od przychodni i te 2 godz przesiedziałam u niej a właściwie przeleżałam na kanapie:) Po godzinie tak mnie zaczęło mdlic że musiałam 2 cząstki mandarynki zjeśc i było już lepiej. Wynik wyszedł dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margii bardzo Ci dziękuję, muszę się nastawić psychicznie na to:) gluzkozę już zakupiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy sypialnie małą i łóżeczko owszem zmieści się,ale wszystkie rzeczy dla malucha musiałabym trzymać w drugim pokoju;nie mam w sypialni miejsca na komodę z przewijakiem,a jakoś średnio sobie wyobrażam biegać w środku nocy po pieluchy czy inne gadżety;) Nie chcę też wyprowadzać się sama do pokoju dziecka,bo jeszcze małż odwyknie od spania ze mną i dopiero będzie;) dziewczyny piszecie tu o jakimś badaniu glukozy,czy mnie też to czeka????nie brzmi to zbyt przyjemnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAaaaa takie buty, czyli dzidzia będzie miała większy pokój niż rodzice:D:D Ja też bym chciała się nie odzwyczaić od spania z lubym ale za dobrze go znam i jak będzie najbardziej potrzebny to zniknie gdzies w domu i znajde go zapewne na cichym dole na kanapie:) A glukoza każdą ciężarówkę czeka po 24 tc, bada cukrzyce ciążową:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×