Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe ciężarówki:)

Polecane posty

No to ładnie,jak sobie o tym pomyślę to mi się niedobrze robi;nie wiem jak to przeżyję:(trzymam kciuki żebys dała radę. Noooo,dzidziusiowi sie fartnęło,bo ma dwa razy większy pokój niż my.Uznaliśmy,że nam wystarczy miejsca ,a wiadomo ,że dziecko będzie miało dużo klamotów to przynajmniej nie będzie mu ciasno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ciężaróweczki;),ja dziś zaliczyłam dwóch lekarzy:D,zakaźnego z moimi świeżymi wynikami z toxo i dr Elias. Wyniki mi drastycznie spadły,nie z powodu antybiotyku,pan doktor stwierdził,że musiał być błąd w filii laboratorium, w którym robiłam badania.Kazał odstawić antybiotyk i za 2 tyg. powtórzyć badanie. Dr E. powiedziała,że bardzo dobrze,że pan doktor wprowadził antybiotyk, ponieważ było za duże ryzyko,przy tych moich wynikach.Wzięła ode mnie numer telefonu do pana doktora,bo mimo wszystko chce z nim porozmawiać. Z dzidzią wszystko okej,wierci się niemiłosiernie:),muszę wiecej pić i przez tydzien kontrolować ciśnienie, bo coś za wysokie mam:( . Chyba bedzie to facecik,bo cosik tam sterczało :>, ale za tydzień mam usg 4d, więc bedzie lepiej widać:).Liska,powodzenia z glukozą, trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nisia,bardzo dobre wiadomości.Na pewno jesteś spokojniejsza:) Nie wiem czy już mogę gratulować Ci mężczyzny???Hmmm chyba jednak zaczekam do połówkowego;) ja też mam wizytę 16 maja,ide na kontrolę z wynikami moczu,a potem 21 maja mam połówkowe u dr Elias. jesli chodzi o ciśnienie to ja też mierzę codziennie i zapisuję w zeszyciku /prawa i lewa reka osobno/,no i powiem Ci że zdarzało mi się mieć podwyższone,na granicy.U Ciebie to może efekt przeżyć związanych z tokso,teraz się wyciszysz to i cisnienie opadnie;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczekaj,zaczekaj:),na pewno dam znać 16 maja po usg:).Ja wlaśnie też muszę zapisywać w zeszyciku ciśnienie i w środę pokazac pani doktor, dziś miałam 144/85,ostatnio 142/80,fakt może to przez to,że byłam zestresowana tymi wynikami i w ogóle,może przez pogodę.Nic,będę mierzyć codziennie.Pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęściara2012
Nisia bardzo sie ciesze, że okazało sie, że to błąd labo.....wierzyłam, że wszystko będzie dobrze.... To tylko sie cieszyć, że bedzie chłopczyk, najważniejsze, że zdrowy :-) Liska dasz rade z tą glukozą, też slyszalam, że jej wypicie jest okropne, ale każdy przez to przechodzi, wiec dasz rade... Sylwi to nie długo sie dowiesz kto u Ciebie mieszka w brzuszku :-) Jak to jest dziewczyny,a szczególnie pytanie do Ciebie Liska jak będe na wizycie u doktorka to mam powiedziec, że chce usg 3d, bo szczerze nie mielismy jeszcze takiego usg, chyba, ze bylo za wczesnie i nic by nie było widać...tak samo z płytą z tego usg, nie mam narazie żadnej...a tu czytam, że Nisia będzie miala już usg 4d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęściara nie nastawiaj się, że w ogóle będziesz miała takie:) Jak pytałam na połówkowym doktora czy zrobi nam 3d to powiedział, że szkoda pieniędzy, bo przy bliźniakach jest taki bałagan w brzuchu, że i tak nic nie widać:) Ale płytkę z połówkowego mam, uwiecznione całe USG jakieś 10 minut i faktycznie jak na spokojnie w domu przejrzałam, to tam się tyle dzieje, że ciężko się połapać. Do tego strasznie się ruszały i był problem, żeby przyjrzeć się nawet serduszku jednemu:) Już się pogodziłam, że na ładne zdjęcia nie mam co liczyć. A ogólnie USG 3d/4d najlepiej zrobić po 20tygodniu wtedy ładniej widać. Zapytam teraz jak pójdę, czy powie to samo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nisia jej co za laboratorium!!!! masakra, mi też się kiedyś trafił błąd z PRL ale to na szczęście nie było baardzo ważne, wziełam dwie tabletki i powtórzyłam badanie i już wyszło ok. Czasami się tak zdarza, ale coś z tym labem musi być nie tak skoro jeszcze Anka też się na błąd natknęła, a gdzie wysyłają krew? do diagnostyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy się dowiem teraz,bardzo bym chciał ale już się nie nastawiam,bo znowu wyjdę z krzywą miną z gabinetu;)Mój maluszek nie chce współpracować z lekarzem,taka uparta bestia;) Ostatecznie zostaje połówkowe,no a wtedy to jest szczegółowo badany maluch więc będzie musiał pokazać co ma między nogami;) Z połówkowego też chcę mieć płytkę,bardzo fajna pamiątka:) Dzisiaj mi się kiepsko zaczął dzień,zmierzylam ciśnienie i zrobiłam wielkie oczy ,bo oczywiście znacznie przekroczone,a do tego bardzo wysoki puls bo aż 113;serce waliło mi jak oszalałe,a to niezbyt miłe uczucie.W sumie to nie wiem czemu tak się stało,niczym się nie zdenerwowałam,nie było żadnego wysiłku...eh,oby to jednorazwowy wyskok.Teraz kontroluję co pół godziny ale jest lepiej,bo ciśnienie spadło do bezpiecznego poziomu,a puls już mi tak nie dokucza bo jest w okolicy 100.Może to ta pogoda,jest nieziemsko gorąco;godzinę temu miałam na termometrze 38 stopni!!!fakt w słońcu,ale ja nie mam możliwości pomiaru temperatury w cieniu,bo mam słońce od rana do wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia bo jest mega duszno i gorąco na dworze, byłam z psem i musiałam szybko wracać bo źle się czuję na upale. Więc podejrzewam, że to ciśnienie może pogodą spowodowane. Mi dokuczają temperatury, jak było chlodniej to super się czułam a dziś znów zaczynam puchnąć i tracić siły;/ Podczas połówkowego szczegółowo sprawdzają serduszko, mózg, nerki i inne narządy, ale niekoniecznie płciowe, u nas doktor już miał zamiar nam powiedzieć, że u jednej nie da się znaleźć bo się wierci ale po chwili mówi " ooo są wargi sromowe nr 2":) Juz sama nie mogę się doczekać, żeby sie dowiedzieć co nosicie dziewczynki w brzuszkach:) Dziewczyny jakie witaminy przyjmujecie? Ja zmieniłam na femibion natal 2 i ciekawe jakie mi wyjdą wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas pogoda to jakiś dramat,jak przywali temperatura to idzie zejść na zawał;(wolę jak jest 23-25 stopni i lekki wiaterek ,wtedy da się żyć,a dzisiejsza lampa to mnie wykończy.Trzeba dużo pić,bo my ciężarówki dużo sikamy i łatwo się nam odwodnić w taki upał. Co do puchnięcia to u mnie jest tak ,że stale mam nabrzmiałą tylko jedną stopę-prawą,druga normalna...i bądz tu mądra;) Liska,ja sobie tak tłumaczę,że jak nie na najbliższej wizycie to na połówkowym;potem będę goraco liczyć na kolejna wizytę,bo jak małe takie uparte nadal będzie to guzik z moich oczekiwań;)Jeszcze bedzie tak,że się dowiem po porodzie dopiero;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha,zapomniałam napisac ,że ja biore prenatal clasic ,ale miałam dopiero jedno badanie krwii odkąd zaczełam brać więc trudno mi powiedzieć czy wplywaja korzystnie czy nie.Fakt jest taki,że mi hemoglobina spadła z 12 na 11,4 ale moja pani dr narazie radziła się tym nie przejmować,mam tylko troszke poniżej normy i walczymy,żeby naturalnie podwyższyć.Wcinam kaszankę /oczywiście z dobrego zródła/;)Bedę pod koniec miesiąca robić kolejne wyniki to zobaczymy czy jest lepiej czy gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja z kolei biorę Pharmaton Matruelle, bo dobrze się po nich czuję. A jeżeli chodzi o ciśnienie to rano jak wstałam miałam 128/87 a godzinę później w przychodni 115/70 więc dzisiaj jest trochę lepiej bo od jakiegoś czasu moje ciśnienie oscylowało w granicach 138/90, a do tego opuchnięcia stóp i białko w moczu więc jest podejrzenie gestozy :( jutro idę znów oddac próbkę moczu i mam nadzieję że nie będzie już w nim białka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie co chwila karetki na sygnale jeżdżą, pewnie do ciśnieniowców.... przy takiej pogodzie nie ma co się dziwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margi widzę,że Twoje ciśnienie też nieciekawe:( Obyś miała jutro dobre wyniki moczu ,trzymam kciuki. W sumie to Ty już na ostatniej prostej jesteś;)został Ci tydzień wg wyliczonej daty... pewnie już nie śpisz spokojnie i nie możesz się doczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje dziewczyny za gratulacje mała jest słodka i kochana czasami poprostu na nią się patrze jak spi i niemoge uwierzyć ,że jest moja:) Miałam cesarke wstałam 6h po zabiegu bo mała urodziła się zakrztuszona wodamii musiała leżeć pod tlenem pare godzin aja niemogłambez niej wytrzymać, podaczas cesarki miałam też zapaśćale o takich rzeczach już się nie pamięta najważniejsze ,że malenka zdrowa i slina:) rana jeszcze boli nie bede ukrywać aleda się przeżyć na to co się napatrzyłamwszpitalu wiem ,że naturalnie rodzić bym nie chciała:P Pozdrawiam was serdecznie i trzymamkciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska,tak do Diagnostyki na Opolską,nowe laboratorium i badają krew na miejscu. Też wolalam mieć to usg po 20 tc,ale pani doktor chce je zrobić w 20 tygodniu,pewnie przez te wcześniejsze moje wyniki toxo i ewentualnej amniopunkcji. Fakt, pogoda jest masakryczna:/,stanowczo za gorąco.Zaraz swoj aparacik do mierzenia ciśnienia wezmę w ruch....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia ja cały czas doszukuję się jakiś objawów, że to już, że poród się zaczął a tu nic :) nie chciałabym, żeby złapało mnie w nocy ale tego niestety nie da się przewidziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna a ty miałaś jakieś wskazania do cc, czy też decyzja zapadła na miejscu w szpitalu? miałaś ogólne znieczulenie? Dużo zdrówka dla ciebie i dzidzi :):) jakie imię/imiona dałaś córci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna domyślam się,że trudy związane z porodem szybko idą w zapomnienie jak się patrzy na swoje maleństwo:)Najważniejsze,że obie czujecie się dobrze:) Troszke mnie nastraszyłaś tymi wspomnieniami ze szpitala,ja zamierzam rodzić naturalnie jak wszystko będzie dobrze,ale po tym co napisałaś to lekko wymiękłam:(wiem,że jest jeszcze dużo czasu,ale powiem Wam ,że ja już o tym myślę,może niezbyt często ale myslę no i skłamałabym gdybym powiedziła ,że traktuję to lightowo.Mam stresa,oj mam;często ogladam na TLC taki program o porodach,i zazdroszczę tym kobietkom,którym poród tak sprawnie przebiega. Ja musiałam sobie trzepnąć meliskę,bo sie zdenerwowałam tym skokiem ciśnienia;teraz już mi lepiej,jestem uspokojona,zakamuflowałam się w domku,pozasłaniałam wszystkie rolety i jakoś spróbuję przetrwać do wieczora i dopiero wtedy wyjdę na jakiś spacer się dotlenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia ponoć właśnie tak jest, że jedna noga zawsze jest bardziej napuchnięta, bo tam przechodzi jakaś ważna większa żyła tylko nie pamiętam czy to mowa o lewej czy prawej:) Wiesz co, mój emek zawsze wchodził do gabinetu i od razu krzyczał, że przyszedł szukać siusiaka, a nic nie znajdował a na połówkowym słowem sie nie odezwał i znalazł- wargi sromowe hahaha:) A prenatal cliassic też właśnie bralam ale hemoglobina mi sie tez obniżyła i dostałam żelazo, teraz zmieniłam na femibion i zobaczymy. Margii byle już do końca, trzymam kciuki ,żeby to nie gestoza!!! Pewnie już się doczekać nie możesz:) Nisia bo w 20 to od razu połowkowe Ci zrobi, może lepiej jej się ogląda na 3d, mój doktorek ewidentnie woli standardowe, choć na tym jego sprzęcie i tak wszystko świetnie widać. później dziewuszki do Was zajrzę muszę uciekać papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęściara2012
Hej, ja tez biore prenetal classic i dodatkowo doktorek przepisal mi żelazo, bo hemoglobina słaba... Margii napisałam ci wiadomość na pocztę prywatną, nie wiem czy czytałas czy nie chcesz odpowiedzieć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęściara2012
Bardzo dziekuje za odp :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała była ułożona poprzecznie wieć wyjścia nie miałam a znieczulenie miałam zewnątrzoponowe-nie trzebasię bać zastrzyku naprawde nic nie boli trudniej jest wygiąć się do niego.Powiem wam ,że jateżbałam się poroduale naprawde jak przyszłam dzień wczesniej do szpitala nagadałam się zinnymi dziewczynami itp człowiek o tym niemyśli,myśli tylko o tym zezapare h uściska tą istotke- wydaje mi się ,żeteżdużo zależy od charkateru i nastawienia ja wyszłamzałożenia ,żęmuszebyć silna dla córki- zobaczycie ilesił będzieciemieć jak zobaczycie swoje dzieciątka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęściara2012
Hej dziewczyny, Kiedy zaczyna się czuć pierwsze ruchy? ale takie które są wyczuwalne, bo ja się wsłuchuje, ale narazie nic nie słysze :-) jakies spokojnie te moje dzieci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęściaro ja właśnie miałam napisać,że wczoraj bardzo wyraznie czułam moje słoneczko:)Najpierw po południu,a potem wieczorkiem;bardzo przyjemne łaskotanie od wewnątrz:) Wcześniej owszem były jakieś ruchy,ale bardzo słabo je czułam, a wczoraj były intensywne,super przeżycie:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęściara niekiedy ruchy można już poczuc w 18 tc, a takie naprawdę wyraźne i wyczuwalne ręką ok 20/22 tc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęsciara ja pierwsze ruchy poczułam właśnie w 18 tc, wczesniej przez tydzień raz na jakiś czas czulam jakiegoś wężyka w brzuchu, a w 18 tygodniu pierwszy raz wyraźniej, i przez długi czas czułam tylko po prawej stronie. Nie wiem czym to było spowodowane, bo dr Gajek powiedziała mi, że oba łożyska mam na przedniej ścianie a dr Fuchs że jedno na przedniej a drugie na tylnej. Potem myślałam, że tylko jedna się rusza i martwiłam się o drugą, podczas połówkowego zapytałam lekarza która teraz bada lewą czy prawą a on na to dolną:) Okazało się, że leżą poprzecznie już a nie po prawej i lewej:) I do tej pory czuję je po prawej stronie tylko, czasami płycej przy samej skórze, a czasami w głębi:) Badanie glukozą wcale nie jest takie złe! Nie jest aż tak słodkie, potem mnie tylko mdłości męczyły ale przetrwałam, i na szczęście byłam z koleżanką to czas nam szybko zleciał. AA i od razu Wam powiem, że na to badanie trzeba się umawiać wcześniej w labach, my się nie umówiłyśmy tylko z bomby poszłyśmy, ale udało nam się Panie wyprosić i nas przyjęły:) Wynik na czczo 74 , po 2h 106 więc jest ok cukrzycy brak, ale martwi mnie hemoblobina bo żelazo nie pomoglo i mam dalej 11.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęsciara ja pierwsze ruchy poczułam właśnie w 18 tc, wczesniej przez tydzień raz na jakiś czas czulam jakiegoś wężyka w brzuchu, a w 18 tygodniu pierwszy raz wyraźniej, i przez długi czas czułam tylko po prawej stronie. Nie wiem czym to było spowodowane, bo dr Gajek powiedziała mi, że oba łożyska mam na przedniej ścianie a dr Fuchs że jedno na przedniej a drugie na tylnej. Potem myślałam, że tylko jedna się rusza i martwiłam się o drugą, podczas połówkowego zapytałam lekarza która teraz bada lewą czy prawą a on na to dolną:) Okazało się, że leżą poprzecznie już a nie po prawej i lewej:) I do tej pory czuję je po prawej stronie tylko, czasami płycej przy samej skórze, a czasami w głębi:) Badanie glukozą wcale nie jest takie złe! Nie jest aż tak słodkie, potem mnie tylko mdłości męczyły ale przetrwałam, i na szczęście byłam z koleżanką to czas nam szybko zleciał. AA i od razu Wam powiem, że na to badanie trzeba się umawiać wcześniej w labach, my się nie umówiłyśmy tylko z bomby poszłyśmy, ale udało nam się Panie wyprosić i nas przyjęły:) Wynik na czczo 74 , po 2h 106 więc jest ok cukrzycy brak, ale martwi mnie hemoblobina bo żelazo nie pomoglo i mam dalej 11.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×