Właśnie oglądałem archiwum wywiadu matki Magdy dla TVPinfo

może faktycznie pomógł znieść jej małą w wózku, a do tragedii doszło po drodze? wszystko wyjaśni się po odnalezieniu ciała, na razie nie warto spekulować

nie moglo dojsc w drodze . cala droga po 17 po ciemku byla zaplanowana wczesniej. dziecko juz nie zylo.

Powiedzcie mi jedną rzecz: Którzy normalni dziadkowie na wieść o porwaniu odpowiadają, żeby ich nie wiązać z tą sprawą? Którzy normalni rodzice nie przejmują się losem córki, której ktoś -wg ustaleń- porwał dziecko? Czemu Kaśka miała ciągłe konflikty z rodzicami i czemu nie chcieli jej wspierac w takiej sytuacji? Czy wydaje się Wam to całkiem normalne? :O

no wspolczuc dziewczynie bo zostala z tym wszystkim kompletnie sama.

Ja nie współczuję jej, jeśli nawet była w szoku i od razu nie udzieliła pomocy dziecku, to miała 11 dni na to żeby się opamiętać i przyznać, tyle szok raczej nie trwał, niezła aktorka. Pewnie uznają ją za niepoczytalną i jak zawsze sprawa załatwiona. Działała z premedytacją- kłamała z premedytacją przez tyle dni, matka dziecka- mi nie mieści się to w głowie- nie potrafię nawet sobie wyobrazić jak można tak grać ofiarę ukrywając takie rzeczy, brać udział w konferencjach, prosić ludzi o pomoc, jednocześnie dobrze wiedząc co się stało z dzieckiem. Niech się cieszy, że ją zatrzymali w areszcie, bo na pewno doszłoby do samosądu. Coś okropnego, sama nie mam dzieci, ale to wszystko mnie przerasta.

zgadzam się, facet jest wyrachowany wszystko zaplanował, załozył drugie konto na fb po to żeby zmylić tropy- mnie od początku zdziwilo że konto jest od bodaj stycznia, teraz to konto zlikwidował on jej kazał wszystko zrobić zgodnie z jego planem... to nie on zabił i dlatego manipulował jesli tego nie zrobisz tak albo tak to cię wydam, i dlatego ta cała akcja z plakatami, rycerz fejsbuka, wszystko po kolei!!! jemu się tylko raz głos zlamał w pierwszych dniach, a ona ryczy stale oczy podpuchnięte itd. tylko dziadkowie nic nie wiedzą zmrozilo mnie, że poszli do kina, że zachowywali się jak gdyby nigdy nic makabra wiecie co? czasem mi się śni że muszę ukryć zwłoki, te sny to istny koszmar i wiza że zaraz się wyda ta dziewczyna była pod totalną presją a on wcale się nie kryl z tym że nie ma emocji w uwadze mowili już o niej jak o zmarłej

głupio mi ale jak dzis rano sie dowiedzialam prawdy to pomyslałam- ale suka!!! poza tym od poczatku to sledze i... stawiałam na rodzicow ze to ich sprawka. patologia konkretna

właśnie nie patologia wcale nie pan tato student, z pasjami tylko mamunia taka licha mizerna, chore dziecko urodziła i zle wygląda rodziny też jak byk różne, rodzice kasi z dywanem na ścianie- bieda total ci drudzy jakby lepiej wyglądali ja myślę że tu jest konfl;ikt na lini dwóch rodzin a ta babka jest tego ofiarą a najgorsze że się tak katolicyzmem zakrywaja i zaszczują ją a ona będzie go kryła rzadko mi się to zdarza ale jestem oburzona tym wszystkim

konto na rzecz poszukiwań, które zlikwidował dzisiaj rano, przed okresem poszukiwań wkleił tam zaledwie kilka linków do piosenek jak każdy kto używa fb wiem o co chodzi rzecz w tym, że wykorzystując wszystkie dostępne media sprawnie knuł, przeciwko żonie corce, wykorzystał jej zły stan psychiczny bo to ona zawiniła, ale wszystkie slady pozacierał on, to on w reportazach opowiadal kiedy i jak żona szła z tym wózkiem. czemu? bo kto lepiej zapamięta wersję niż sam autor? szkoda mi dziecka, szkoda mi nawet tej dziewczyny ale jego wcale

dziewczyna jest za pusta i za slaba psychicznie zeby sama to wykombinowac.

no opowiadal w szczegolach i bardzo szybko jakby mowil z pamieci pietnascie minut szla potem znow 15 a potem sie obejrzala i pomyslala, no ja z nut. i nie patrzy w oczy, nie ma emocji zadnych szok

bo to on jest organizatorem!- przecież rodzice Kaśki się ani razu nie wypowiadali ani nie pokazywali więc o czym mówisz?