Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Apolinka

dolarek

Polecane posty

Tomek!!! Zyjesz? Wszystko w porzadku? Zbychu!!! Mega dziekuje za wspaniala goscine!!! Pola - wiem, ze co sie odwlecze to nie uciecze ale gwarantuje Ci, ze bawilabys sie z nami super :) Wszystkim dziekuje - Bogus - jutro jajowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich Łukaszku - cieszę się, że przyjechaliście, myślę ,że było dobrze i jeszcze nie raz się spotkamy, wyślę Ci tą częśc od xsary ale podaj na moją pocztę adres. Pozdrowienia i uściski dla Marty. Tomek- jak droga i czy posadziłeś drzewka dobrze je podlewaj przez kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim. Udąło nam się dojechać koło południa ( market po drodze ) Ogólnie bardzo dobrze się jechało. Łukasz co do czucia się, niech za odpowiedź wystarczy Ci moja wczorajsza absencja na forum :D Ogólnie więcej z Tobą nie piję ! ( choć mam wątpliwości czy da się więcej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
da rade na pewno i jestem pewien, ze jeszcze to przetrenujemy nie raz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawy dziś dzień na walutach. Po troszku już nie wiem na co się ustawiać i mam wrażenie że nie tylko ja. Jak sądzicie będzie to QE3 czy tylko pogrożą małym paluszkiem, albo zrobią jakieś operacje upłynniania? Bo teraz jest tak, że z jednej strony słabe dane strefy, z drugiej słabe dane z usa, jak usa słabo to wiadomo - może qe3 być, jak z europy słabe to eurousd w dół. Nie potrafię rozgryźć która obawa ważniejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich- jak nastroje po długim wolnym?? Myślę , że Pola już nie długo odrobi straty a jak nowi przywódcy Francji i Grecji odwrócom się od E... i jej finansowania oraz oszczędności to Euro spadnie a reszta walut w górę. Co Wy na to? Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam - co tam u Was słychać . Ja dopiołem celu 5.27 teraz czekam na 5.40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siema wszystkim! Gratuluje Zbychu! Ja juz jestem w domu, Marta i Jordan zostali w domu. (Zbychy masz maila) Co do walut to moim zdaniem jasne jest, ze USD/PLN bedzie w obecnej sytuacji szedl w gore, chyba ze znowu "ktos, cos" zacznie spekulacje. Wszystko wskazuje na jedno: odrabiamy! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma takiej potrzeby i na bank nie beda niczego "dodrukowywac"!!! Maja swiadomosc, ze statek zwany EUR ma klopoty wiec nie beda nadwyrezac wlasnej ekonomi (juz nadzartej) aby cokolwiek ulepszac kosztem wysokiej ceny... Mysle, ze beda siedziec i patrzec co sie wydarzy... Mysle, ze to jest taka ich polityka... "Niech tonie a my jak juz utonie, ograbimy i pomozemy kosztem kolejnego dlugu i nowego dluznika" - tak dzialaja wlsciciele ziemii!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak traktowacTwoją wypowiedźo nadwyrężaniu gospodarki. Przecież dodruk dolara i tym samym zaniżenie jego ceny to "pchnięcie" kryzysu z dala od USA poprzez stymulację gospodarki zwiększeniem konkurencyjności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dodruk" to nie jest zawsze drukowanie fizyczne pieniadza to po pierwsze, po drugie robiac taki ruch powiekszyliby deficyt, to dwa, wprowadzajac wiecej pieniedzy pomniejszyli by poraz kolejny jego wartosc nabywcza... Zwiekszenie inflacji zatrzyma chec ludzi/inwestorow do zakupow itd itd... Chiny dzisiaj zdecydowaly nie kupowac papierow dluznych europejskich wiec po co maja fedy cokolwiek dokladac? Tak to widze, niczego nie bedzie. Taki obraz jak teraz czyli jeden % do przodu, dwa % do tylu bedziemy obserwowac do momentu wyklarowania sie sytuacji ze spojnosacia Unii. Zauwaz, ze ponad 4 miliardy EUR zostana/zostaly przekazane Grecji mimo niezgody i braku plynnosci w wykonywaniu uzgodnien z EU... Tak sobie mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i racja Ja po cichu liczyłem że poziom 1,30 będzie się dłużej bronić. Co do tego że nie chodzi o fizyczny dodruk to oczywiście wszyscy zdają sobie z tego chyba sprawę? Zresztą wystarczy że ktoś z ich tego całego fedu przebąknie o tym i już będzie dym. Pod koniec roku przy takich kursach zaczęły się interwencje zwiększania płynności między bankami centralnymi. Wciąż liczę, że przynajmniej na chwilę powyżej 1,30 pchną kurs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bedzie ciezko na ten poziom w tej sytuacji... Ale pamietam jak w styczniu myslalem ze z 3.54 jak spadlo na 3.30 to zaraz wroci hahahaha! Lekko sie przeliczylem... Patrze... Jezeli czekasz ze stratna pozycja to wg mnie sprzedawaj i zapomnij, jezeli nie to short na EURUSD ale to oczywiscie od Ciebie zalezy rzecz jasna... Nie chcialem Cie urazic piszac o dodrukowywaniu ale tak nie dokonca bylem pewien wiec napisalem... Ja szlifuje moja strategie i czekam na jeszcze wyzszego dolara wzgledem PLN... Wakacje ida, przyda sie siano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Jestem ustawiony na 1,30 na kupno, czyli dostaje po zadku, ale jeszcze pare dni poczekam. W końcu co spada musi i odreagować. A wyprzedany euras choć na chwlę musi się skorygować. Jeżeli nie cóż... stratę zawsze zdążę ponieść, a wątpię w gwałtowne skoki w dół ( myślę że jedna mała operacja upłynniania mi załatwi sprawę, a wiesz że o tym nigdy nie ostrzegają. Tylko czekać jak banki zaczną stękać że dolara nie mogą kupić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak na luzie, to wydaje mi się że więcej jak 3,35 to nie zobaczymy za dolara. Byłbym pewien, ale ta cholerna polityka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://biznes.pap.pl/NSE2/pl/index/newsInfo/595537,w_grecji_fiasko_rozmow_koalicyjnych_z_radykalna_lewica_%28opis%29 no chyba, ze cud! Nieuniknione jest uderzenie dolara ale na jak dlugo i na jaki zasieg?!?! Obserwuj ceny dzisiaj wieczorem bo jak widzisz na wykesach z piatku na zamknieciu kwotowan strzala w gore pionowa urwana przez czas... Spodziewalbym sie znacznej roznicy w niedziele noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Przepraszam za milczenie ale dzieje się dzieje i nie mam już na nic czasu. Jeszcze sezon komunijny i weselny to ledwo zipię i łąpię zadyszkę przeskakując z imprez :). W walutach widzę, że odrabiamy :) co do końca mnie nie cieszy bo pieprzy się wszystko w gospodarce. Ekonomiści ponoć przewidują zapaść w Polsce na po euro.... Tak gdzieś czytałam. Oby do lata. Bo u nas w W-wie cały czas gorąco, protesty, zaraz mecze. Ja chcę wakacje :)))) Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i życzę dalszego szczęścia w interesach / uwaga tylko do końca przyszłego tygodnia/ tak coś czuję, Łukasz 5,40 trafiłem, myślę ,że 5,60 nie przejdzie ale zaryzykuję Pozdrowionka Pola ja teżczekam na wakacje i 1 lipca i morze, i góry i piwko czego wszystkim życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj trzymaj Zbychu ;) Dlaczego do konca przyszlego tygodnia? Co planujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejrzewam że zainterweniują nasze banki w momęcie rozpoczęcia Euro 2012 większa podaż E na rynku plus interwencja umocni złotówkę więc należy się liczyć ze spadkiem waluty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do interwencji to nigdy nie wiadomo ale gdybym mial o niej decydowac to nigdy nie handlowalbym w czasie najbardziej goracego czasu - strata pieniedzy bo przeciez rynek nawet po krotkotrwalym odreagowaniu wroci na globalny kurs ato spowoduje utopienie zasobow. Przeczekaja na odwrocenie trendu na minimach EUR/USD w okolicy 1.20-1.25 i wtedy uderza. Jak to mowia spece awersja do ryzyka jest duza plus brak wyraznego odbicia w gospodarce europejskiej powoduje brak wyraznych impulsow i wybory w Grecji wraz z decyzja o jej wyjsciu z EU powoduja, ze do polowy czerwca wstrzymalbym sie ze sprzedaza walut chyba, ze zyski beda na poziomie najbardziej optymistycznego scenariusza - nie przediagalbym wtedy bo moze sie zdazyc odwrocenie, 2 dobre impulsy + interwencja i w panice sprzedamy ponizej zakladanego celu - tak planuje uczynic. Na niektorych walorach jest u mnie 0.13zl zysku, na niektorych wciaz mam strate ale juz niewielka. Czekam nadal... Jezeli powtorzy sie scenariusz ze stycznia to osobiscie przeprowadze atak bombowy na EBC ;) hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łukasz no na jesień cały czas tylko taką taktykę stosowali. Ryzyko w niej jest takie, że jak się trend odwróci to zacznie się grunt pod dolarem natychmiastowo palić, więc musicie być czujni. Bo jak zainterweniują na spadku to go pogłębią szybko. Nie wiem ile nerwów macie, ja już przy 3,45 bym wymiękł z dolara, normalnie podziwiam opanowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasciwie jestem spokojny... Wig20 na -3.0%, dolar wzrost o mniej wiecej 0.5% O czym swiadczy takie cus? No chyba o tym, ze skoro ta zaleznosc jest od lat utrzymywana i ma odzwierciedleni w wielkosci kapitalu zagranicznego na GPW wyrazonego w walucie obcej to znaczy, ze ktos ten minus musi nadrobic. Nie nadrobi go gielda bo nie ma "sentymenow" jak to mowia analitycy wiec w koncu musi odbic dolar wzgledem pln... Zauwaz, ze dotychczas jak tylk zblizamy sie do 3.45 jak napisales to jes odwrot i taka zabawa miedzy 3.39-3.41 a gielda traci kolejno prawie kazdego dnia (lacznie tydzien -6%), kiedy dolar zyskal okolo 4.25% Gdzie jest 1.75%? Ukrywa sie w BGK i NBP wiec kiedy zasnal, 1.75% sie znajdzie. Watpie, zeby nagle gielda udezyla w wielkie wzrosty, choc kupujacy na dolkach moga zaczac byc niecierpliwi sluchajac debili w telewizji. Co najmniej do 17.06 ma byc na rynkach duza niepewnosc i wahania wiec nie ma tu elementu wytrzymywania i cierpliwosci. Wydaje mi sie, ze jest to bardzo prawdopodobne, ze kurs wroci pod 3.50 jeszcze przed EURO... Chcialbym zauwazyc, ze dzisiaj jjuz od 2.28 w nocy kurs EURUSD utrzymuje sie ponizej 1.2700... W tej chwili sa ataki i od 10:30 probuje sie wybic ale opiera sie o 1.27 i wraca. Oba niemieckie PPIje na czerwono a EURUSD w gore... Bynajmniej dziwne dla mnie... Jeszcze dizsiaj nastapi uderzenie. Idzie weekend. Niewielu odwarzy sie w tych czasach trzymac pozycje przez weekend wiec nastapi masowe zakonczenie pozycji... Bedzie ciekawie okolo 16:00-20:00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z tym weekendem to klasycznie euro wzgl dolara traci. Masz ogólnie rację i trudno się kłócić. Nie potrafię tych zawirowań z grecją ocenić, bo tak poważnie to moim zdaniem nie było. Ale wiesz że jak rynek wyprzedany to wystarczy że ogłoszą np, że ECB dostanie uprawnienia do skupu obligacji ( co jest brake pod uwagę jako jedyny skuteczny firewall na grecje ) to już będzie euforia. Oczywiście spekuluję, ale doświadcznie mówi, że długo takiego trendu banki państwowe nie pozwolą trzymać i zaczną pogrywać dolcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest problem tylko Grecji mysle... 1. Wyjscie z EURO Grecji, po pierwsze, precedens, od ktorego latwosci przeprowadzenia zalezec bedzie czy bedzie to oplacalne przedsiewziecie i jak dlugo kraj po wyjsciu bedzie lizal rany. Jezeli bedzie to easy to raz dwa poleca za Grecja inne kraje, w ktorych podnoszone sa obawy co do wspolnej waluty (Hiszpoania przede wszystkim). Ta niepewnosci nie jest zwiazana z samym faktem niewydolnosci gospodarczo fiskalnej Grecji. To bardziej obawa o skutek samego exodusu i zwiazenego z nim konsekwencjami... 2. Obnizenie 26 bankom wloskim ratingow 3. Wycofanie sie Chin z kupowania europejskich obligacji 4. Nowy prezydent we Francji, ktory jasno opowiada sie za polityka narodowosciowa i budowaniu wiekszego socjala we Francji (mam kumpla Francuza, ktory troche mi opowiedzial o Hollandzie poza sprawami zwiazanymi z Eurostrefa) Generalnie powiedzial, ze Holland nie jest zainteresowany tak bardzo polityka zagraniczna, taki nasz Kaczynski (SP), ktoremu salony nie potrzebne a dobro narodu w sensie przyziemnym jest na glowie. Nie mieszaj mnie w zadne powiazania partyjne czy politycznebo nie mam zadnych. Oceniam bardzo zewnetrznie. 5. Od stycznia do teraz EU i EBC wraz z bankami centralnymi najwazniejszych gospodarek eurpoejskich robily wszystko aby uzdrawiac gospodarke EU i oddalac kryzys... Nie wyszlo... i to pokazuja wskazniki. Dochodza do wniosku, ze wiecej sie nie da zrobic aby nie nadszarpnac jeszcze bardziej funduszy i coraz czesciej czytam, ze to jeden to drugi obiera taktyke "wait and see" co swiadczy o utracie pary... 6. Slabnace inwestycje w strefie EURO, olimpiada, EURO, zamykajace sie biznesy oznaczaja odplyw inwestorow, kapitalu i pozostawienie ludzi bez pracy co szybko przeleje sie na wycofywanie inwestycji, lokat, bonow itp. Patrz Grecja - juz miliony EURO zostaly wycofane z lokat bankowych i funduszy. Jezeli nie bedzie czym obracac, nie bedzie obrotu, nie ma obrotu, nie ma zyskow, nie ma zyskow, konczymy dzialalnosc... To tylko kilka waznych wg mnie aspektow spowolnienia w EUROSTREFIE ale zdazy sie na pewno kilka korkt, powiazanych z impulasami oraz wylapywaniami stop lossow wielkich (duzych) inwestorow. To nalezy przetrzymac. GENERALNIE NIE MA NIC CO POWODOWALOBY INNE NASTAWIENIE. O USA nie pisze bo to co oni mowia, oglaszaja itd to klamstwo a cyfry (patrz wczoraj) mowia za siebie i tez nie jest tam nalepiej.... Piszac to EURUSD atakuje 1.2700 i prebija... Do glosu na gieldach dochodza duze firmy, instytucje kupujace na dolkach (mysle). Daytrade wg mnie wiuec tylko czekac na wyprzedaze... CIekawe jak Facebook dzisiaj???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po kolei 1. Tutaj trudno się kłócić, ale jak pisałem NIKT nie wie jak to bedzie i trudno na tym opierać jakiekolwiek wnioski 2. Ratingi nie jeden raz się rozmijały z faktami 3. To jest poważny problem i nawet nie przyuważyłem. Dzięki za heads up. 4. Dla mnie polityka francji to taka troszke bzdurka. Choć poruszasz ciekawy temat, bo spotkałem się już z opinią naszego lokalnego inwestora, żeby na francję uważać, bo to jest następny w kolejce po pigsach. Co ciekawe spójrz na francuską giełdę - ja śledzę od jakiegoś czasu credit agricole - są po troszkę ponad 3 ojro. a akcje ich kosztowały w okolicach 15, to jest dla mnie siła recesji we francji. Reszty akcji nie znam, akurat te zamierzam niebawem posiąść, ale to inna historia. 5. EBC ma troszke związane ręce, nie moga sobie robić akcji jak w usa, bo im traktaty nie pozwalają, ale jak grecja walnie to nie będzie już postępowania w żadnych ramach - będą działać albo nie będzie co ratować. 6. Nie zapominaj że strefa euro to też albo i przede wszystkim niemcy, a u nich wcale źle sie nie dzieje... Ogólnie spowolnienie jest faktem niezaprzeczalnym, ale nie rozumiem dlaczego tak dolar na tym ma zyskiwać, bo usa samo jest w niezłych tarapatach, cokolwiek by nie mowili. Może nawet w gorszych niż europa, choć nie mają zawirowań politycznych przynajmniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza sie - ratingi to jeden z elementow gry, ktorych gracze jednak nie pomijaja. CO do sily Francji to byl to jeden z wielkich sojusznikow finansowych i decyzyjnych Niemiec (slusznie zauwazasz, ze Niemcy wioda prym) a w sytuacji kiedy w Belgii/Holandi nastroje gospodarcze sa slabe (o ile dobrze pamietam - sprawdz gieldy w zeszlym tygodniu Belgii i Holandii) i Wloch to Niemcy nie maja partnera... Co do CA to calkiem niezly pomysl... Jezeli chodzi o banki to na dzien dzisiejszy pominal bym je w portfrlu ale nie sugeruje niczego... Ja bym bardziej obstawial na fundusze obligacji i papierow dluznych (nie tylko panstwowych ale i duzych korporacji) Mala konkurencja bedzie znikac - to jest polityka globalizacji, ktora roznie w sile! CO do EBC - jasna sprawa - bedzie (jest) ciezko! Pastwa z nieufnosacia zaczynaja traktowac caly ten badziew europejski (brak dannych - moje osobiste przemyslenia) W sumie to tak jak pisalem - wait and see!!!! AAAA co do slabnacej sily EUR to jest powodem wzrostu USD i nie traktowalbym tego na zasadzie umocnienia dolara tylko oslabienia EUR a to troche roznica choc wynik ten sam. To jest najwieksza zaleznosc na swiecie, jena bym zostawil bo to nie dotyczy tak bezposrednio Europy choc jakis tam czynnik ma... Zauwaz, ze kraje ropy naftowej w ramach sprzeciwu globalnej sily USA chcialy rozliczac sie w euro a nie w jenach czy rublach. Wnisokujac, to daje obraz sily tych dwoch walut... Tak to widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×