dolarek

to tak troszke system giełdowy, czyli pewnie prowizja od kwoty z minimalką tak?

tak ale oplata zapewne jest stala i ustalona na 1lot i odpowiednio 0.1lota = 1/10 prowizji choc najczesciej minimalna tranzakcja jest 1lot... \\\

Witam wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam w d....ę roboty a wyjazd już za 9 dni , nie siedzę w finansach bo na razie kicha , co zaplanowałem to zrobiłem i połowę wyjazdu się zwróciło, zobaczymy jak dalej pójdzie. A tak nawiasem Łukaszku , ten SIERPIEŃ AKTUALNY ? bo cza jakieś interes zrobić by było za co pić:) - żartuję. Zawsze możecie wdepnąć nie ma sprawy. Autko kupiłeś?

Siema! Yo! Jeszcze nie kupilem, w sumie nie wiem na co czekam, zwlekam i nie wiem na co...(???) Chyba na jeszcze wiecej sianka ;) Sierpien nie wypali, wypali wrzesien na 100%!!!!! Chodzi o niezgodnosc terminow urlopowych moich i Marty :( ale co sie odwlecze to nie uciecze! Mam nadzieje, ze sie bedziecie mega bawic na wakacjach bo zpewne odpoczynek sie przyda!

Hej. Ja mam full roboty w pracy bo koniec roku za pasem i piszę opinię za opinią :) diagnozę za diagnozą. A w domu jeszcze przerabiam tony truskawek dla dzieci. Mam nadzieję, że w wakacje podziałam więcej w finansach. Pzdr

Pozdrowionka już prawie urlop , jeszcze mycie szybek , pompowanie kół i i w drogę. Dwa dni temu była fajna okazja zarobić prawiie 12 gr. na walucie w jeden dzień , myśle że wam się udało. Ja nie zdążyłem kupić i sprzedać bo inne sprawy na głowie. Pola zostaw już te papierki i opinie i odpocznij Pa

Przyjemnego urlopu Wam życzę. Ja niestety wczoraj skręciłem nogę w kostce, więc wypoczynek mam, ale nie koniecznie o takim marzyłem.

A gdzie zes tak skakal?

Coś się na mnie uwzięło chyba. Odpowiadając na pytanie łukasza to nigdzie nie skakałem, taka jestem sierota, że schodząc ze schodka na podwórze źle stanąłem i pozamiatane. Ale noga nogą, a nieszczęścia jak wiadomo samotnie nie kroczą. W poniedziałek w nocy była u mnie nawałnica stulecia. Pomijając drobne szkody jak zniszczenie mebli ogrodowych czy markizy, dach mojego domu przyjął uderzenie pioruna. Powiem Wam że niezłą noc mieliśmy, choć nawet mi przez myśl nie przeszło że to mogło w nas uderzyć. Rano jak zobaczyłem kawałki dachówek rozrzucone po podwórku zacząłem coś podejrzewać. Skasowało mi ze 3 metry kwadratowe dachu, reszta wytrzymała napór wiatru pomimo rozbicia części ( flaszka się dekarzom należy jak nic ). Napisałbym wcześniej, ale spaliło mi router, AP i switcha, czyli cały sprzęt sieciowy jaki w domu miałem, i dopiero wczoraj wieczorem uruchomiłem internet. Oby na tym się skończyło, bo burze kolejne są codziennie.

WOW!!! Szczescie, ze Wam sie nic nie stalo!!!! Ja pierdacze ale lipa!!! A nie masz piorunochronu? Czy nie zadzialal? Musialo byc ostro? Zapomnialem jak ma na imie Wasza dziewczynka - przepraszam... Na pewno sie mocno przestraszyla? Mam nadzieje, ze wszystko szybko naprawisz choc zadanie masz przez kostke utrudnione zapewne... No nic, nie przeszkadzam i trzymam kciuki za szybka naprawe zdrowia i szkod!!! POWODZENIA i napisz jak juz sie uporasz... Yo

Nasza dziewczynka ma na imie aleksander :D I bał się, ale tylko troszkę. W sumie jak nas piorun uderzył to się nawet nie obudził, dopiero z 20 min póżniej. Przyszedł do nas do wyrka i się przytulił i poszedł spać. Ogólnie strat jakichś wielkich nie ma, bo tylko dachówki trochę rozbiło na dachu - w sobotę dekarz przyjedzie i naprawi. Na szczęście nie pękła membrana na dachu i tędy nas nie zalało, choć zachoidnia ściana pod naporem wody zaczęła przeciekać i w pewnym momencie z żyrandola zaczęła mi woda kapać w jadalni. Ogólnie troszkę bałaganu ale nic bardzo strasznego. Wreszcie się dowiem czy warto mieć dom ubezpieczony ;)

PRZEPRASZAM /: wstyd!!! Marta spi a ja mam strasznie zla pamiec :( nie bede sie tlumaczyl, jestem glupkiem! No ale to dobrze, ze nie jest tak zle! Nie wiem czy pamietasz ale na spotkaniu u Zbycha rozmawialismy na temat piorunochrona u niego, ze nie ma bo ma wysokie drzewa po oby stronach domu... Ciekawe jak zareaguje jak przeczyta to co stalo sie u Was... CO do ubezpieczenia domu to nie jest jakis mega koszt bo chyba jest to okolo 700- 1000zl rocznie. Nie wiem bo nie mam domu ale moj Tato chyba jakos tak placi za okolo 220m2 wolnostojacego domu...

To mam dobry argument na to ze najwyższy punkt to ściema Dalej i wyzej mam jeszcze jeden komin, na którym są anteny, a dupło tutaj http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/338792_421584311213819_164815448_o.jpg Ja widziałem tylko błysk, ale sądzę że dostałem jakąśtam odnogą a nie głównym impetem. Co do tekstu o ubezpieczeniu miałem na myśli że poznam mechanizm likwidacji szkody. Narazie czekam, na przełomie czwartu-piątku ma się u mnie likwidator zjawić i oszacować straty.

i to bardzo empiryczny argument... Jak to mowia: "strzezonego Pan Bog strzeze..." Its better to be safe than sorry... Z tego co widze to powinni sobie z tym poradzic w miare szybko...

Czy tylko ja mam wrażenie że złotówka ostatnio jest niewiarygodnie silna, zważając na stan eurusd?

Zbychu wrocil i nic nie pisze!!! Gdzie foty? Wszystko OK? Rodzinka cala? Samochod caly? jakies sensacje? Hahahaha, relacjonuj ;)

Witam wszystko ok. cali i zdrowi, opaleni, autko wytrzymało -5,4 l/100 zaskoczenie przy takim obciążeniu no a w Polsce prawie jesień nie to co tam. Fotki zacznę wysyłać jak tylko je zmniejszę. Widziałeś tą wpadę /ARONKA/JA O TYM PISAŁEM PRAWIE ROK TEMU

widzialem ale szczerze CI powiem, ze nie bardzo ja zrozumialem :( Nie skupilem sie mocno ale jak bedziesz mial chwile to wytlumacz mi prosze... Wiem ze chodzilo o skopiowanie chyba tego samego tekstu... Czekam z niecierpliwoscia na foty ;) Dobrze, ze cali i zdrowi :)

jak dla mnie to ARONEK wkleil post arkony i dodal swoje pod spodem, czy nie?

Po prostu aronek zadał pytanie do arkony a arkona odpowiedział tyle że aronek to arkona i odpowiedział z tego samego nika /aronka/

Pola a Ty odpoczołaś , miałaś urlop, chwilkę wytchnienia , pisz coś , jak tam dzieci, praca, s.x :)

Łukaszku nie denerwój się tak na tego /Awalutka/ takiemu to tylko pysk obić a słowa i tak nie dotrą a tak nawiasem to w jednym ma rację (kopiuj w klej w wykonaniu Aronka to norma i do tego dwa zdania swoich i tak nic nie wartych spostrzeżeń i wróżb). Pozdrowionka i miłego łicendu bo u nas leje i tylko17 st.

Juz nic mu nie pisze ale wkurwil mnie bo skoro nie chce brac udzialu w dyskusji to niech sie buja frajer(ka)... Dzieki za zdjatka, czekamy na wiecej... :)

witam

Hej, Niestety już po wakacjach. Wybyczyliśmy się :) Teraz trzeba podjąć kolejne wyzwania roku. Fajnie, że wam się udały wakacje. Pozdrawiam i czekam na wieści od Was.

Cześć Pola - u nas wszystko po staremu, tak jak Pisałaś urlop się skończył i zostały zdjęcia i wspomnienia z wakacji, W domu kupę roboty właśnie zabrałem się za podbitkę dachu z miesiąc mi zejdzie bo rusztowanie dziadoskie, za 3 dni dzieci do szkoły, i kolejne wydatki jak yo z początku roku, Łukasz ma nas odwiedzić w połowie września więc troszkę się rozerwiemy, A Ty byłaś gdzieś na urlopie bo mało się odzywałaś, waluty zaczeły się coś ruszać ale nie wiem czy jeszcze to śledzisz, ja na spokojnie czekam na górki a potem dołki na forum się nie odzywam bo nie ma z kim pogadać z Łukaszem utrzymujemy kontakt pocztą emyl. Pozdrowienia może wreszcie się wybierzecie w te strony?????

Tak tak!!! Dawaj do Zbycha we wrzesniu!!! Chociaz na 2 dni. Pogadamy, popijemy, posmiejemy sie... Tomek nam zarapuje i bedzie gicio ;) Tak jak Zbychu mowi, przylatujemy 8.09 i jak tylko Zbychu wroci z Bieszczad to uderzamy na salony... Dobrze, zeby pogoda byla bo Zbychu ma wypasiony ogrod i duzego grilla! No chyba nie bedziesz sie dawac prosic drugi rok co?

Zobaczymy :) Na razie żyję w stresie jak plany lekcyjne dzieci pogodzić i mój z pracy. Fajnie to nie wygląda. Mało rozrywkowa jestem ostatnio :( Chyba dziadostwo z tą pracą. Jak nic dom i dzieci ucierpią. I to mnie gryzie strasznie. Nie wiem czy warto az tak najbliższych poświęcać. To tak u mnie, dołek generalnie. A waluty, to czkam na górki obecnie :) Pozdrawiam.

Nie wiem czy wiesz Zbyszek, że jak masz trójkę dzieci to niezależnie od dochodów przysługuje ci dofinansowanie podręczników. Więcej przeczytasz na ratujmy maluchy. Ja tam składam bo mi o tym dyrektor w pracy powiedział. Dobre i 200 PLN na początku roku.

Hehe to już jestem do tych 200zł w połowie drogi ;) Powiedzcie mi chłopacy o co chodzi z tym awalutkiem, że tak na siebie z łukaszem jadą? bo nie widziałem tego pierwszego postu...