Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepewna 88

poznalam mezczyzne, czarnoskorego

Polecane posty

Gość niepewna 88
chodzi mi o odp przed sprzeczka z powyzszym osobnikiem z ktorym nie warto rozmawiac, bo jego wyobrania jest wezsza od Twojej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfewrt435t5
w którym punkcie? co w mojej wypowiedzi nie jest prawdą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sama nie potrafiłaś wpaść na to, że człowiek może być wartościowy niezależnie od kolory skóry i zainteresować się Tobą jako osobą, a nie tylko i wyłącznie ze względu na wygląd i to sprowadzający się do koloru? Strasznie uprzedzona jesteś...i nie chodzi mi już nawet o to, że ostrożnie podchodzisz do komplementów, a o to, że wszystko sprowadziłaś do skóry. Gdyby biały się Tobą zainteresowałaś zadawałabyś pytania "leci na mnie bo mam taki-a-taki kolor włosów"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna 88
wpadlam na to sama powyzszaq wypowiedz wyroznilam, bo pokrywa sie z moim mysleniem przeczytaj moje posty raz jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna 88
dla czarnych mezczyzn biale kobiety sa wyjatkowo pociagajace, zwlaszcza blondynki, ktora jestem nie mniej znam facetow ktorzy uwazaja ze blondynki to idiotki i tylko dlatego umawiali sie z ciemnowlosymi. I zeby byla jasnosc, ja tak nie generalizuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam - i zaznaczyłam, że Twoje podejście ogólnie jest dobre, tylko skąd to podkreślanie, że jest czarny? Z jednej strony napisałaś, że kolor skóry nie wpływa na wrażliwość człowieka, a z drugiej zastanawiasz się czy możliwe, żebyś podniecała go tylko ze względu na rasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna 88
dlatgo tez mam obawy ze jestem dla niego pociagajaca ze wzgledu na skore, blond wlosy, ze jestem atrakcyjna sexualnie. ze nie dostrzega we mnie czlowieka :P czas pokaze jaki jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, podobać mu się musisz, od tego się zaczyna - ale nie jesteś zapewne jedyną blondynką w jego otoczeniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, jeszcze jedno mi się przypomniało - to o pociągu do kontrastującej urody to nie do końca prawda. O ile wiele osób traktuje to trochę jako "ciekawostkę" i stąd bierze się zainteresowanie, o tyle do związków wybieramy sobie z zasady ludzi podobnych do nas samych (zwłaszcza jeżeli o ogólne cechy rasy chodzi). Pod tym kontem faktycznie możesz się zastanawiać, ale dużo zależy od tego co mówi i jak mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna 88
podkreslilam ze jest czarnoskory, bo dlka czarnoskorych biala kobieta jest bardzo podniecajaca, rozaumiesz ? co wcale nie znaczy ze by nie wyruchal ladnej czarnej na swojej drodze. Gdyby bialy mi prawil tyle komplementow i tak dbal o mnie, zapytalabym na forum czy to juz koniec swiata :P zartuje zeby nie bylo :P tak wyczuwam, ze sie negatywnie nastawilas do mojej osoby i doszukujesz sie szczegolow by mnie sprowadzic do poziomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna 88
hm ja zawsze zakochiwalam sie3 w ciemnowlosych facetach, przy kosci (jestem szczupla) i braz oczach, ja mam zielone wiec u mnie jest kontrast ale wiadomo ze nie ma reguly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekko się zjeżyłam na ten stereotyp, że czarnych "podniecają" białe kobiety, chociaż w praktyce to nieprawda. Jak się przyjrzysz to z reguły pary są z tych samych grup etnicznych, o kolorze skóry nie wspominając. Więc tym aż tak nie powinnaś się sugerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko - nie cierpie stereotypow - ate sa takie ( z rezsta potwierdzone rzeczywistoscia) ze sporo facetow innej rasy tak ma ze kreca baile kobiety ;-) wszystko zalezy jednak od czlowieka - a przede wszystkim od okolicznosci poznania itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o takie drobiazgi, bardziej o to do jakich typów urody jest się przyzwyczajonym - ludzie lubią to do czego przywykli. I o ile widząc przystojnego faceta z jakiejkolwiek razy kobieta jest w stanie powiedzieć, że tak, jest przystojny, to niekoniecznie musi się jej zaraz jakoś specjalnie podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna 88
no wlasnie ja jestem w Anglii i az roi sie od par czarno bialych :) moze zapytalam tez dlatego, ze osoby z ktorymi mieszkam ostrzegaly mnie przed tym chlopakiem. Twierdza ze jemu chodzi tylko o sex, ze dla afrykanczykow zdrada jest na porzadku dziennym, bo maja taka kulture itd itp nigdy nie wierzylam w stereotypy, ale nieco zwatpilam przez to nagabywanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emmett Fitz-Hume
niepewna 88 wal się durna cipo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś jestem wredna
kolor skóry to jedno, a opowiadanie bajek to drugie. naiwność to trzecie z kolei :P każdy facet kiedy chce zaciągnąć do łóżka kobietę wali jej takie teksty, że głowa mała. i my na to lecimy, bo chcemy właśnie takiego traktowania i takich słodkich słówek. facet, który tego nie robi, nie bzyka, albo bzyka dużo mniej od kolegów, którzy do perfekcji opanowali słodkie pierdzenie kobietom. no bo, z kim prędzej pójdziemy do łóżka, z kolesiem, który mówi, że np. masz piękne włosy, czy z takim, który stwierdza "ale masz cienkie włosy"? :P za komplementy tych durniów do siebie dopuszczamy, za ich brak jest chodzenie za rączkę przez pół roku i może, ale tylko może, jak ma dodatkowe atuty i w końcu zrobi lub powie coś właściwego, to dostąpi zaszczytu spędzenia "upojnej" nocy. a i tak nie będziemy się dla takiego nijakiego ciula specjalnie w tym łóżku wysilać, bo aż tak nie zasłużył :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro otoczenie ci podpowiada to moga miec racje;/ ja osobiscie mam bardzo dobrego kumpla z egiptu - pracuje w odzdiale naszej firmy tam -0 i jestemsy zakumplowani - koles specjalista w swojej dzialce i generalnie bardzo dobrzez wyksztalcony - pisze to po to bo wiem ze przy duzej wiedzy - kultutra/narodowsc itd. schodza na drugi plan w znajomosciach , latwo sie wniesc ponad to a wiec i stereotypy narodowe - oto mi chodzi;-) jednak Twoja sytuacja wyglada troche inaczej..... wiec adze ci wez pod uwage kto i dlaczego mowi ci to co mowi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja właśnie w Anglii zaobserwowałam dokładnie odwrotny trend. Chociaż to chyba właśnie zależy od tego czy ktoś się wychował w UK (więc nie ciągnie go tylko do jednej rasy) - ewentualnie jak dużo się lat siedzi w multikulturowym społeczeństwie to jakoś się gusta zmieniają. I szczerze mówiąc to bardziej niż jego kolorem i domniemanym zachowaniem ludzi z Afryki przejmowałabym się opinią znajomych na temat tego konkretnego człowieka. Jeżeli o zdradę chodzi to chyba ciężko znaleźć teraz kulturę gdzie nie jest ona na porządku dziennym, więc nie wiem czy tu można mówić o stereotypach. Chociaż faktycznie, też takie rzeczy słyszałam no i trzeba przyznać, że tamci faceci są seksistami...no, ale zostawmy kulturę jako taką. Twoi znajomi te ostrzeżenia dali na bazie swoich przekonań o ludzi z Afryki czy tego co o nim wiedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna 88
ale ja tez nie jestem z kamienia nie powiedzialam ze chemia nie dziala zalecal sie kiedys do mnie chlopak ktory prawil mi komplementy tak banalne i oczywiste ze od razu wrzucilam go do wora z frajerami :P chodzi o to ze zabiegac o kobiete tez trzeba umiec. Byle wyswiechtane komplemenciki moze byle kto opowiadac i sie tylko osmieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ad czarnych / a raczej obywateli polnocnej afryki - to ja widze teraz trend masowy ze zenia sie z polakami (w polsce). Dla lasek w pl jest bardzo wazne wyjscie za maz - a oni az pra do slubu z posiadaczkami paszportow UE i biznes sie kreci. nie oceniam - ale zauwazam (no i nie mamam na mysli 100% takich par - jedynie te gdzie koles w swoim kraju pracowal w tzw. turystyce gdzie sie nauczyl ze biala =seks + czsaem lepsze zycie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna 88
nie znaja go :O babka u ktorej mieszkam, wychowytwala sie w RPA, w Ang jest chyba cos kolo 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego zabiegania też się można nauczyć - wtedy od frajera z tanimi tekstami takiego faceta różni tylko wyrafinowanie, fantazja i to, że długo się po takim płacze. Można być "Antkiem z remizy" i można być Casanovą - różnica w stylu, ale nie w zamiarach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna 88
tytaj jednak sa lepsze zarobki niz w Pl (nieporownywalnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zalecal sie kiedys do mnie chlopak ktory prawil mi komplementy tak banalne i oczywiste ze od razu wrzucilam go do wora z frajerami chodzi o to ze zabiegac o kobiete tez trzeba umiec. Byle wyswiechtane komplemenciki moze byle kto opowiadac i sie tylko osmieszyc" cos ci powiem - moja kumpela pojechala kiedys na wakcje nad morze srodziemna (mniejsza o kraj) pojechala sobie na seks-turystyke , poderwala miesjcowego - pracowal w hotelu - rzecz dziala sie w europie - i mowi ze to przeszlo jej najsmielsze oczekiwania - chciala sie tropche pobzykac dla relaksu (po tym jak ja facet zdradzil po i odwolal slub) a to co dotala przeszlo wszystko: nie tylko super seks, ale takie wlasnie dopieszczenie kobiety , spacerki, romatyczne kolacyjnki itd. itp. - goscdo tej pory jest z nia w kontakcie - pomio ze dla niej byl tylko przerywnkiem - zmierzam do tego - nie ze ona jest wyjatkowa - tylko ze oni sa dobrzy w te klocki - dopieszcaniu we wszystkich sferach... wiec uwazaj lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tylko oni, poza tym trafiają się tez tacy którzy chociaż na turnus nieba by przychylili to "gadany" nie mają. Z resztą, już pomijając pochodzenie - jeżeli ktoś wydaje się aż nazbyt czarujący i "dobry w te klocki" to nie ważne skąd jest - i tak trzeba uważać - dupki występują na każdym kontynencie i we wszystkich dostępnych kolorach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna 88
Moorland ja mysle ze nie kazdy moze opanowac ta sztuke to juz wyzsza szkola jazdy - dla mnie styl ma znaczenie nawet jesli cel jest wiadomy ROR otoz to co wiecej fizycznie nie podoba mi sie. Sylwetka i twarz daleko odbiegaja od moich pragnien, a jednak sposob w jaki mnie podreywa sprawia ze miekne :P ok postaram sie byc cierpliwa...najwyzej sie przejade. ale spoko, mam twardy tylek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każdy, ale nauczyć się tego można. Jeżeli masz po prostu ochotę na romans to czarujący facet zda egzamin, ale musisz być cały czas świadoma ryzyka, że to może być tylko gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna 88
jestem swiadoma i wiem ze jesli tylko sie nie zakocham, to nie bedzie to dla mnie nic wielkiego jesli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×