TAK MI ŻAL MAŁEJ MADZIULKI - OD RANA NIE MOGĘ SIE POZBIERAĆ BOŻE...

BARDZO PRZEŻYWAM WIADOMOŚCI KTÓRE RANO USŁYSZAŁAM I O KTÓRYCH MÓWI SIĘ PRZEZ CAŁY DZIEŃ... mALUTKIE SŁONECZKO, TAK MI JEJ ŻAL, NIEWIADOMO CO TAK NAPRAWDE TERAZ SIĘ Z NIA DZIEJE... NIE MOGE SIE POZBIERAĆ TAK JAKBY TO BYŁO MOJER DZIECKO, TAKIE MALEŃKIE, NIEWINNE , TAKIE ŚLICZNE... JESTEM MATKĄ I SERCE BARDZO MNIE BOLI I W ŚRODKU MI JEST BARDZO CIĘŻKO... CZY WAM TEŻ??? CO CZUJE TA MATKA... W CO ONA GRA, CO ONA ZROBIŁA. DLACZEGO NIE POWIE JUZ WSZYSTKIEGO SKORO ROZPETAŁA TAKA TRAGEDIĘ....

rany kobiety....odechciewa mi sie posiadania dzieci, skoro hormony robia taka sieczke z mozgu...nie wiem jakim cudem matki funkcjonuja w zyciu skoro nie oga sie pozbierac po zaginieciu nieznanego dziecka...to jakies chore jest i nie wiem czy wymaga zakladania nowego topiku. We wszystkim jest umiar chyba....

Mysle,ze ona juz zatraciła wszelkie granice między kłamstwem a prawdą Juz tak się pogrążyła w tych wszystkich kłamstwach,ze jej juz jest wszystko jedno i karmic Nas bedzie co chwile innymi"prwdami" Mnie tez jest bardzo,bardzo zal tego biednego dzieciątka-od urodzenia walczyło o życie Mimo wszystko ja mam nadzieje,ze Madzia znajdzie sie żywa i zdrowa.

CZuję i myślę podobnie jak autorka, sama mam 3 dzieci, ale normalnie adoptowałabym tę biedną, śliczną Magdę :-( Nie wiem, czemu matka tak kręci, skoro powiedziała "a", moze powiedzieć juz "b"... Byc moze dziecko ma ślady po biciu czy moze było uduszone i się boi, ze prawda wyjdzie na jaw... wiec ukrywa miejsce... albo naprawdę sprzedała maleńką...

dajcie juz spokoj z ta magda rany kobiety....odechciewa mi sie posiadania dzieci, skoro hormony robia taka sieczke z mozgu...nie wiem jakim cudem matki funkcjonuja w zyciu skoro nie oga sie pozbierac po zaginieciu nieznanego dziecka...to jakies chore jest i nie wiem czy wymaga zakladania nowego topiku. We wszystkim jest umiar chyba.... Widac,taka sama z Ciebie bezduszna suka jak z tej matki Madzi.

bonjourrrrr* mysle podobnie,ale nader wszystko chce wierzyc,ze dziecko zyje i niedługo sie odnajdzie

MK Cafe No prosze, a w tobie tyle czułości, żeby obce kobiety od suk wyzywac? Nie jestem bezduszna...zyje w swiecie w ktorym milony dzieci umiera i gloduje, wplacam pieniadze na pomoc humanitarna, ale nie rozklejam sie nad losem kazdego dziecka...mam swoje zycie. Szkoda dzieciaka, ale nie wywraca to mojego zycia do gory nogami...nosz kurde.

dobra wyraziłaś swoją opinię i okey, masz prawo, ale pozwól, że inni tez bedą pisać o tym, co im na sercu leży... kazdy człowiek jest inny i inaczej odbiera i przeżywa pewne rzeczy....

jasne, ale nie musicie co chwila zakładać nowego wątku...chyba że tu netykieta nie funkcjonuje... Do tych wyzywających od suk i kurw...wybaczcie, ale przypominacie naweidzone katoliczki, ktore tak bardzo wierza w religie milosci, a wyzywaja wszystkich co nie mysla jak oni od kurew...ja przynajmniej grzecznie poprosilam zeby nie zakladac oc 3 minuty nowego watku

dajcie juz spokoj z ta magda spoko,Ty masz w tej kwestii swoje zdanie,ja mam swoje ale zarówno jak Ty tak i Ja mam prawo napisac,co mi na watrobie lezy. Moze cos ze mną nie tak,ale na krzywde zwierząt i dzieci jestem BARDZO !!! wrażliwa i dla takich kobiet nie mam kszty szacunku ani współczucia.

według mnie tylko kobiety które właśnie nie maja dzieci nie przeżywają i nie myślą o tej sprawie. Matka ma uczucia macierzyńskie to inaczej reaguje... Moja mama też bardzo sie przejęła tą sprawą. Jak były tylko wieści o porwaniu nie myślałam tak o tym ale bardzo współczułam matce co ona może przeżywać , co czuć że nie ma przy sobie swojego dzieciątka... ale po dzisiejszych wiadomościach to ciągle mi siedzi w głowie to po prostu koszmar... Miałam chwilę to weszłam na filmiki z Uwagi i z relacji matki jak błagała porywaczy, patrzyłam na jej twarz i myślałam co ona wtedy tak naprawde sobie myslała jak wypowiadała takie kłamstwa, później oglądałam filmik jak sie przyznaje... Boże czy to ta sama kobieta...

dajcie juz spokoj z ta magda słuchaj słońce,nie interesuje Cie ten temat to poprostu tutaj nie wchodz i nie czytaj,proste jak budowa cepa. a chciec to ty sobie możesz ... wiesz co...

podszywie wynoś się stąd!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny to nie mój wpis

dla jakich kobiet? dla tych co mordują dzieci ja też nie mam szacunku. Ale dla tych co nie wpadają w histerię na wieść o śmierci dziecka? Niby jakim prawem mam ich nie szanowac. Wpadasz w histerie jak stanie sie cos zlego komus bliskiemu,,,,nie wiem,moze dla was obraz medialny to rodzaj bliskosci. Jak mowilam, szkoda mi dziewczynki, ale nie potrafie zrozumiec jak moze to wywrocic do gory nogami czyjs dzien.... moze po urodzeniu dziecka tak hormony wariuja. Wczesniej tez bylyscie az tak wrazliwe?

widze,ze nie dojdziemy do porozumienia w tej kwestii urodzisz dziecko(o ile bedzie Ci to dane) wówczas zrozumiesz. aczkolwiek nie twierdze,ze ta cała historia "wywróciła mi świat do góry nogami" bez przesady,mam swoje życie i swoje problemy.

dajcie juz spokoj z ta magda mój dzień wywróciło. Widocznie jesteśmy bardzo różne uczuciowo od siebie. Tobie jest małej tylko szkoda a mi jest jej żal wielki taki że aż łzy mi same popłynęły, także widzisz...

MK Cafe , bonjourrrrr* dzięki za odzew ale chyba tylko my tu sie rozumiemy... Ja tez mam swoje sprawy i problemy ale to tez mnie zmartwiło. Jutro bedzie lepiej, ochłonę mam nadzieję. A co myslicie o wizjach Jackowskiego? sprawdzaja sie jak narazie...

mi tez zal dziecka ale nie mysle o tym caly czas. co moge zrobic? nic! jezeli mala nie zyje to jej nie przywroce do zycia a jak ja sprzedali lub porwali to nie mam mozliwosci zeby jej szukac. najgprsze sa te kobiety ktore wymyslaja tutaj jakies spiski. nic nie robia tylk obwiniaja wszystkich a wiadomo ze ten kto duzo gada .......... dodam ze tez jestem matka i kocham swoje dzieci

stokrota,a myslisz,ze mi łzy nie leciały??? mnie wczoraj mąż obudził grubo po północy i mówi,ze matka sie przyznała itp zaczęłam wyć jak zbity pies,do rana juz nie zasnęłam,miałam pozamiatane nie byłam w stanie sobie tego wyobrazic,jak mozna by było wyniesc jeszcze moze żywe dzieciątko na taki mróz i zostawic jak worek ze smieciami gdzies w lesie dla mnie to ogrom tragedii,ale życ trzeba dalej,co najwyzej moge sie pomodlic codziennie za duszyczkę tego aniołeczka,jesli okaze,ze ze jednak nie zyje póki co modle sie,by odnalazło sie całe i zdrowe

mną również wstrzsząsneła ta wiadomosc, sama mam synka 7miesiecy czyli niewiele starszy od madzi i wiek moj tez jest podobny do katarzyny w. ->23, wiem jak to jest czasami... przy dziecku potrzebna jest cierpliwosc!! mi jej czasami brak ale w zyciu krzywdy dziecku bym nie zrobila a ona w nerwach cos zrobila ale powinna od razu: panika krzyk biegnie sie do sąsiadow, dzwoni po karetke... a ona co... brak słów!! jak mozna krzywde dziecku wyrzadzic i na dodatek tak klamac, ubzdurac historie i sie trzymac wersji, nie moge uwierzyc ze takie rzeczy sie dzieja. moj maly tez ząbkuje, w nocy nie spie bo sie ciagle budzi w dzien tez ciezko ale to moje dziecko! nie wyobrazam sobie jako matka zeby zle postąpic wobec dziecka biedna kruszynka...tez wczoraj łzy mi polecialy jak włączylam tv wieczorem i uslyszalam to wszystko

ghbcghnm , MK Cafe ja miałam noc spokojna bo dopiero dzis rano o tym sie dowiedziałam ale pewnie tak samo jak ty bym nie spała. Tak teraz tylko pozostaje sie modlić za mała Madzię i równiez mam iskierke nadzieji że odnajdzie się cała. A o tych kobietach co knuja spiski lepiej nie mówmy one i tak swoje lepiej wiedzą. Pozdrawiam serdecznie. Życze wam spokojnej nocy:)

oglądałyscie Uwage??? pokazano obszerniejszy materiał z rozmowy Rutkowskiego dziewczyny,zaczynam skłaniac sie do myslenia,iż za zniknięciem Madzi stoi ojciec,to on cos złego temu dziecku zrobił a ona go poprostu kryje,byc moze jest zastraszona juz sama nie wiem wydaje mi sie,ze lada chwila pęknie całkowicie i powie co tak naprawde sie stało Boze niech to dziecko sie juz znajdzie żywe lub martwe,bynajmiej bedzie je mozna godnie pochowac. mieszkam niedaleko Sosnowca i jesli bedzie taka mozliwosc napewno wezme udział w ....

może rzeczywiście ona tam zwłoki Madzi wywiozła, a ktos je przeniósł w inne miejsce??? Nie wierze,ze jej mąż i BRAT są bez winy mam nadzieje,ze niebawem wszystko sie wyjasni i osoby odpowiedzialne za zniknięcie dziecka zostaną pociągnięte do odpowiedzialnosci karnej.

mozna gdzies zobaczyc dzisiejsza uwage?

Każdemu kto ma serce żal jest ogromny małej madzi.... Już nawet nie chodzi o sam wypadek- wiadomo nieszczescia sie zdarzają Najgorszy jest los jaki zgotowała jej matka - zamiast pogrzebu wieczny spoczynek gdzieś na mrozie....Może zwierzęta ją rozszarpały....Straszne!

Też mi żal. Żałuję że widziałam filmik z prywatnych zbiorów rodziny a który trafił do telewizji, na którym Madzia jest młodsza i tak ślicznie, beztrosko śmieje się do dziadka.

cały dzień dziś chodzę rozbita. moja córeczka tez ma 6 miesiecy, jest trochę podobna do Madzi. Jak patrzę na zdjęcia tego dziecka i myślę że matka je zabiła i porzuciła jak śmiecia to płakać mi się chce.

No właśnie szukałam wszędzie tego materiału z uwagi ale nie moge znaleśc. Jak ktos znajdzie niech podeśle linka.

akurat kapalam moja pocieche i nie zdazylam, a chetnie zobacze co ta kobieta powiedziala

o Madzi z dnia dzisiejszego .. wklejam link http://uwaga.tvn.pl/55256,news,,co_stalo_sie_z_mala_magda,reportaz.html http://uwaga.tvn.pl/55349,news,,nie_chce_pomocy__nie_chce_takiego_zycia,reportaz.html