Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co i jak tak dalej

jeśli mój ukochany nie jest pewien

Polecane posty

Gość nie wiem co i jak tak dalej

czego chce dalej,jest między nami źle i oboje potrzebujemy przerwy co zrobić i jak sie zachowywać,żeby zatęsknił,nie chciał odejść na dobre? Zero kontaktu? Czy wręcz przeciwnie? Jak sprawić żeby ciągle o mnie myślał? wzbudzić w nim zazdrość ale w granicach normy? Jakieś opisy? a może coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Val entine s
zero kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co i jak tak dalej
ok,zero kontaktu ale co jeśli napisze? A może dawać jakieś opisy które by świadczyły,że normalnie potrafię bez niego żyć i nie jest pępkiem mojego świata? A co jeśli on wtedy odbierze to nie tak jak powinien i zapomni o mnie? Był ktoś w takiej sytuacji i wrócił do siebie? Jak to dobrze rozegrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malska
zadnych opisow wystarczy jak zajmiesz sie soba i bedzie zero kontaktu miedzy wami nie baw sie w dziecinne gierki bo to nc nie da wrecz wniesie zlego sporo ja z moim nie jestem ze swoim juz 4 miesiac obiecuje sobie zero kontaktu ale my mamy caly czas kontakt tesknie za nim ale tez wiem dlaczego z nim nie powinnam byc ehhh trudne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za ukochany
nie bedziesz z nim bo ma zone hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś jestem wredna
ja bym postawiła na rozmowę i wyłożenie wzajemnych oczekiwań. kawa na ławę. czego chcę ja, czego chce on i czy jest nam ze sobą po drodze. żadnych ale, może, jeśli blablabla, to do niczego nie prowadzi. albo tak albo siak. być może jakaś przerwa dobrze Wam zrobi, chociaż osobiście nie jestem za takim odpoczywaniem od siebie. to tak, jakby chciało się odpocząć od życia, obowiązków, odpowiedzialności. piękna wizja, ale tak to raczej nie działa. no ale może raz w życiu, przed podjęciem dalszych kroków można sobie na taki test uczuć pozwolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam ty chcesz go jakoś zmanipulować żeby on się zdecydował? Przecież jak ktoś się nie może zdecydować to dajesz jakiś termin, czekasz ustalony termin i tyle. Przecież tak się postępuje w życiu z innymi (zawieraniu umów, karencja itd).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×