Mokra przypadłość

Hej dziewczyny Dwa dni temu pierwszy raz poszłam do łóżka z moim nowym facetem. To mój czwarty partner seksualny. Podczasz gdy facet robił mi minetke normalnie ze mnie ciekło, nie ukrywam było bardzo przyjemnie, ale z byłymi nic takiego nie było czasami zdarzył się orgazm, a tutaj non stop minetka, seks, było super, ale ja czułam się skrępowana, musiałam podłożyć dwa reczniki pod tyłek tak się ze mnie lało, rozmawiałam z facetem czy mu to przeszkada odparł, że lubi to sprawia mu to przyjemność kiedy widzi, że doprowadza kobiete do takiego stanu, ale ja czułam się dziwnie. Niewiem co ze mną nie tak.

Jesteś obleśna

Ideał.... Ty się krępujesz, a dla faceta jesteś jego spełnieniem marzeń. Przemyśl te słowa

dziwne:P

mokra rozumiem ale żeby sie lało? w życiu tak nie miałam

ale powtarzam z byłymi ledwo dochodziłam niebyło takiej fontanny a tutaj taka niespodzianka, byłam skrepowana i zawstydzona :D

no musiałam podłożyc recznik pod tyłek bo cały materac bylby mokry.. pierwszy raz tak mialam, bylo fajnie, ale dziwnie

gdy moj drugi chłopk robił mi minetke, zawsze cale przescieradlo/posciel/materac były mokre. Nigdy sie nie zastanawialam, by bylo czym sie wtydzic, to chyba normalne ze im wieksze podniecenie tym jestesmy bardziej mokre - tesknie za tym ;/ Ciesz sie, a nie, marudzisz ;p

noo chyba przesadzam :P dzieki