Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kosa na karku

Cyz 11 letnie dziecko moze zniszczzyc zdrowie i udane malżenstwo?

Polecane posty

Gość Kosa na karku

A prosze udzielcie mi porady jak ja mam sie zachowywac, co mam rodzic gdy corka mojego meża zachowuje sie niebywale przebrzydle i okropnie do mnie i mojej corki???Moja corka już jest na I roku studiow, męza corka ma 11 lat, i zachowanie jego dziecka jest ponizej jakiekolwiek tolerancji. Kłóci sie o wszystko z wszystkimi, w szkole rowniez na nia narzekają, i super tam rowniez nie jest co dowodem jest jej wystawione na I semestr zachowanie NIEODPOWIEDNIE ,a to duzo za siebie mowi.W szkole skargi,uwagi, w domu jest pyskata do potegi, kloci i burczy,warczy na wszystko ,do kazdego.OJciec nalozy na nią kare, kara minie kiedys i ona na nowo to samo.Moja corka jest z natury bardzo spokojna, cicha, nie ma w sobie nic agresji, za to meza potrafi moją pchnac, rzucic czyms gdy jej sie cos niepodoba, bo wie ze jej nie odda.Ja sie nie godze na to.Ewidentnie z mezem mamy dwa odmienne poglady wychowawcze.Nie mowie ze to jego wina, nie koniecznie, bo nie jest tak ze on pozwala jej na to, otoz nie, rowniez duzo rozmawia z corką, poucza, zakazuje, da kare przy wiekszym przewinieni, ale on jest zalagodny do niej ,za duzo ma toleracji i cierpliwosci, a ewedintnie widac ze to daje marne efekty.Coreczka tatusia i obrasta piórkami.Mąż jak najbardziej daje mi pozwolenie do krzykniecia czy skarcenia "małej" gdy juz zbyt przesadza i zlosliwie dokucza ,juz naprawde czasami tak zrobie,wtedy raptownie córka "trzeźwieje" wtedy zazynają sie dąsy ze jestem zbyt surowa i nie mam cierpliwosci, bo to jeszcze dziecko ktore musi sie wyszalec..no krew mnie wtedy zalewa jak to slysze.To ja wówczas głupieje.I jak w pytaniu.Czy 11 let dziecko potrafi zniszczyc zdrowie jak i zgodne maleznstwo?Miedzy mną i mezem są spory tylko i wyłacznie o wybryki jego córki,w pozostalych sprawach idelanie sie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge zrozumieć tej
ewidentnie dziecko ma jakieś problemy i należy mu pomóc a nie oceniać. Pamietaj, że najwiecej miości potrzebuja dzieci, które najmniej na na nia zasługują !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko nic nie niszczy
wchodzi w okres tzw buntu i wola o uwage,w rodzinach tzw"pelnych" w tym wieku jest problem,a co dopiero w takich laczonych i przepraszam rozbitych jak Wasza,przypuszczalnie gdybys mial corke w jej wieku i w tej sytuacji,zachowywalaby sie tak samo,zreszta wystarczy ajk wyobrazisz sobie SIEBIE,na jej miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo ciezka sytuacje
MA TO DZIECKO,WYDAJE MI SIE ZE NALEZALOBY ZASIEGNAC PORADY PSYCHOLOGA,BO MOIM ZDANIEM SYTAACJA W RODZINIE POTEGUJE TO ZE DZIECKO TAK REAGUJE,DLACZEGO NIE JEST ZE SWOJA MATKA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosa na karku
jak okres buntu dziecko moze miec przez 11 lat? bez przesady!!Znam dziecko od okąd poszla do pierwszej podtst i rowniez tez sie tak zachowywala.Wejs by mogla wokres buntu gdyny to twralo od roku, a nie dokiedy pamietam.Mam corke 20 letnią i pamietam jaka ona byla w jej wieku, napewno sie tak nie zachowywala w szkole okropnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosa na karku
prawa rodzicielskie ma przydzielone tylko jej ojciec, wiec to on sie zajmuje córką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem takk
twoja corka nie zyla w takim ukladzie w tym wieku jak ta dziewczynka zgadza sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosa na karku
mnóstwo dzieci mieszka z partenrem lub parterka rodzica i jakos tak skandalicznie sie nie zachowują.Np w jej klasie jest 7 osob co mają ojczyma/macoche, ogolnie przybranego rodzica i oni nie sprawiają zadncyh klopotowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unodo
Ciekawe jakbys Ty zareagowala,gdyby Twoj ojciec zabral Cie jako 11 latke,do obcej baby z druga obca baba i kazal Ci w takim domu zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy z nas jest inny
jeden reaguje tak inny tak,roznimy sie wrazliwoscia byc moze dzieci te nie zachowuja sie zle w szkole,ale skad wiesz jaki to slad w nich zostawi na przyszlosc? i jak zachowuja sie w domu i co dusza w sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy z nas jest inny
upieram sie ze wasza sytuacja rodzinna dodatkowo komplikuje porozumienie z dzieckiem,i nie twierdze ze nie jest to w jakis sposob trudna lub bardziej wrazliwa dziewczynka,ale 100% to ze tworzycie rodzine latana ma wplyw na jej zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsdfdgfd
ja bym gdzies na boku wpierdoliła takiej malej paskudnej smarkuli pyskatej, i po sprawie jakby sie mark bał to by sie tak nie zachowywał !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosa na karku
oczywiscie, mam wysoka tolerancje na ta calą syttuacje, ale nie mieszkamy ze sobą od dzisiaj i znie znamy sie od wczoraj, ale znacznie dluzej.Mimo tego uwazam z edziecko jakos powinno sie odpowiendio zachowywac, wedlug was to ze ejst w takiej a nie innej sytuacji to ma prawo do okropniego ,nikczymnego, agresywnego zachowania? mysle ze nie .Jkaies wymogi aby normalnie prawidlowo sie zachowywala powinny byc.Nie mozna tolerewac jej rozrabiania czy uwag , bo jesli zobaczy ze ma do tego przyzwolenie to do czego to dojdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog tu by sie przydal
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robi sie coraz starsza dojrzew
a,nie wychowuje jej matka,a matka jest dla nas najblizsza osoba jaka moze byc,tylko macocha wiec nie ma co sie dziwc ze dziewczynka swiruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosa na karku
np ostatnio moja corka nie chciala jej napisac wypracowania z polskiego bo miala swoje inne zajęcia to ona ja rzucila w glowe zeszytem z twarda okladką, albo nieraz ją mocno pchneła , a moja corka jest taka ze nie odda, a nawet czesto sie nie poskarzy .Mnie potrafila uszczypac a ostatnio gdy bylysmy same w domu,mysląc ze nie zauwaze poprpstu gdy sie odwrocilam to mnie oplula w plecy bo jej czegos nie pozwoliłam,lecz to zauwazylam odrazu,ona zaczela sie wymigiwac ze nie chciala, ze to bylo nie chcący,ale widzialam z jaką premedytacją to zrobiłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosa na karku
"robi sie coraz starsza dojrzew " ehh,niekoniecznie, przeczytaj moj wpis z 15:21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosa na karku
zesrałam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge zrozumieć tej
a nie za bardzo porównujesz to dziecko ze swoją grzeczniutka córunią?Kobieto , szukaj psychologa i najpierw sama sie tam udaj w celach edukacyjnych bo o rodzicielstiwe pojecia nie masz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemem tego dziecka jestes
TY autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemem tego dziecka jestes
jakbym moja macoche czytala :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majja**28**
A może trzeba poszukać pomocy gdzie indziej?Pedagog w szkole, psycholog w poradni?? No sama nie wiem ale wierzę Tobie jakie to musi być trudne zarówno dla Ciebie jak i dla Twojej córki. Grunt to nie dać się wyprowadzić z równowagi. Może jasno postawić granice i zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemem tego dziecka jestes
Cyz 11 letnie dziecko moze zniszczzyc zdrowie i udane malżenstwo? to pytanie juz wszystko o tobie mowi :-O :-O :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdlkfhdfhb
córunia na 1 roku studiów nie radzi sobie z 11 latką ? ahahahahahaha hahahahahahahahahahahahahahahahahaha zobacz, czy nie zimna ta córunia. hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest jak się
obce krowy biorą za nie swoje dzieci 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosa na karku
Dodam ze moja corka zarabiala kiedys jako prostytutka i 11 latka sie o tym dowiedziala i wtedy zaczal sie bunt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosa na karku
nie, ja nie porownuje meza dziecko do mojego, ja opisalam zachowanie mojej corki jak i pozostalych dzieci jak sie zachowują nawet i w szkole zyjąc w takich "przybranych" rodzinach Meza corka miala wizyty u pedi psych szkolnego z racji nagannego zachowania,ale jasno i wyraźnie stwierdzili ze dziecko jest mało pokorne,wrecz nadpobudliwe,potrzebuje duzo ruchu, wymeczenia aby sie wybiegala, wyszalala, trzeba mu granice wyznaczac i my rodzice nie mozemy dawac jej pozwolenia na brzydkie zachowanie.To są slowa ped szkolnego jak i psychol szkolnego.Trzeba nagradaza jak i karać, ale lepiej i wiecej nagradzac, do tego sie stosujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemem tego dziecka jestes
Cyz 11 letnie dziecko moze zniszczzyc zdrowie i udane malżenstwo? ciekawe czy jej to wmawiasz? nie dziwilabym sie :-O moja macocha tez mnie miala za intruza i mi powtarzala ze jej niszcze zdrowie i zycie i najbardziej bala sie o swoja dupe t.z jej malzenstwo :-O tylko ze ja bylam bardzo grzecznym spokojnym dzieckiem i wzorowa uczennica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK TO JEST JAK SIĘ
OBCE KROWY BIORĄ ZA NIE SWOJE DZIECI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×