Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sunrise222

OTWARTE ZWIAZKI CZY O CO CHODZI?!?!

Polecane posty

Wczoraj poszłam ze znajomymi do klubu , a tam poznałam pewnego faceta. Tez przyszedł z grupka znajomych, ale kazdy bawił sie w innym kacie sali. On sam nic nie pił, bo prowadził. Przystojny, elegancki, inteligentny, sympatyczny, tak naprawde wiele by mozna wymieniać jak na 1 wrazenie. Byłam mega zaskoczona, bo w zasadzie do znajomosci klubowych zawsze podchodze sceptycznie, wiadomo po co wiekszosc przychodzi do takich miejsc. A z tym mi sie naprawde swietnie bawiło, rozmawiało, wymieniliśmy sie numerami, okazało sie nawet,ze niedaleko siebie mieszkamy, ze mamy duzo wspolnych zainteresowan itakie inne pierdoly. Tanczylismy, wygłupialismy sie, a w ktoryms momencie nawet mnie pocałował. Nie przywykłam do takich zachowań ,kiedy praktycznie nie znam drugiej osoby, a tym bardziej w klubach, ale tez nigdy nie spotkałam kogoś wartego blizszego poznania w takim miejscu. Co jakis czas ,jak sie bawilismy podchodził do nas jego kolega albo kolezanka. Brała go na bok i cos tam gadali. Kiedy poszlam sie pobawic troche ze znajomymi ,on tanczył z nia , dosyc blisko, usmiechali sie do siebie ,ale tak naprawde nie był to nic szczegolnego co mogloby wywolac u mnie jakies rozkminy. Ot, po prostu dobrzy znajomi. A ta kolezanka sama sie bawiła z innymi facetami. Co sie okazało? Jak wychodziłam z klubu ,podeszlam do niego zeby sie pozegnac, a on do mnie ze glupio wyszlo, bo ta jego kolezanka to tak naprawde dziewczyna, ale sie rozstali ,teraz pogadali szczerze i naprawde mu glupio ,bo taka sytuacja wyszla. Myslalam,ze nic mnie juz w zyciu nie zdziwi, ale jak dla mnie ta sytuacja jest co najmniej chora. No gdzie "eks" ida razem sie bawic, smieja, tancza , widza jak druga osoba (caluje sie z kims) i nic, a potem nagle wracaja do siebie po imprezie? Czy to ze mna jest coś nie tak, czy swiat zwariował do reszty. Co najlepsze,ze juz sie umawialismy na ten tydzien i ze poznam jego znajomych. A jak ta laska podchodziła w nasza strone to ani przez chwile nie zauwazylam jakiejs zazdrosci. Paranoja !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Looooser pomarańczowy
Chodź dalej po imprezach, to pewnie takich "ciekawych" ludzi poznasz więcej. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marky mark one
sie jest luzakiem i bez zasad to tak jest.Dlaczego się dziwisz skoro taka poryta społeczność? Dla mnie eks to eks i zamknięty temat. Masz nauczkę i mam nadzieję,że sama go nie całowałaś.Poznawaj dalej, bo to co było blizsze jest patologii etycznej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×