Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość partying

czy to zdrada czy ja przesadzam?

Polecane posty

Gość partying

do mojego faceta wydzwania dziewczyna, którą poznał na rehabilitacji. wiele rzeczy mi się nie zgadza- telefon ciągle ma przy sobie, wyciszony, nigdy nie wychodził z pokoju ani nie ściszał głosu jak rozmawiał, teraz to robi. nie mam problemu o koleżanki, ktore znał wcześniej, zanim zostaliśmy parą. ale czy ok, że wymienia się nr telefonu z innymi? twierdzi, że mu się nie podoba, że tylko coś załatwiała dla niego. a jak pytaam wczesniej jak sobie poradził z tą sprawą powiedział, że ok, nie zająknął się, ze rehabilitantka pomogła. kręci coś, czuje to. jak wy reagujecie? nie mam ochoty w ogóle z nim rozmawiać, zastanawiam sie czy nie skonczyc tego zwiazku. to typowy kobieciarz, miałam nadzieje, ze się uspokoił, ale teraz w ogóle mu nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma nowej znajomej na fb czy nk? Może ona wcale nie wie, że jesteście razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość partying
ma na nk dodał ją zaraz po spzitalu, widziałam ją w szpitalu jak byłam po niego, wie, ze ma dziewczynę, bo faceci którzy leżeli z nim na sali cos tam mowią o ukochana przyjechała. jeszcze kręcił zębym nie wchodziła na sale bo jest rehabilitacja, a pooprzendim razem nie było problemy, mogłam wejść. dopiero teraz pewne fakty łącze. kurwa, boli straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaw mu sprawę jasno, ona albo Ty. Powiedz, że nie jesteś głupia ani ślepa. Szkoda życia na ciągłe zastanawianie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość partying
dzowniłam wczoraj jak jechał ode mnie do domu, ona mieszka w miejscowosci przez ktora przejezdza, potrzeba 1.5 h zeby tam dojechał i własnie po tym czasie zadzwoniłam, dwa razy nie odebrał ale napisał smsa: zadzwonie pozniej, bo jest slisko na drodze i policja stoi. kurwa, od razu serce do gardła, wiedziałam, że jest u nije, zawsze odbierał ode mnie, potrafił gadac godzine i jedna reka kierowac snieg czy lod, zawsze odebrał.smsów przez droge nie pisał. to samo było dwa tygodnie temu w sobote wieczorem- nie odbierał, zadzwonił poniej i po 1.5 godziny był u mnie., powiedział, ze muzyke mniał głosno. to typ człowieka, który tel ma zawsze przy sobie i odbiera. a teraz te zdwieku wyłączone albo telefon wyłączony na wekeend a po weekendzie przychodza raporty, ze taki nr dzwonił. to jej nr. ok , niezbyt ładnie zrobiłam, ale przegrzebałam cały telefon, połączenia, nr. i złączyłam te fakty- wszystko sie zgadza. teraz mi wmawia, ze to nie tak. kurwa.mam dosc. on mowi, ze ma dosc mojej zazdrosci, ale smieszy mnie to, bo nigdy tego nie okazuje, ale terez miarka sie przebrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość partying
mam ochotę jej coś napisać, zadzwonić, zrobić mu taką siarę, że masakra, ale nie chce sie znizac do tego poziomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz być twarda. Nie daj sobie mydlić oczu. Najpierw rozmowa z nim - potem decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rób takich głupot, to zagrania dla dzieciaków. W czasie rozmowy nie płacz, nie rozpaczaj. Chcesz sobie popłakać - zrób to wcześniej. Potem nałóż makijaż i bądź twarda. Faceci brzydzą się słabymi kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość partying
rozmawiałam z nim dzis rano przez telefon bez emocji. nie podnosiłam głosu ani nic, on oczywiscie idiotko wymyślasz sobie itd, ale do pierwszy raz moja intuicja mi podpowiada , ze to prawda. spytałam czy u niej był powiedział, pytam ile razy sie z nia widział- powiedział, ze raz, ja na to: czyli byles u niej, zamotał sie, powiedział, ze tylko jak był w szpitalu po wypis, ze wyniosła mu przed spzital, nie musiał wchodzic o kulach. nie wierzę. tego dnia dzwonił do mnie ok 19 z galerii w mielcu, kupił jakies spodnie. w sumie po co mialby tam siedsziec do tej godziny? moze kawka z nia po pracy? jezu, rozbecze sie zaraz. powiedziałam zeby nie robił ze mnie idiotki, ale twierdzi, ze to ja jestem zazdrosnica. nie jestem cudowna, nie jestem piekna, ale jednego jestem pewna- dla niego byłam dobra, chyba az za. nigdy o nic sie nie czepaiąłam, mogł chdozic z kolegami wszedzie, nie zabraniałam mu sie napic. mam taka nature, ze nie lubie ograniczac nikogo, tez lubie wyjsc z kolezankami,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwkaaaaaaaaaaa
powiedz mu że wiesz o wszystkim i albo zrywa kontakt z tamtą albo zrywasz kontakt z nim. Nie daj sie bo będzie Cie zdradzał ciągle. Jak nie z tamtą to z inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwkaaaaaaaaaaa
Jak Cie kocha i nic z nią go nie łączy to zerwie kontakt z tamtą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość partying
nienawidze go teraz. jak mu w ogole keidykolwiek zaufam? on ma 30 lat, ja 24. nie wiem czy jest sens ciagnac to, mam całe życie przed sobą. a facet który raz zdradza będzie to robił cały czas. jestem koljeną idiotką, która myślała, ze facet się zmienił dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju jesteś jeszcze młodziutka. Odpuść go sobie, jest tylu fajnych facetów wokół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwkaaaaaaaaaaa
O rany masz dopiero 24? weź go olej dziewczyno! Kłamie jak najęty i myśli że jesteś idiotką i nic nie wiesz. Wygarnij mu prosto z mostu że nie zamierzasz z nim sie męczyć skoro on Cię zdradza i nie zamierza nawet uczciwie się przyznać nawet jak już wszystko wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość partying
coraz mniej mnie to dziwi, ze ma 30 lat i ani zony ani dziecka. mówi, ze mnie kocha, że chce zebyśmy byli razme, że jestem najważniejsza. przecież jak si ekogos kocha to nie robi sie takich rzeczy, nie bierze sie numerów od innych. ja od kiedy jesteśmy razem nie wymieniam sie nr, ok mozna pogadac, ale po co coś więcej skoro masz kogoś, z kim jest ci dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waris2011
Zostaw go ... pamietaj nie on jest jedyny na swiecie ... nie miała bys teraz watpliwości .. Jak słysze , ze facet przed slubem musi sie wyszumiec to mnie sciska .. bo daja sobie przyzwolenie na to czego przyzwoitej kobiecie nie wolno.. ty bys juz była uwazana za kurwe a on - to tylko czysta znajomosc pytanie z jakim popdtekstem... bo nie wierze ze od tak do siebie dzwonią. cos o tym wiem ... i wiem jaki ci trudno... Trzymaj sie .. ale postaw jasno co z czym inaczej zwarjujesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość partying
juz wariuje, serce mi chce wyskoczyc, rece mi sie trzesa. raz mysle, ze to nieprawda, ze sama sobie faktycznie wmówiłam, ale pewnych faktów nie da się obalić. dziwnie podejrzane sa pewne sytuacje. wczoraj rozegrałam wszystko przemyslanie, powiedzialam sobie: jak znowu nie odbierze bedac w jej miejscowosci to na pewno jest u niej. i nie odebrał. jeszcze głupi sms o sliskosci i policji.a rano powiedział, ze policha sprwadzała wszystkich czy jada na zimowych oponach...tia, jasne. kurwa, taka głuia nie jestem. nienwaidze go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z powyzszymi
wypowiedziami . Klamie,zdradza i bedzie torobil . Nawet jak razem bedziecie , to co chcesz zeby znowu sie pojawila jakas druga, trzecia piata ? Bo jesli kobieciarz to tak bedzie . Lubi ten sport i ta rozrywke. Klamie i zdradza juz teraz , nie jest ciebie wart .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwkaaaaaaaaaaa
Powiem Ci że moja koleżanka (22lata) chodzi z facetem (32lat) i ja sie wcale nie dziwie że on do tej pory nie miał nikogo na dłużej! Ogląda sie za innymi, maca dziewczyny jak ona nie widzi (sama doświadczyłam tej obrzydliwości) i flirtuje nawet w jej towarzystwie i jak ona coś powie to ją jeszcze obraża że zachowuje sie jak głupia zazdrośnica! Ma bardzo podobną sytuacje do Ciebie i szczerze Ci powiem że im dłużej siedzi w takim toksycznym związku tym trudniej jest jej go zostawić. Więc musisz podjąć decyzje i podstawić go pod ścianą. Jak mu będzie zależało to zerwie kontakty z tamtą, wykasuje jej numer i nie będzie odbierał telefonów od niej, ani nawet sie zbliżał do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z powyzszymi
ty sie uspokoj , o nic sie nie obwiniaj . A jego nie pytaj czy ktos jest itp . tylko postaw przed faktem dokonanym , ze wiesz, widzialas ich itp. Wszystko zalezy jak sformulujesz zdanie , jesli pytasz on mowi bzdura , ale jesli mowisz tak jakbys ich przylapala( nie pytasz , tylko stwierdzasz fakt ) on sie przyznaje. Przyklad. Facet mojej kolezanki poszedl na dyskoteke i balowal z kolezanka . Ona miala myslec ,ze jest w domu . Nie zapytla go czy poszedl na dyskoteke tylko z mostu w ciemno ,,co to byla za dziwaczyna ,z ktora tanczyl ( strzelala ) , a on sie przyznal . Gdyby zapytala czy byl , odp. ze nie . On myslal ,ze ona ich widziala . To napisalam tak na marginesie w razie czego czy chcesz zeby powiedzial prawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwkaaaaaaaaaaa
NO właśnie! Zgadza się. I w sumie to prawda bo Ty jesteś tego pewna wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość partying
chyba intuicja mnie nie zawiodła- od naszej porannej rozmowy nie zadzwoni ani razu tylko pisze smsy, ze kocha, ze nie zdradził, a teraz, keidy nie odpisywałam napisał, ze ma dosc, ze mnie kocha, ale nie bedzie juz wiecej do mnie pisał. w sensei, ze ma dosc tego, ze jestem zazdrosna. a zwykle bywało tak, ze non stop wydzwaniał dopoki sie nie dogadalismy. napisałam mu, ze nawet nie ma odwagi do mnie zadzwonic, bo sie mota, wychodzą jego kłamstwa. i to prawda, bo rano wyszło kilka rzeczy,bez ładu i składu z tym, co mówił poprzednio. cóż, chyba właśnie się rozstaliśmy. czas najwyższy spakować jego rzeczy. przykre, ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yachu Chrystman
walcz o niego, bzykajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby mu zależało to walczyłby o Ciebie. Olać go! znajdziesz lepszego bo jak raz zdradził to już będzie zdradzał. Tym bardziej że nie szanuje Cie na tyle żeby Cie przeprosić za to co zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×