Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tvn2424

MOZE MAMA MAGDY MOWI PRAWDE A MY JUZ WYDALISMY SAD?

Polecane posty

Gość nie mogła zostać napierw
ale nie wiesz koleżanko dda, czy ona to dziecko zamordowała. Jak narazie obiektywne fakty mówią o tym, że dziecko jej upadło. Ktoś na kaffe zadał pytanie, czy nie głupio teraz tym, co broniły matki. A dlaczego miało by być mi głupio? Dlatego ze wierzyłam w człowieka? Mogła być zawiedziona, poczuć się oszukana. Chociaż, ja na szczęście, nie jestem w centrum tej sytuacji, więc nie wiem czy mogę sobie uzurpować prawo, do poczucia bycia oszukanym. Jak w takim razie mogą się czuć np. dziadkowie tej dziewczynki? Zdecydowanie głupio by mi było, gdybym bez znajomości sprawy, na oślep rzucała oskarżeniami, a one nie znalazły by potwierdzenia. Zachowanie matki dziewczynki jest dla mnie niezrozumiałe. Wręcz demoniczne. Mówię o tym, co zrobiła z ciałem, o tym że wymyśliła całe to pzredstawienie. Nie wiem czy wszystko też można tłumaczyć szokiem. No ale właśnie nie wiem. Więc nie osądzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogła zostać napierw
* mogłam, nie mogła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tvn2424
ja uwazam ze ona siadla psychicznie zostawila tam dziecko bo =popadla w obled normalna matka uszanowala by cialo dziecka,nawet sa wypadki ze mama nie chce pozwolic zakopac trumny z dzieckiem malo sie slyszy ze matka sie rzuca na trumne i placze ale sa wyjatki,sa sytuacje ktorych nie rozumiemy i nieakceptujemy dlatego sa psychologowie i psychiatrzy bo nam sie cos moze nie miescic w glowie a takiemu psychologowi a i owszem sytuacja jest napweno nieprzecietnie smutna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogła zostać napierw
wiemy z różnych relacji, ze matka dziewczynki była skonfliktowana z teściową jak i swoją mamą. Chodziło głównie o sposób, w jaki zajmowała się Magdą. Może w tej całej potwornej sytuacji, bała się osądów rodziny? Ze właśnie nikt jej nie uwierzy ze to był wypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potwór z bagien,ja tez jestem DDA- łatwo Wam pisać :mogła nie rodzić , oddać itp itd ale presja otoczenia , rodziny zrobiła swoje!! fajnie , że macie na tyle silną psychikę , że zawsze robicie to co Wam serce czy rozum podpowiada ale zrozumcie , że nie wszyscy tak mają!!!! pozornie można się trzymać a tak naprawdę być wrakiem"psychicznym" zdarzył się wypadek , spanikowała, pomyślała że teraz to dopiero ją zlinczują, że tak jak mówili jest złą matką, złym człowiekiem, wymyśliła całą szopkę ale nie sądziła , że tak daleko to zajdzie, w końcu rodzina zaczęła ją wspierać , przytulać itp i nie wiedziała już jak z tego wybrnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tvn2424
no wlasnie tez tak uwazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogła zostać napierw
Lijonka - a może to był właśnie pierwszy raz, gdy ta rodzina zaczęła ją wspierać i przytulać? Dobrze napisałaś. Zgadzam się z tobą w każdym słowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tvn2424
Nie wyobrazam sobie tej sekcji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×