Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jwcbd

ojciec mojego męża wychodził w trakcie ślubu - wkurzyłoby was to?

Polecane posty

no nie rozumiem tego jak on mógł to robić, nie że sobie wychodził zapalić czy coś tylko normalnie w trakcie imprezy pojechał sobie do domu, posiedział potem przyjechał itd. a mąż go tłumaczył tym, że on nie lubi takich spendów, a co mnie to obchodzi???? w końcu to ślub jego jedynego syna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znam prawde, ja prawde znam
jak wypowiadasz sie z takimi samymi bledami jak piszesz, to sie nie dziwie, ze wychodzil :O nie mogl cie sluchac po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowałabym się
jakby mój mąż wychodził w trakcie slubu ze mną,a inni??? co cię to obchodzi,ze wychodził sobie? Widac,że nie byłas zbytnio skupiona na przezywaniu swojej uroczystosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd wiesz, że jeździł do domu? ja na swoim weselu tak się bawiłam, ze nie zauważyłabym, ze ktoś znikną. no chyba że teść by "nawiał" przed podziękowaniem dla rodziców :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adiaree
daj mu spokój. wychodził sobie przeruchać jaką druhenkę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że jeździł do domu, wesele było w knajpie oddalonej o 3 km od naszego domu ale bez przesady, żeby się urywac z wesela syna!!! a babcia męża wpieprzyła się nam na nasz pierwszy taniec, tańczyliśmy sobie spoko sami, dookoła goście w kółeczku i nagle wchodzi babcia męża i odwala popis taneczny dookoła nas, wkurzyłam się a wy byście się nie wkurzyli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" a mąż go tłumaczył tym, że on nie lubi takich spendów, a co mnie to obchodzi???? w końcu to ślub jego jedynego syna!!!" a co to kogo obchodzi?;-))) kazdy ma swoje priorytety - mnie towje np. smiesza, moze mial dosyc takiej narzucajacej sie synowej ,he?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nagle wchodzi babcia męża i odwala popis taneczny dookoła nas, wkurzyłam się a wy byście się nie wkurzyli?" nie , widac nie ejstesmy tacy malostkowi jak ty;-) i nie zuwyamy energiii na takie glupotu - ja bym bardzo chciala zeby nasze babcie byly w stanie odtanczycw dniu slubu cokolwiek;/ naprawde wspolczuje tej rodzinie - ze przyjeli takiego czlonka jak ty - niedopieszconego;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mężatka
na moim weselu chrzestna mojego męża też często wychodziła i jakos nikt nie marudził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najedzonapoweselu
To było wprowadzić zakaz opuszczania lokalu w trakcie imprezy i nakaz wpatrywania się w pannę młodą z uwielbieniem. Nie masz w życiu większych problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na co teść był Tobie potrzebny na tej imprezie cały czas???? Wydaje mi sie że sie czepiasz :p Mój ojciec tez dwa razy podczas mojego wesela jechał do babci wypuścić psa i jakoś nie brakowało mi go w tym czasie :p Ja rozumiem gdyby matka Twojego męża miała o to pretensje, no ale Ty... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×