Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Natasza989222

YORK pies ciagle sika po mieszkaniu

Polecane posty

Gość Natasza989222

co mamy zrobic? Piesek ma 2 lata ...chodze z nim 4 razy dziennie 7 rano potem 13 potem 18 i 22. Załatwia sie w domu i na dworzu. Był uczony czystosci ,juz jako malutki (weterynarz kazał dotykac pyszczkiem o oblane miejsce) Może to dlatego że jest samcem? Kastracja by coś pomogła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie kastracja by pomogła. Być może ma problemy z pęcherzem, albo mrozy dały mu się we znaki. W lecie też jest ten problem? Częstsze spacery - nic innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza989222
dziekuje bardzo za odpowiedz..czasem w lato chodze z nim i po 6 razy dziennie... tylko wejdzie do kogos w odwiedziny od razu musi pooblewać kanapy a wszedł dopiero z dworu... Wszyscy sie wsciekają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza989222
rano wstajemy i jest koszmar wszystko pooblewane... A był na noc ,czasem jeszcze przed snem go na balkon puszczam i tez oblewa co sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza989222
tak samo...w lecie mieszkam na wsi i pies jest caly dzien na dworzu do zmroku biega jak opętany. a rano jest pooblewane juz w domu. Nie wiem czy to taka natura dokuczliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego nie mam psa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza989222
wczesniej miałam suczkę jamniczkę i nigdy takie cos sie nie zdarzało. taki chyba urok psa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze zmień lekarza, bo jak kazał wsadzać psu nos w siuśki, to idiota jest po drugie, wykastruj samca, bo znaczy teren po trzecie zacznij naukę zalatwiania sie na dworze od poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza989222
dziekuje bardzo za odpowiedzi ,bede zmuszona go wykastrowac , chociaż boje sie czy nie zrobia mu jakiejś krzywdy ,czytalam ostatnio że podczas kastracji pieskowi przez przypadek ucięto moczowody i pies konał w cierpieniu przez 2 dni a jego wlascicielka nie wiedziała dlaczego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsp
wprowadz mu posiłki o odpowiednich porach na poczatek a wieczorem ogranicz wode!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kastracja to dobry pomysł, a sklepach można kupić płyn który sie rozpyla na miejsca w które pies zabrudził, a nie męczyć zwierze nacierając jego pyszczek moczem, (lekarz do wymiany), w sumie to słyszałam ze są takie przypadki ze psa nie można nauczyć czystości, (podobnie jak z ludźmi) ale cierpliwości próbuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypytaj u znajomych psiarzy, który lekarz jest dobry i niech on to zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twój weterynarz nie zna się
na nauce czystości. Ja uczyłam swojego od 3 miesiąca wynosząc na trawę początkowo co 2 godziny, a jak zauważyłam że zaczyna się załatwiać stawiałam go na gazetę - zawsze leżała w tym samym miejscu. Mój piesek ma już 5 lat, w domu nie załatwia się od ponad 4. Możesz kupić specjalny spray odstraszjący do nauki czystości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytrewq
krytyczka ale ty brzydka jestes :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektóre Yorki umieją korzystać z kuwety, może go naucz ? Masz cierpliwość, jakby mi pies osikiwał dom to by miał posłanie w piwnicy koło pieca :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuszka31
witam niestety musze cie zmartwic te psy juz tak maja i watpie zeby kastracja zmienila to mam tez psa yorka i suczke ona jest czysta a on podlewa ma 5 lat i nic nie jest w stanie go tego odluczyc moja mama ma 7 latka wykastrowanego i robi to samo pozatym z kim nie rozmawiam to te psy juz tak maja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza989222
możliwe że popelnilam błąd jakbył malutki :( a tak poza tym to bardzo mądry pies ,jest niesamowity, pomaga mi z chorą babcią ,oszczekuje ją kiedy sie nie słucha i zaprowadza do pokoju ,łapie za nogawkę i zagania. bardzo bystry ,a tego jednego sie nie może nauczyć. Poprobuje z tym płynem z Zoologicznego ,a co do wychodzena na dwor to on wie że tam się załatwia od razu sika po 20 razy na wstępie ;) z przeziębieniem pęcherza też chyba nie...bo robi tak juz od 1,5 roku pozatym ubieram go w kombinezon teraz. Naprawde dziekuje za odpowiedzi , chyba kastracja bedzie konieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza989222
kaczuszka31 No wlasnie słyszałam już od ludzi że te yorki tak mają... Znajoma ma dwa i musi je zamykać w łazience jak jest w pracy bo tak leją. Ale mój co wyprawia to jest tragedia ,aż sie dziwie skąd tyle moczu w takim małym brzuszku... Wode też do góry biorę na noc bo lubi się opijać niesamowicie własnie na noc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Mgławicy Andromedy
My nauczyliśmy naszego szczeniaka nie sikać w domu w 2 miesiące (kundelek obecnie 7 miesięczny) - najpierw gazety, w każdym pokoju po jednej dużej - jak załatwił się gdzieś indziej to było karcenie (ale nie bicie - mówiliśmy 'fuuuuuj' albo ostry ton że nie wolno), na dwór wychodził na początku 14 razy (można było zwariować ale przetrwaliśmy:D) i za każdym razem jak się wysikał na dworze to dostawał smakołyk. Jak się wysikał na gazecie to też dostawał. Po jakimś miesiącu sikał już tylko na gazety i na dworze. Ograniczyliśmy gazety do jednej w przedpokoju i ta sama prodecura - jak na gazecie to głaskanie, a jak gdzie indziej to 'nie wolno'.. +na dworze smakołyki.. jakieś 3 tygodnie temu zabraliśmy z przedpokoju ostatnią gazetę i jak chce mu się na dwór to piszczy pod drzwiami :) 3 tygodnie temu piszczał 6-7 razy dziennie, obecnie 3 razy albo wcale bo sami z nim wychodzimy o tych samych porach dnia. I już nie dostaje smakołyków na dworze.. teraz jest na etapie znaczenia wszystkich drzew na osiedlu :P a za parę miesięcy czeka go kastracja - nasz poprzedni - wilczur - nie był wykastrowany i po kilku latach musieliśmy go uśpić :( (rak jąder) - lekarz powiedział, że gdyby był wykastrowany ryzyko zachorowania byłoby mniejsze.. ale to już Twoja decyzja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza989222
Mama Mgławicy Andromedy to rzeczywiście poświęcenie ;D ja tez wychodzilam z malutkim może nie aż tyle razy ale że ma malutki brzuszek to juz nie chcial tych smakołyków jeść . Własnie słyszałam że to jest zdrowiej dla psa jak się go wykastruje ,ale szkoda trochę że sie juz nigdy nie doczeka potomstwa. A jaka jest rasa Twojego pieska? Weterynarz mi kazał w ogole nie zakładac mu ubranka (!) tłumaczył mi że pies ma swoje ciepło i w tym ubranku mu gorzej...No nie wiem co o tym mysleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasii8
Mój piesek york ma rok i dalej sika w domu, co zrobić ? jeżeli zrobi na dworze to dostaje pochwałę albo smakołyk, a jeżeli w domu to krzyknę albo pysk umoczę w siuśkach. Nic nie pomaga! Płyn zmuszający do nasikania w danym miejscu - nie pomaga, wychodzenie i nagradzanie - nie bardzo, więc co ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiki piki
Mój york to też samiec i był uczony od małego zasad które w domu panują i teraz tylko i wyłącznie załatwia się na dworze, ma 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 123
Świetnie :/ też mam psa Yorka i sika w domu na potęgę :( załamka... opadają mi ręce i nie wiem co robić wątpię żeby kastracja pomogła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właścicielka yorka
Mojego pieska nauczyłam czystości podobnie jak opisała to Mama Mgławicy Andromedy. Najpierw gazety na duuużej powierzchni (konkretnie w przedpokoju, bo tam są płytki) potem coraz mniejsza powierzchnia zasłana gazetami aż do jednej gazety. I nagroda/pochwała lub nagana - słowna(!) Oczywiście gdy był mały to sikał w różnych miejscach ale szybko zrozumiał, ze NA GAZETĘ. A po jakimś czasie (chyba 1,5 miesiąca) zaczęliśmy szybko wynosic go na trawkę jak tylko zobaczyliśmy, że się kręci i chce siku lub kupę. Mieszkam na wsi, więc całe 4 miesiące miał drzwi otwarte ( w domu ciągle ktoś jest). Pilnowaliśmy go i się nauczył. Teraz ma 1,5 roku i nie ma mowy, żeby coś w domu zrobił czy nasikał. A zostaje czasem sam na kilka godzin. Ale wtedy zazwyczaj śpi a gdy ktoś wraca do domu to wtedy ożywa, szaleje i trzeba się z nim pobawić, np. w piłkę pograć (ale to przyjemność dla mnie) Nocka cała spokojna. Widocznie zależy to od konkretnego psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dupkę jeża
Głupi pies to wina głupiego właściciela - tylko i wyłącznie. Oglądajcie Zaklinacza Psów - Cezar Milan - otworzył mi oczy na pewne sprawy, robiłam błędy z moją suczką, ale też pewne rzeczy intuicyjnie robiłam dobrze. Teraz mój pies jest coraz bardziej zrównoważony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjkjhgfdsasdfghj
mamy pieska yorka od 2 tygodni. był "używany" - miał 4 miesiące jak go odkupiliśmy. Podobno wcześniej nie siusiał w domu a u nas - masakra. Szczy gdzie stoi czy leży i mu to nie przeszkadza. NAwet zesiusia się w łóżku i śpi w tych siuśkach!. Dziś byliśmy na dłuuuugim spacerze. Ponad 6 godzin w terenie, piesek ani razu nie zsiusiał się na dworze a po powrocie do domu od razu się zeszczał :( poradźcie coś :( Maty omija szerokim łukiem. brak już pomysłów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,mamy pieska yorka od 2 tygodni. był "używany" - miał 4 miesiące jak go odkupiliśmy. Podobno wcześniej nie siusiał w domu a u nas - masakra. Szczy gdzie stoi czy leży i mu to nie przeszkadza. NAwet zesiusia się w łóżku i śpi w tych siuśkach!. Dziś byliśmy na dłuuuugim spacerze. Ponad 6 godzin w terenie, piesek ani razu nie zsiusiał się na dworze a po powrocie do domu od razu się zeszczał smutas.gif poradźcie coś smutas.gif Maty omija szerokim łukiem. brak już pomysłów. '' Zostawić 1 km od domu. Ten tzw. pies nawet nie wywęszy, gdzie ma wracać. Jakaś emerytka czy 35-letnia singielka na pewno go przygarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też miałam ten problem. na szczęście w moim przypadku nie trwało to długo. Swoja drogą lepszym miejscem do dzielenia się takimi rzeczami jest forum na www.mojpies.com :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna 333
Życzę ci , żebyś też zanurkowała pyskiem w jego sikach, tylko słabi ludzie stosują przemoc fizyczną wobec zwierząt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×