Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BiMbO

Byłam zdradzana, oszukiwana a nadal kocham

Polecane posty

Byłam z chłopakiem 4 lata, To był wyjatkowy związek...szaleliśmy na swoim punkcie. Po roku bycia razem zamieszkalismy razem i do tej pory było okej. Dwa miesiace temu dostałam wiadomość od pewnej dziewczyny, że ma romans z moim chłopakiem od 7 miesięcy i często bywa w naszym mieszkaniu pod moja nieobecność... Początkowo nie wierzylam w to co mówi ale zaczęłam wątpic w jego wyjemność kiedy owa koleżanka opisała mi wszystkie szegóły mojego pokoju, znala równiez kod do naszego domofonu. Mój facet przyznał się do jednorazowego seksu jak dowiedział się, że umowilam się na piwo z kolegą z pracy. Rozstalismy się...od miesiaca mieszkam sama. Do tej pory pisał do mnie często, że mnie kocha, tęskni i nie zapomni o mnie nigdy. Kilka dni temu dowiedzialam sie od jego dobrego przyjaciela, że zdradzał mnie od lat i miał przynajmniej trzy partnerki od seksu kiedy był i mieszkał ze mną. Wściekłam się i zadzwoniłam do niego z awanturą a on powiedzial: nie mam czasu teraz z Toba gadac bo jestem z kumplami na piwie, oddzwonie jak wroce do domu" - oczywiscie nie oddzwonil. Był bardzo nie mily i potraktował mnie jak śmiecia. Okazało się, że dowiedział się iż spotykam się z nowym chłopakiem i powoli zaczynam ukladać sobie życie. Przez niego wpadlam w chorobę łysienia plackowatego, ktore spowodowane jest silnym stresem. Mimo tego, że poznałam kogoś cudownego nadal kocham mojego bylego. Boli mnie to, że nie kontaktuje się ze mną i panikuję, że znalazł sobie inną. Proszę pomóżcie...nie radzę sobie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co zostaw tego biednego chłopaka z którym teraz planujesz życie bo tylko złamiesz mu serce i wracaj do swej wielkiej miłości tylko dobrze by było gdybyś lubiała dzieci bo jak jego kochanki będą w ciąży ktoś te malenstwa musi wychować..jesteś taka jak większość dziewczyn..zostaw tego faceta poprostu choć jemu oszczędz późniejszych łez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jak większośc dziewczyn? dowiedzialam się o takich rzeczach z dnia na dzień... nie umiem się odkochać w miesiąć bo planowałam przyszłość z moim byłym facetem. nie wiem ile mam jeszcze czekać aż zadzwoni i wyjaśni wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co tu jest do wyjaśnia
nia? miał cię w doopie, ma cię nadal w doopie. czego od niego chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie krytykuje Cię za to że nie potrafisz go przestać kochać wręcz to świadczy o tobie że twoje uczucie było prawdziwe..ale nie dawaj nadziei innemu chłopakowi póki nie zabijesz miłość do tego dupka..bo uwierz mi tylko go zranisz a ludzenie się słowami że przy tym nowym chłopaku zapomnisz o byłym jeśt złudne naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
płakał jak się wyprowadzałam. spotkaliśmy się kilka razy i za każdym razem mówił, że mnie kocha i tęskni. nie mam 100% pewności, że zdradzał mnie z wieloma dziewczynami. przyznał się do jednego skoku w bok. zastanawiam sie czy zadzwonic do niego i prosić o wyjaśnienia. nie odzywa się może dlatego bo widzial mnie z innym facetem? nie wierzę, że zapomniał o mnie bo mieliśmy bardzo bliskie relacje mimo wszystko do tej pory zapewnial, ze mnie kocha i chciałby kiedys wrocic do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co tu jest do wyjaśnia
Kilka dni temu dowiedzialam sie od jego dobrego przyjaciela, że zdradzał mnie od lat i miał przynajmniej trzy partnerki od seksu kiedy był i mieszkał ze mną. dziewczyno, obudz sie. on MA CIĘ W DOOPIE. jesteś jego kołem ratunkowym bo wie, że zawsze go przyjmiesz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chłopakowi z którym teraz sie spotykam powiedziałam o wszystkim. wie, że nadal kocham byłego a mimo wszystko chce mi pomóc wyleczyć się z tej chorej milości najgorsze jest to, że z powodu silnego stresu nabawiłam się choroby łysienia plackowatego i mam obleśne łyse koła na glowie. Mam dopiero 26 lat. Zawsze byłam ladna i mialam duze powodzenie a teraz czuję się jak najgorszy śmieć... oddałam byłemu calą siebie a teraz zostałam z niczym. boli mnie to, że jestem tak bardzo naiwna. nie jestem złym człowiekiem ale chciałabym, żeby żałował w przyszłości, że mnie stracił i cierpial tak jak teraz ja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no co za dziewucha
"nie mam 100% pewności, że zdradzał mnie z wieloma dziewczynami. przyznał się do jednego skoku w bok. : Czyli jesli zdradzał cie z jedna, to ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazda prawde Ci powie
to ci doradzam... Moj jak mnie zdradzil... nie dosc ze mu wlalam bo naprawde dostawal po mordzie ostro przekopalam go a poza tym nacharalam mu w morde i powiedzialam ze nie moge patrzec na takiego smiecia jak on i kazalam mu wypierdalalc z mojego zycia... poplalakalm troche potesknilam.. i przeszlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznał się do seksu z koleżanką ponieważ dowiedział się, że za jego plecami spotkałam się z kolegą na piwo a później wylądowaliśmy w łóżku... oczywiscie to nie byla prawda, nigdy go nie zdradziłam. wyszłam tylko na piwo z kumplem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam tu poniewaz nie moge sobie z tym poradzić. cały czas mam ochote do niego zadzwonic i prosić o wyjasnienia. czytam wiele wypowiedzi na tym forum i widze, że ludzie sobie pomagają...a ja potrzebuję pomocy. skreca mnie żeby do niego napisać, poprosić o rozmowe. boje się , ze zapomniał juz o mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj sobie spokój autorko. Wiem przez co przechodzisz, wiem jak to boli i jak wszystkiego sie odechciewa. Chociaz ja po zdradzie nie potrafiłam przez kilka miesięcy się kimś zainteresować, zaczęłam spotykać sie z kimś po pięciu miesiącach... ale nie wyszło, nie potrafiłam się zaangażować. Nie wiem więc czy jest sens żebyś spotykała się z nowym facetem miesiąc po rozpadzie kilkuletniego związku. Ale wracając do meritum-facet to dupek. Mój były też płakał jak go wyrzuciłam, wymusił później na mnie spotkanie-płakał. Płacze tak już od dwóch lat, ja się wyleczyłam z tego uczucia jakoś po roku od rozstania, więc i dla Ciebie jest nadzieja. Grunt to nie widywać się z nim, nie kontaktować, nie odpowiadać na smsy czy telefony. Nie szukaj kontaktu z nim, naprawdę nie warto. Po jakimś czasie ból stanie się mniejszy, bo-choć to juz bardzo wyświechtane stwierdzenie-czas leczy rany. Bądź silna i pokaż dupkowi, że stracił Cię na własne życzenie, ale że Ty jesteś silna i nie dasz mu się znów oszukać i omamić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co przykre..acha zdradził z jedną to ok..to skoro tak wyruszają cię jego łzy i wierzysz mu to idź błagaj go na kolanach niech zdradza bije wyzywa ale niech wróci..jesteś pusta głupia lala nic więcej szkoda mi tego chłopaka tylko..już jedną taka sama kretynka jak ty zniszczyła moje życie jesteś taka sama..niech mi pomoże wyleczyć się z tej miłość..ona też się leczyła..a potem złamała mi serce choć powiedziała że kocha..biegiem dzwon szybko! Może nie jeśt za późno!tylko potem nie płacz jaką głupia byłam bo koles był z tobą tylko dla urody..inaczej by nigdy cię nie zdradził..ale przecież ty za nim szalejesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widac, że panna potraktowała Cię jak klin, inaczej nie wyzywałbyś się tak na autorce, która przechodzi teraz trudne chwile, takie w ktorych racjonalne myślenie jest na ostatnim miejscu. Ona wie, że facet jest ofermą, inaczej by go nie wyrzuciła z mieszkania (mam kolezanki, ktore mimo, ze są poniewierane przez facetów, nadal z nimi są i tłumaczą to na wszelkie sposoby-to jest idiotyzm). Trudno wyleczyc sie z miłości, ale przejdzie jej. I uświadomi sobie jakiego kretyna miała za chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko moje rady- wykasuj jego nr telefonu aby cię nie kusiło do niego zadzwonić, nie pisz do niego smsów i nie płaszcz się przed nim. Te zagrywki psychologiczne które on stosuje to przysłowiowe "odwrócenie kota ogonem" wpiera ci że to twoja wina....że to przez ciebie....nie będę się odzywał to sama do mnie przyleci... :P to takie poniżające.... Ja też kiedyś usprawiedliwiałam swojego faceta : iż dlatego się tak zachowuje gdyż zadaje się ze złym towarzystwem, że to jakieś dziewczyny do niego wydzwaniają a nie on do nich, że to co do mnie powiedział było w nerwach ( wtf ?? i co kuźwa z tego że w nerwach?? ) że że.........nigdy on nie był winien, a wiesz co? TYLKO ON BYŁ I JEST WINIEN !!!! Moja mama mi rozwiała wszelkie wątpliwości : dziewczyno to ty nie masz mózgu bo on to cwany skurwy***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem glupia. nie wybaczyłabym zdrady nigdy ale nadal go kocham. nie twierdze, ze chce z nim byc - nienawidze go za to co mi zrobił. prosze tylko o pomoc... nie wiem jak sie wyleczyc z tej chorej miłości. boli mnie serce, że się nie odzywa do mnie... jeszcze kilka dni temu twierdził, że mnie kocha a teraz zero kontkatu. być może znalazł sobie kogos? moze ma lepsze zajęcia? przeszła mu miłość do mnie? czuje sie strasznie zagubiona...wypadają mi włosy, jestem blada, nic nie jem, trzęsę się i leci mi krew z nosa. tak jest codziennie. nie wiem czy dam radę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu nie ma tematu wogole. Chorujesz z nerwow na łysienie, piszesz jak jakaś głupia lala bez poczucia wartości.. Znajdź swoją wartość kobieto i zacznij żyć teraźniejszością a nie tym co było. Radzę może poradnie psychologiczną co? Nie na miłość to na łysienie może pomoże skoro to z nerwów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HBJN
AUTORKA POSZLA SOBIE:D DALEJ TO PODSZYW:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na łysienie plackowate już zaczelam leczenie. pani dermatolog powiedziala, że przestaną mi wypadać włosy dopiero wtedy jak przestanę się stresować. zastanawiałam się nad wizytą u psychologa ale boję się mówic komuś o swoich problemach..ciężko obcej osobie opowiadać o takich rzeczach. wiem, że ludzie mają gorsze problemy...tracą bliskich, chorują. psycholog moze mnie wysmiac z takich prostych problemów...niczym nastolatka ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bimbo co by musiało sięstać żebyś skreśliłą tego złego człowieka ze swojego życia? Jak długo ma ci jeszcze pokazywać że ma cię w dupie ?? to że mowil tydzien temu że cię kocha to znowu było kłamstwo...po co myśleć o kimś kto ma cię gdzieś, znajdź sobie hobby jakis zajecie zeby o nim nie myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to był wyjątkowy związek. planowaliśmy wspólną przyszłość.. jestem pewna, że nadal coś do mnie czuje. rozmawiałam dziś z jego przyjacielem, który napisał mi, że dyskutowali z moim eks o tym co sie wydarzylo i twierdził, że bardzo tęskni za mna ale za duzo sie zdarzylo i porzebujemy czasu zanim się dogadamy. mowil, ze popelnił błąd i jest mega zazdrosny o to, że spotykam się z kimś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysiazgor
potrzebujesz pomocy terapeuty. koleś jest głupi jak but. szkoli Cię i robi wszystko zebyś o niego zabiegala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gttgfgbhub
Po h.u.j. ty sie tak stresujesz? Twoj byly cie zdradzal... tzn. ze nie szanowal ciebie. Miej szacunek do siebie i zapomnij o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polerujący granity Florian
Milość to nie motylki Miłość to także DECYZJA a więc zadecydować można i to, że przestajesz kochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest mi bardzo przykro, że coś takiego Cię spotkało. Jak reszta tak i ja uważam, że ten człowiek nie zasługiwał na Ciebie. Oczywiście tak silne uczucie, wspólne życie nie przejdą bez echa z dnia na dzień. Przygotuj się po prostu na ciężkie miesiące ale szanuj siebie. Jeśli Ty tego nie będziesz robić, inni też nie będą Cię szanowali. Pokaż dziewczyno klasę i nigdy, przenigdy nie pozwól sobie na powrót tego faceta. Z kolei jeśli stres tak negatywnie odbija się na Twoim zdrowiu, może udaj się do lekarza. Sądzę, że wsparcie farmakologiczne może Ci się przydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze jest to, że wcale nie jestem głupią dziewczyną, jestem ładna, mam wykształcenie, pracuje na cały etat, utrzymuje sie sama..a zdradził mnie z maszkarą z pracy mówiąc nie ładnie. jak tylko trafiła do jego pracy mówił o niej "potwór z krzywymi zębami" a okazało się, że brał ją w naszym mieszkaniu na moim łóżku... w mojej pościeli. tak naprawde nie chce do niego wracać bo za bardzo mnie zranił ale nie chce żeby zapomniał o mnie tak szybko i zeby w przyszłości załowal swojej dezycji :( strasznie mi ciężko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez macie wrazenie ze chce abym o niego zabiegała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ ty jesteś głupiaaa
szkoda słów. Facet cie zgnoił w najgorszy sposób, a ty tylko żyjesz tym, co on robi, z kim jest, czy myśli o tobie, dlaczego to, dlaczego tamto, dlaczego owamto. Raz piszesz,że go nienawidisz, po czym piszesz,że płaczesz, stresujesz się, myślisz, cierpisz, czyli nadal kochasz, bo jakbys nienawidziła, to by ci to zlegało, co on robi i czy myśli o tobie. Jesteś bluszczem i typową ofiarą. Takie kobiety jak ty można bezkarnie zdradzać, bić, katować, a one jak wierne psy będą łasić się do swojego oprawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silnaKobieta
Autorko! Napisz jak się trzymasz - jakie powziełaś decyzje, co u Ciebie? Jak zdrowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×