Lupiez, czerwone plamy na skorze glowy, swedzenie

Juz nie mam sil.. Co jakis czas powraca mi lupiez, drapie sie, powstaja czerwoe plamy, uzywam szmponu z selenem znika, ale po jakims czasie znow powraca jak myje innym szamponem. Czy to nie czasem LZS? Znacie cos skutecznego??

Grzybica i musisz zwalczyć przyczynę a nie objawy, czyli dieta antygrzybicza i zobaczysz efekty. Polecam też olejek herbaciany i cynmonowy dodwac kilka kropel do szamponu, pomoże.

mój mąż ma podobne problemy skóry głowy, doraźnie stosuje nizoral ale poamga tylko na chwilę. Na dłużej pomagały tylko leki przepisane przez dermatologa-robione na zamówienie w apetece-do wcierania w skóre głowy.

Moze to łojotokowe zapalenie skóry? Mialam cos podobnego, kosmetyczka straszyla mnie sterydami ale poszperalam troche w internecie i kupilam sobie szampon leczniczy - Polytar - smierdzi strasznie ale wszystko po nim ustapiło - po pierwszym myciu byla ju ulga a kazde nastepne spowodowalo ze nie mam juz tego problemu, uzywam go od czasu do czasu i nie ma zadnych nawrotów. Pozdrawiam

Dieta antrzybicza wam pomoze. Sprobojcie i zobaczycie czy jest poprawa, przynajmniej bedziecie wiedzic czy to na pewnoe grzybica. Wpiszcie w google dieta antygrzybicza a znajdziecie wszytskto czego trzba.

Bylam dzis u dermatolozki. Dala mi wlasnie skierowanie na badania, czy to nie jest grzbica. Oprocz tego 1000 i jedno zalecenie jak sie myc, czym sie myc, jaka bielizna, jakie ubrania, jak stosowac chemiczne srodki, zeby jak najmniej narazac sie na bezposredni kontakt i mase innych porad. Pewnie oprocz grzybicy jest jeszcze atopowa skora. Badania w specjalnym laboratorium a wyniki za jakies 3 tygodnie. Mimo wszystko zerkne na te diete, wszystko zrobie byleby przestalo swedziec. Wstyd miedzy ludzmi sie obracac.

Juz dolalam temu olejek z drzewa herbacianego do szamponu pokrzywowego ziaja, 3 mycia ale nadal lupiez i swedzenie..

zmien diete do tego to przestanie.

Wynik - candida albicans. Czyli grzybica. Plus niedoczynnosc tarczycy. Hmmmm..... Radosc o poranku :O