Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ytro2222222

czy to prawda że ludzie z poznania są chytrzy i pazerni ?

Polecane posty

Gość ytro2222222

spotkaliscie się z tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznanski kwiat polny
co za idiota i zazdrosnik pewnie chyytrus i zlodzieja z krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytro2222222
sa chytrzy i skąpią na każdym groszu , z tego słyna poznaniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaalutkaaaa
pazerni/zachłanni - nie spotkałam się chytrzy - czasami cinkciarze - bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha lol
to szczera prawda, nawet w karabreach sie z tego smieja. Mam w rodzinie poznaniaka. idzie na sylwestra do znajomych z pustymi rekami - bo on nie bedzie pic ani jesc bo zje przed wyjsciem , na miejscu jak czestuja to i pije i je. Na Swieto zmarlych przyjezdza bez zadnych zniczy, bo ile tych zniczy mozna poustawiac.... Itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorsze cipy są ze szczecina
najgorsze cipy są ze szczecina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piruet na lodowisku
większa część ludzi z tego regionu jakich znam jest potwornie materialistyczna w końcu to poznaniacy wynaleźli drut aluminiowe - zrobili go ze złotówki rzuconej między dwóch pyrlandczyków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda jest
ja mam kolege ktory kupil jakis czas temu tv 50 cali, do kina nie pojdzie nigdy, bo po co jak ma tv w domu hahaha nawet jak wszyscy znajomi i jego narzeczona idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zimą zimą nie
Ale mają porzadek koło domu i czysto jak przejeżdzam przez te okolice to widzę ład i skład jestem z wrocka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oewoioww
Moze tak było 40 lat temu... :( chodzi o tzw. pruska mentalnosc. chociaz z tym chytrym i pazernym to spora złośliwosc, bo sa dobre strony- zaradnosc, gospodarczosc, porządek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oewoioww
Ja właśnie jestem z Poznania, i jak pojechałam kiedys na Śląsk i zobaczyłam w okolicach torów kolejowych- ale widac było to z centrum miasta Wrocławia- tony walająych sie śmieci! Byłam w takim szoku, jak możne tego nie posprzątac, że szczęka mi opadła po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda jest
ja pisze o mlodych Poznaniakach, przed 30 r.z, w gosci zawsze ale to ZAWSZE ida z pustymi rekami, na urodziny, czy sylwestra, obrona magistra, chrzciny, wesele, nawet wina czy czekoladek nie przyniosa, i to jest fakt i nikt mi nie wmowi ze jest inaczej. Ja na swoim weselu mialam jedna PUSTA koperte, od poznaniaka, mi bylo za niego wstyd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oewoioww
[zgłoś do usunięcia] to prawda jest- to co ty myslisz, że u nas nie obchodzi sie nigdy imienin czy urodzin, i że ludzie nie przynosza sobie prezentów??? chyba ty pomyliłaś Poznań z księzycem... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda jest
obchodzi sie, ale ludzie nie znaja pojecia goscinnosc, ze w gosci sie bierze ciasto ze soba, wino czy chocby jak sie w polske jedzie to sie znicze na groby kupuje na Swieto zmarlych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda jest
na urodziny prezenty sie przynosi ale jak najtansze, a tak od siebie wino do obiadu, czy salatke jak ktos zaprasza na kolacje lub rybe na jakos Wigilie kolezenska to nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oewoioww
To co w Poznaniu cmentarze sa bez zniczy? Na kazdy grobie średnio po kilkanascie. Może statystyczny Poznaniak wydaje na wino o 2 złote mniej niz kto inny, nie wiem, ale po co gadasz takie bzdury???? Mój wujek na przyjezdza do matki na imieniny zawsze kupuje wino, nigdy w prawdzie nie slyszałam, zeby jechalo sie na czyjeś imieniny z ciastami. Kupuje sie prezenty, od biedy moze byc alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda jest
Ale ty nie rozumiesz. W Polsce oprócz prezentu bierze sie wino czy likier czy ciasto jak sie idzie w gosci, dla dzieci slodycze. Wiadomo ze do siebie na cmentarz bierzecie groby, ale jak jedziecie do kogos w Polsce to sobie juz kminicie: nie wezme znicza, tyle bedzie stalo ze nikt nie zauwazy ze ja nie postawilam zadnego itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oewoioww
[zgłoś do usunięcia] to prawda jest- ja nie wiem, ty chyba imbecylka jesteś... :) Mi by było głupio do kogos zabierac ciasto, bo to tak, jakby tej osoby nie było stac na wyprawienie urodzin. Mogłaby sie obrazic. a propos dziwnych zwyczajów, to jak kiedys pracowałam w sanatorium pod Lesznem, kompletnie zszokowało mnie, że ludzie wracając z pracy, jak jedna osoba podwoziła inne, reszta zrzucała się po 5 zł. W poznaniu nigdy czegos takiego nie widziałam, ale tam to chyba było z nędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda jest
hahaha tak sobie tlumaczcie ze nie bierzecie w gosci alkoholu czy ciasta, bo jeszcze sobie ktos pomysli ze zarzuczacie mu ze tego kogos nie stac hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oewoioww
Ja nie wiem, czy sa jakies generalne zasady, kazda osoba jest inna, alkohol widze że często się bierze. Ludzie skąpi sa wszędzie, to zalezy od osoby a nie miasta. Ja sama bym sie obraziła jakby mi ktos przyniósł ciasto na imieniny, chyba że najblizsza rodzina, to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×