co Wam to przypomina??? fragment ksiazki

Mylisz się całkowicie, drogi Watsonie - powiedział mój przyjaciel odkładając poranną gazetę - londyńska tłuszcza nawołuje do linczu Maggie Stone nie dlatego, że dziecko wyśliznęło jej się w kąpieli i utonęło. Takich przypadków jest w tym mieście kilkadziesiąt każdego roku. Również nie dlatego, że nie wezwano do nieszczęsnego chłopca medyka. Nie dlatego nawet, że panna Stone przez dwa tygodnie wodziła za nos całą londyńską policję, prasę i byłego agenta Pinkertona. Żądają dla niej szubienicy, bo każdy, kto był świadkiem tego spektaklu, miał nadzieję na sensacyjne zakończenie, jakie spotkać można w ociekających krwią broszurach sprzedawanych po 6 pensów. Publiczność poczuła się oszukana, bo był to zwykły wypadek, który zdarzyć się mógł każdej niańce. A takiego rozczarowania żadna publiczność nie wybacza" A. Conan Doyle

Cała prawda o naszych detektywach z kafe i nie tylko. Otóż to!!! Oni wręcz modlą się o to, żeby okazało się, że to matka a może i ktoś więcej zamordował dziecko!!

przypomina aferę dotyczącą niedawno zmarłego dziecka . Przypadek ???

oczywiście

a wiecie że Krzysztof Pinkerton Rutkowski ma drugie imie Pinkerton?

Na fb jakiś debil założył fanpage Magdaleby Waśniewskiej - hieny internetowe robią sobie sensacje z ludzkiej tragedii .

cup of red tea - czemu wydaje mi sie że kjestes facetem?

jestem kobieta:) skad wniosek, ze facetem?

i o to wlasnie chodzi

nikt nie obrzuca miesem to i topic jakby mniej atrakcyjny...:)

Świetny cytat! Wydawałoby się, że to tylko Conan Doyle, autor uroczych kryminałów, a tu świetna, krótka analiza, ludzkiej natury, tak żądnej sensacji. Wiecznie aktualne! Czy możesz powiedzieć z którego opowiadania ten fragment pochodzi? Tak mi się przypomniało, że Pinkerton, był wybitnym detektywem, tajnym agentem, śledczym i organizatorem zarówno prywatnej agencji, jak również amerykańskiej policji. Był człowiekiem przywiązującym wagę do etyki w swojej pracy. W ogóle bardzo ciekawa postać, prawie jak Rutkowski

Ludzie sa tylko mocni w gebie i w necie, na zywo by się bali spojrzec na ta Kaśkę :o to nie ma nic wspólnego z tym cytatem ludzie by robili pikiete pod ich mieszkaniem albo pod prokuraturą a tu cisz nawet zaczynaja jej bronić, rozumieć, w chicago zbierają dla niej pieniądze :) Marne porównanie :) Ale za próbe dam 3, na zachete