Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiem co mam myslec bo to

Doradzcie czy ze mna jest cos nie tak czy z nim?

Polecane posty

Gość PITULINKA
No nie przesadzaj, przeciez sie bedziecie widziec i co z tego, ze sobie wyskoczy na kawalerski z kolegami, ty sobie w tym czasie wyskocz gdzies z kolezankami....ale ty chcesz go tylko dla siebie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PITULINKA
A tak wogole, to dlaczego zyjecie na odleglosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem co mam myslec bo to
Sytaucja ekonomiczna nas do tego zmusila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PITULINKA
No dobrze, i co to juz tak na stale? Mielisicie jakis plan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem co mam myslec bo to
Narazie planu brak, bo zadne z nas nie ma w tej chwili mozliwosci przeprowadzic sie do drugiego ze wzgledu na prace. Ja mieszkam w Polsce on zagranica, nie jest polakiem. Juz dawno rozmawialismy o tym ze przyjedzie do mnie na swoje urodziny, ale nic nie wspominal ze nie przyjedzie sam. Zaplanowalam dla nas mily weekend. Oczywiscie on nic nie wiedzial o moich planach bo miala byc niespodzianka. Po czym sie dowiedzialam ze nic z tego bo on zabiera tu ze soba kolegow bo maja kaprys zrobic kawalerski tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem co mam myslec bo to
Nie uwazasz ze mogl chociaz napisac ze maja taki plan i co ja o tym sadze? A nie widaomosc w stylu: A tak propo przyjezdzam z X i Y bo Y chce zrobic tu kawalerski w sobote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uwazasz ze mogl chociaz napisac ze maja taki plan i co ja o tym sadze?" i napraw myślisz że zmieniłoby sie twoje 'w ku rw ienie" ? Nie pytał się co sądzisz z jasnego względu A mianowicie dlatego że po prostu umówili sie wczesnie jze sobie taki wieczór zrobią i najzwyklej na swiecie pytanie sie ceibei " co o tym sadzisz" jest najzwyklej na swiecie zbędnym pytaniem a po drugie on ne ima szklanej kuli by odgadywać jakie ty szykujesz mu niespodzianki Po prostu nie zgraliscie sie z datami ty jesteś wkurwiona an niego i koniec... minie ci to , tak po prostu czasami bywa i nie ma sensu tego roztrząsać jedynie co mozesz zrobić to na spokojnie wyjasnic swojemu facetowi ze następnym razem bedziesz chciała oczekiwac od niego trochę innego zachowania niż teraz Powiedz mu ze o takich manewrach chciałabyś wczesniej wiedzieć i tyle i na tym zakoncz temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PITULINKA
To jak zero planu i zadne z Was nie chce zaryzykowac przeprowadzki do drugiego, to czarno to widze....predzej czy pozniej jednemu z was to sie znudzi i znajdzie sobie partnera z ktorym bedzie dzielil radosci i smutki dnia codziennego, w ktorym bedzie mial oparcie na codzien....a tak jak jest teraz, to sama piszesz, ze sie od siebie oddalacie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×